sobota 27 kwietnia 2024     Felicja, Teofil, Zyta
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
« powrót
Piękna inicjatywa w brzydkim mieście
eGorzowska - 13559_7undRBLnYExirQPwco8.jpgZnany gorzowski lekarz Ireneusz Czerniec zaprosił w niedzielę kandydatów do Rady Miasta, dziennikarzy oraz mieszkańców na spacer ulicami śródmieścia.

„Porozmawiajmy i zobaczmy, cóż dobrego możemy zrobić dla naszego miasta, w celu poprawienia jego wizerunku, infrastruktury, zmniejszenia barier architektonicznych itp.” – napisał na portalu społecznościowym.

Sam zjawił się jeszcze przed 14.00 przed dawnym Ratuszem przy ul. Obotryckiej i powitał przybyłych ciastkami gorzowskiej producentki. Zaczął od tego, że miasto w każdym niemal zakątku wymaga poprawy, że centrum jest niespójne i z każdego miejsca wyziera jakiś problem.

Ostatecznie na spacer wyruszyło dziesięć osób, w tym niezrzeszony organizator, gorzowianka Irena Leśniak-Zieleńska i pisząca te słowa, a z wszystkich kandydatów na radnych i fotel prezydenta pojawili się: Anna Kozak, Marta Bejnar-Bejnarowicz, Paulina Prucnal-Zawadzka i Marta Ciećwierz oraz Jacek Sterżeń, Paweł Iwanowski i Jacek Bachalski.

Spacer po śródmieściu był dobrym i potrzebnym wydarzeniem – przyznali wszyscy, ale jakie przyniósł refleksje?

„Spotkaliśmy się pod zabytkowym Ratuszem na Obotryckiej, ale też pod plakatem prezydenta Wójcickiego, spoglądającego na nas z wysokiej latarni. Takie to było znamienne, że my tu na dole, a Pan prezydent z góry na nas... My, radni, siedzimy w tym bałaganie od lat i pewne sprawy są dla nas oczywiste. Jednak mieszkańcy widzą je inaczej. Mieszkańców nie interesują przeszkody formalne, własnościowe, finansowe. Na niektóre argumenty trudno znaleźć kontrę, bo rzeczywiście jest obecnie wiele wydatków, które nie spotykają się z poparciem gorzowian, np. Przemysłówka. Widziana jest jako remont PRL-owskiego bloku kosztem niszczejącego zabytkowego pięknego Ratusza na Obotryckiej. Trudno polemizować. Tak właśnie jest” – napisała Marta Bejnar-Bejnarowicz, która najczęściej odpowiadała na stawiane pytania i przy pomocy Anny Kozak rozwiewała wątpliwości co do potrzeb finansowych miasta, prowadzonych remontów, uchwał czy przepisów prawnych.

„Czy priorytety mieszkańców i prezydenta /radnych się rozjechały? Staram się, jak mogę utrzymywać kontakt z mieszkańcami, być w dzielnicach, na ulicach, podwórkach, wszędzie tam, gdzie człowiek ma swoje sprawy. Ale dzisiaj, pomimo zakończenia na genialnym kremie z pomidorów w Forza Italia, wracałam z niesmakiem. Czuję, że coś poszło nie tak...” – zakończyła swoje podsumowanie.

Z kolei Paweł Iwanowski napisał:
„Takie spotkania są dla mnie najcenniejsze, bo wychodzą od mieszkańców, a to mieszkańcy wiedzą, co najbardziej ich boli w mieście, w ich okolicy. Przyznam szczerze, że mam słodko-gorzki smak spaceru. Zaproszonych było sporo osób... zjawiła się garstka. Atmosfera była miła…, ale były też momenty trudne, kiedy spotykaliśmy mieszkańców, którzy od lat, a nawet dekad mierzą się codziennie z problemem śmieci na podwórku, sypiących się budynków, zrujnowanych chodników czy po prostu urzędniczego „nie da się”.

Choć pogoda nie rozpieszczała, spacer trwał kilka godzin. Kolejny raz spojrzeliśmy z żalem na niszczejący Ratusz przy ul. Obotryckiej – a przecież był konkurs, są projekty i już dawno to miejsce miało wyglądać inaczej, o czym pisaliśmy tu: https://www.egorzowska.pl/pokaz,miasto,6818,
Gdyby władze dotrzymały ówczesnych zapewnień, gdyby nie wyrzucono pieniędzy na Przemysłówkę, gdyby prace – zgodnie z założeniami – były etapowane, zyskałby nie tylko wizerunek Gorzowa, o czym wspominał organizator spaceru, ale i sami mieszkańcy.

