zygmunt_marek_piechocki BLOG
Czy to jest prawda?
14 kwietnia 2024 21:38, Marek Z. Piechocki
Piątek, 12 kwietnia 2024 roku. Filharmonia Gorzowska. Foyer – przerwa po dwóch utworach Wolfganga Amadeusza Mozarta: I Symfonii Es-dur KV 16 – tutaj Orkiestra FG, zresztą jak całości wieczornego koncertu, pod batutą
Przemysława Fiugajskiego i wokalnym popisie
Chelsea Guo, sopranistki w Exsultate, jubilate.
Dlaczego wracam do tej pauzy? Bo oto zadano pytanie: „Czy to jest prawda, że tę I symfonię napisał Amadeusz, mając osiem lat”? No cóż? Wszystkie źródła mówią, że tak właśnie było. Dodałem, że był cudownym dzieckiem, koncertował, grając na skrzypcach i instrumentach klawiszowych, kiedy miał pięć lat. Miał doskonałą pamięć muzyczną. Szybciej nauczył się nut, niż pisać. Takich cudownych dzieci, później kompozytorów, dyrygentów, było w historii Muzyki sporo. Że wymienię tutaj naszego Fryderyka Chopina czy Feliksa Mendelssohna. Fryderyk swój pierwszy utwór – Polonez g – moll, skomponował, mając siedem lat, za rok dał koncert w Pałacu Radziwiłłowskim. Mendelssohn zaś, mając dziesięć lat, napisał dwanaście krótkich symfonii. Historia Muzyki zapisała wiele niepowtarzalnych fenomenów. Choćby głuchotę Ludwiga van Beethovena. Jej początek to rok 1798, całkowita utrata słuchu w 1818. A ileż wspaniałych utworów po tym czasie: np. trzy ostatnie sonaty op. 109, 110 i 111 (1820-1822), Missa Solemis (1822), 33 Wariacje na temat Diabellego czy niezwykła IX Symfonia… (1817-1823) Wtedy był już całkowicie głuchy i rozgoryczony.
To tyle tego wątku.
Exsultate, jubilate – „Radujcie się, radujcie się, o błogosławione dusze!”
Piętnaście minut sopranowego śpiewu Chelsea Guo, w tle akompaniament – Orkiestra FG. Głos solistki niezwykły i w skali, i barwie. Aksamitny, jak ktoś w foyer powiedział: welurowy. Nawet najwyższe nuty nie drażniły uszu. Znakomita modulacja, opowiadająca treść pieśni (przed koncertem poczytałem tłumaczenie).
Wychodziliśmy na przerwę zachwyceni kreacją wokalną, jakąś pozytywną aurą, którą roztacza Artystka.
Po przerwie, Koncert fortepianowy nr 22 e-dur KV 482. Mozart napisał 27 koncertów na ten instrument. Ten pochodzi z roku 1785 i nawiązuje melodycznie, składniowo do słyszanej na początku wieczoru I Symfonii. Jest w tej samej tonacji.
Za klawiaturą Chelsea Guo. Nieskazitelnie, mozartowsko, uważnie, wspólnie z Orkiestrą FG. Przyjemność słuchania. Brawa, wstawanie widowni…
Pan Dyrygent zapowiada bis! Pianistka, sopranistka siada przy fortepianie, Dyrygent podnosi batutę…
To Amadeusza Mozarta Aria koncertowa na sopran, fortepian i orkiestrę KV 505, jak czytam w Wikipedii „uważana jest za jedną z jego największych kompozycji w tym gatunku”. „Ch'io mi scordi di te?... Non temer, amato bene”.
I opowiada nam Orkiestra, Chelsea Guo śpiewając i grając na fortepianie historię dwojga:
„…Nie bój się niczego, umiłowany,
moje serce zawsze będzie Twoje...”
Nie chciałbym nadużywać przymiotników określających mój i widowni zachwyt – myślę – wystarczy jeden: to było przecudowne, nie do zapomnienia przez lata.
Niezwykły, niecodzienny projekt Filharmonii Gorzowskiej z tytułem „Pomysł na Mozarta”. I to była świetna idea, a poprzeczka wykonawcza została postawiona niezwykle wysoko.
Wiem, z rozmowy z Panem Przemysławem Fiugajskim, że Chelesa Guo jest mu znana od wielu lat, że śledzi Jej karierę. I to dzięki prywatnym kontaktom pojawiła się w naszym mieście, naszej Filharmonii, dając nam niezwykłe przeżycia muzyczne. Ona i nasza Orkiestra. Dyrygent wyróżnił kilku Muzyków: waltornistów, flecistkę, oboistkę, klarnecistę, fagocistę. To taki zwyczaj, kiedy poszczególne instrumenty mają swoje solowe wejścia lub dialogują – tutaj – z fortepianem.
Dodam, że Chelsea Guo brała udział w XVIII Konkursie Chopinowskim w Warszawie.
To był rok 2021.
Pisałem w sobotę wieczorem, 13 kwietnia 2024
Zygmunt Marek Piechocki
foto FB
Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
<czytaj dalej>
Vivaldi, Vivaldi, Vivaldi
6 kwietnia 2024 21:11, Marek Z. Piechocki
Vivaldi, Vivaldi, Vivaldi… albo niezwykle trafiony pomysł dyrekcji Filharmonii Gorzowskiej.
<czytaj dalej>
Koncert na Dzień Pamięci i Pojednania
31 stycznia 2024 21:31, Marek Z. Piechocki
Moim zdaniem o recitalu fortepianowym
Leny Juszkiewicz.
<czytaj dalej>
Profesorskie granie w Kameralnej
11 grudnia 2023 05:46, admin ego
Najpierw to powinienem podziękować osobie/osobom, które zadecydowały o występie/ recitalu duetu „Chopin Piano Duo” w naszej Gorzowskiej Filharmonii.
<czytaj dalej>
Z kwartetem do kina
1 grudnia 2023 08:54, Marek Z. Piechocki
Na tak zatytułowanym koncercie byłem 29 listopada 2023 w Sali Kameralnej Filharmonii Gorzowskiej. Tytuł adekwatny do wydarzenia muzycznego.
<czytaj dalej>
Znakomity koncert
17 października 2023 14:46, admin ego
Znakomity koncert w Sali Kameralnej Filharmonii Gorzowskiej.
<czytaj dalej>
Marka Piechockiego piątkowe dywagacje po koncercie
7 października 2023 12:46, admin ego
„Missa Pro Pace” na inaugurację Festiwalu Muzyki Współczesnej im. Wojciecha Kilara.
<czytaj dalej>
"Hałas", którego mógłbym jeszcze słuchać
25 września 2023 08:46, admin ego
Muzyka programowa na otwarcie sezonu 2023/2024 w Filharmonii Gorzowskiej.
<czytaj dalej>
Sonata - niezwykła rzadkość
14 sierpnia 2023 08:08, admin ego
Improwizowany Henryk Wieniawski
19 marca 2023 20:08, admin ego
Andrzej Jagodziński znakomity pianista jazzowy w radiowym wywiadzie, którego miałem przyjemność posłuchać, powiedział następujące zdanie: „Jazz i Chopina łączy improwizacja”.
<czytaj dalej>
Muzyczne peregrynacje
12 marca 2023 07:12, Marek Z. Piechocki
Współbrzmienia
4 marca 2023 18:25, Marek Z. Piechocki
Na kilka dni przed dzisiejszym, trzeciomarcowym piątkiem posłuchałem w Internecie utworów, które w naszej, filharmonicznej kameralnej będą zagrane.
<czytaj dalej>
Koniec czułości, miłości - "Koniec świata"
27 lutego 2023 13:29, admin ego
Popołudnie 30 września 2022 r. w Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej w Gorzowie rozpoczął duet aktorski:
Marta Karmowska i
Bartosz Bandura. Przedstawili impresję teatralną „Koniec świata” opartą na tekstach księdza poety
Jerzego Hajdugi.
<czytaj dalej>
Inauguracja z dwoma bisami
25 września 2022 09:47, Marek Z. Piechocki
INAUGURACJA Z DWOMA BISAMI, czyli (sprawozdawczo-refleksyjnie-recenzyjnie).
<czytaj dalej>
Zagrają w Hubertówce
9 września 2022 07:05, Marek Z. Piechocki
W najbliższą niedzielę, 11 września 2022 o godz. 15.00 odbędzie się kolejny koncert w Hubertówce pod Łośnem.
<czytaj dalej>
O zamianie leżaków. I nie tylko
2 sierpnia 2022 07:58, Marek Z. Piechocki
W minioną niedzielę wybrałem się na recital fortepianowy, kolejną odsłonę „Pikników chopinowskich” na Placu Sztuk Filharmonii Gorzowskiej. Tak więc działkowo-leśny leżak zamieniłem na ten, który oferuje organizator (FG) na czas słuchania koncertu.
<czytaj dalej>
Zaćma
6 grudnia 2021 20:01, admin ego
SACRUM PROFANUM
5 marca 2019 08:42, admin ego
A więc i „świętość” i jej przeciwieństwo – „to co ludzkie”. Można te właściwości rozważać na wiele sposobów. Medytować, ale także odnosić się swoim postępowaniem, twórczością, dawaniem świadectwa. Zapewne jest tak, że w każdym człowieku oba te zjawiska występują wspólnie. Owszem, w większości pragniemy i u siebie, i u innych pozytywnych cech, więc zapewne owej świętości, jakkolwiek by ją rozumieć.
<czytaj dalej>
"Epatować emanacją" x3
3 grudnia 2018 21:27, Marek Z. Piechocki
„Słownik wyrazów obcych i trudnych”
Andrzeja Markowskiego i
Radosława Pawelca tak tłumaczy słowa: ”epatować - starać się swoim zachowaniem wprawić innych w zdumienie, zachwyt, podziw”, „emanować – wydzielać coś abstrakcyjnego, promieniować czymś”.
<czytaj dalej>
Nie modliłem się o zdrowie
4 listopada 2018 22:25, Marek Z. Piechocki
Nie, nie modliłem się o zdrowie. Raczej i najczęściej o spotkanie życzliwych ludzi. Także profesjonalnych i uczynnych w tym co czynią dla innych. Od pań w Izbie przyjęć po te, które sprzątają sale, panie pielęgniarki, lekarzy.
<czytaj dalej>