Niestety, chyba zaprzepaściliśmy szansę, a obietnica była rzucona na wiatr.

Spojrzeliśmy jeszcze na znajdujący się po przeciwnej stronie żłobek, którego widok to był kolejny cios i ból serca. Wygląda jak dwie dekady temu, a spacer przez centrum, pośród walających się śmieci, petów, porozbijanych butelek, dziur w chodnikach i barier dla osób z niepełnosprawnościami, spowodował, że coraz bardziej było nam smutno.

Widok kontenerów na śmieci ustawionych przy ul. Lutyckiej zawstydziłby każdego. Od lat jest tam problem z wiatą śmietnikową dla mieszkańców. Wystarczy bowiem spojrzeć na zawartość kontenerów, by przekonać się, że gros odpadów to własność lokali gastronomicznych. Poza tym, sam sposób segregacji i wyrzucania np. opakowań papierowych świadczy o ich właścicielach, którzy wyrzucają pudła jak popadnie, zamiast je złożyć. W całym cywilizowanym świecie wie o tym każdy mieszkaniec, bo kary za niedostosowanie do wymogów są dotkliwe. U nas? Samowola i obojętność kwitnie. Byliśmy świadkami, jak mężczyzna (nie był to rodowity gorzowianin) zamachnął się niezwiązanym workiem i rzucił go na stertę opakowań tak, że worek rozerwał się, a zawartość wysypała na ulicę. Człowiek nawet nie spojrzał na to, co zrobił, zajęty rozmową z kolegą.

Przejście na ulicę Pocztową i dalej przez Strzelecką do Parku Róż również nasunęło wnioski o braku dobrego gospodarza, a źle zagospodarowanych terenach, o wszechobecnym bałaganie. A piasek na placu zabaw i poza nim, zepsuty kosz, który naprawili Marta Bejna-Bejnarowicz z Jackiem Sterżeniem, niebezpieczne elementy metalowe, ślady kół samochodów na trawnikach, ścieżki i ławki w odchodach – o schodach od strony ronda nie ma co wspominać – to obraz nędzy i rozpaczy.
Potem były jeszcze wymagające miotły chodniki ulic: Armii Polskiej i 30. Stycznia; śmieci przy ul. Łokietka, odpadająca elewacja przy Zespole Szkół Elektrycznych, etc., etc.

Smutny to był spacer, w czasie którego Gorzów okazał się równie smutnym, co brudnym miastem.

Przed nami wybory. Apeluję do mieszkańców, by na nie poszli. By choć w ten sposób pomogli odsunąć ludzi, którzy zasiadanie w radzie miasta traktują jak dodatkowy łatwy zastrzyk finansowy albo osobisty prestiż, a nie słuchanie mieszkańców, rozmowy z nimi, odpowiadanie na takie apele jak niedzielny Ireneusza Czerńca i nieobiecywanie gruszek na wierzbie, ale dbałość o codzienny porządek. Idźcie i zagłosujcie na tych, którzy są zawsze, którzy, mimo trudnych pytań nie boją się ich, a przede wszystkim wiedzą, co w gorzowskiej trawie piszczy. Ci, którzy zignorowali zaproszenie na niedzielny spacer, nie mają żadnego wytłumaczenia. Takie inicjatywy nie są u nas w modzie. To przypadek wyjątkowy, więc tym bardziej w okresie wyborczym kandydat, który serio myśli o mieście, powinien na spacerze się pojawić. Jeśli go nie było, i Wy Drodzy Wyborcy, zignorujcie go na listach.

Tekst i foto Hanna Kaup


Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
, zdjęcie 1/14

, zdjęcie 2/14

, zdjęcie 3/14

, zdjęcie 4/14

, zdjęcie 5/14

, zdjęcie 6/14

, zdjęcie 7/14

, zdjęcie 8/14

, zdjęcie 9/14

, zdjęcie 10/14

, zdjęcie 11/14

, zdjęcie 12/14

, zdjęcie 13/14

, zdjęcie 14/14


17 marca 2024 21:22, admin ego
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
Komentarze:


Komentarz do zdjęcia z brudną ławką. Chciałbym poznać nazwiska projektanta, który w Parku Wiosny Ludów zaprojektował ustawienie ławek pod drzewami na których od lat gniazdują gawrony oraz nazwisko w UM który ten projekt odebrał i wdrożył. Powinni z własnej kieszeni płacić za sprzątanie tych ławek oraz za ich przestawienie by w końcu były funkcjonalne.
Anonim_9468, 18.03.2024, 10:29, 176.221.108.210 ##

Miasto jest zwyczajnie brudne i zaniedbane. Nie od wczoraj. Taki mental mieszkańców.
Anonim_8792, 18.03.2024, 10:50, 161.69.67.43 ##

Okropnie brudno. Czy też samym mieszkańcom nie wstyd? Przecież te śmieci w kontenerach to ich sprawka. O braku gospodarza nie wspomnę. Bo go nie ma
Anonim_7809, 18.03.2024, 12:08, 37.30.4.133 ##

Przecież to oni te miasto tak robili. Ten piasek zamiast trawy w strzeleckiej.lawki zawsze były pod drzewami że srajacymi Gawroński ale projekt też oni robili

Ja miałem tam propozycje żeby gospodarz obiektu był z samochodzikiem kosiarka i czyszczącym. Tubi kwadrat. Ale skarakanili wszystko jest tylko wylany beton i wycięte drzewa.

Parkingi w mieście polikwidowali Włodek rój darmowe a wąskie uliczki Borowskiego zostały tak zaprojektowane parkingi przy drodze że teraz ciasnota tam przyjeżdżać.

Przejścia dla pieszych felerne warszawska gdzie było potrącenie pieszego czy pod Słowianka nlw niebezpiecznym miejscu.to wszystko oni przecież robili

Więc co teraz chodzą oglądać swoje rękodzieło
Anonim_3845, 18.03.2024, 16:23, 37.248.154.52 ##

Serwis www.egorzowska.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłączną własnością ich autorów.

Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ... <czytaj dalej>
Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia. Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ... <czytaj dalej>
200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ... <czytaj dalej>
Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. - Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę
Orłowski Sebastian Usługi Kurierskie

ul. Owocowa 27, Gorzów Wlkp.
tel. 790 416 520
branża: Kurierskie usługi <czytaj dalej>
"Unicum" Przedsiębiorstwo Handlowo-Usługowe Wioletta Staszak

ul. NadbrzeżnaGorzów Wlkp.,
tel. 604 155 328
branża: Restauracje <czytaj dalej>

Pierwsza taka kaplica
Po raz pierwszy od naszego przyjazdu do Buska wieczorne niebo ... <czytaj dalej>
Niepokalana czy Monster
Niepokalana czy Monster - to dwa niepokojące tytuły nowego filmowego ... <czytaj dalej>
Szczegóły protestu
Protest ostrzegawczy rolników zacznie się 25 kwietnia o 10.00 i ... <czytaj dalej>
Nie posłuchano nas
O czym myślisz Dariusz? O tym, jak można spieprzyć szansę, ... <czytaj dalej>
Kalendarium eventów
« kwiecień 2024 »
P W Ś C P S N
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
     
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_admin.jpg
admin ego:
Piękna inicjatywa w brzydkim mieście
Znany gorzowski lekarz Ireneusz Czerniec zaprosił w niedzielę kandydatów do Rady Miasta, dziennikarzy oraz mieszkańców na spacer ulicami śródmieścia. „Porozmawiajmy i zobaczmy, cóż dobrego możemy zrobić dla naszego miasta, w celu ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - 4f.jpg
admin ego:
Kraina olejem płynąca
O Ponidziu mawiają, że to kraina winem i miodem płynąca. ... <czytaj dalej>
admin ego:
Nauczyciele są ważni
Kiedy chodziłam do szkoły, nie było w tym nic nadzwyczajnego, ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Alkoholowa mapa Polski
Ponad 95 tys. pijanych kierowców zatrzymała policja w 2023 roku. ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Filiżanka kawy lub dwie
Czy wiesz, że filiżanka kawy może zdziałać więcej niż tylko ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Anonim_9617:
Jest tak bo zdurnieliśmy..... <czytaj dalej>
Anonim_9837:
Tę kwestię reguluje kościół katolicki
Nauczy się by wybierać dobro.

Ale feministkom temat jest obcy i stąd lewica czyli opieku <czytaj dalej>
Anonim_6779:
Zlikwiduje się wszelkie dyktaty i nakazy unijne, cofnie się unijne imunitety, bo za dużo zasłaniają. Generalnie unia przestanie mieć cokowliek <czytaj dalej>
Marek z Rybakowa:
Jedni mówią , że życie zaczyna się po "pięćdziesiątce", a inni że dopiero po drugiej.
Wszystkiego dobrego Pani Zofio ... <czytaj dalej>
Anonim_3351:
Język taki a nie inny dla podkreślenia bezsilności. Mam dokładnie takie samo zdanie. Zakleilismy się w skorupie narodowej martylologii i nie wyle <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej