Hanna Kaup BLOG
Właśnie rezonans nam się zepsuł...
Tę historyjkę dedykuję naszej placówce na Dekerta, czyli Wielospecjalistycznemu Szpitalowi Wojewódzkiemu w Gorzowie.
Czekam na rezonans kolana trzy miesiące. Odkładam wszystko, żeby 11 maja zdążyć na 17.00 na badanie. Przyjeżdżam o 16.35 i - zgodnie z kartką na drzwiach - dzwonię, i cierpliwie czekam. Po 15 minutach wychodzi pani i mówi: - Akurat koło 15. zepsuł nam się rezonans i nie mieliśmy jak pani powiadomić.
Dla mnie to strzał, po którym nie wiem, co powiedzieć. Bo nie wiem, jak to się dzieje, że mojego numeru telefonu nie było. Przecież podawałam przy rejestracji właśnie na taką okoliczność. I nie wiem, dlaczego - jeśli rezonans jest zepsuty, a więc nie ma pacjenta - muszę siedzieć przed drzwiami 15 minut i czekać na pojawienie się kogokolwiek z tą niefajną wiadomością.
Czy za ten niefart mam winić tylko swoją pechową gwiazdę? Czy może jednak ktoś z pracowników szpitala nie dopełnił obowiązku. Pani, z którą rozmawiałam. aż wróciła do komputera sprawdzić, czy rzeczywiście mojego numeru telefonu tam nie ma. Nie było. Nie znajduję też logicznego wytłumaczenia dla tej sytuacji. Ale może wytłumaczy ją Dyrekcja Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie. O straconym czasie, kosztach dojazdu i innych stratach nie wspomnę. Czy szpital jest na ich rekompensatę gotowy? Czy mam znów pochylić głowę i pokornie czekać, bo jestem tylko pacjentem?
Hanna Kaup
11 maja 2016 17:16, Hanna Kaup
Dodaj komentarz:
Komentarze:
"Czy mam znów pochylić głowę i pokornie czekać, bo jestem tylko pacjentem?"
Pewnie, że tak! I jeszcze, proszę, napisz przeprosiny że boli Cię kolano, że chcesz zbadać dlaczego i ew. - o zgrozo - je wyleczyć!!!!
Anonim_9824, 11.05.2016, 21:31, 81.190.185.166 ##
"zepsuł nam się rezonans"... sprawdzała to Pani? Niekiedy nazwisko potrafi zepsuć rezonans. Urządzenia rezonują na dźwięk niektórych?
Anonim_9952, 12.05.2016, 08:42, 159.205.66.173 ##
Serwis www.egorzowska.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłączną własnością ich autorów.
200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ...
<czytaj dalej>Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ...
<czytaj dalej>Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ...
<czytaj dalej>Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>
Anonim_6779:
Zlikwiduje się wszelkie dyktaty i nakazy unijne, cofnie się unijne imunitety, bo za dużo zasłaniają. Generalnie unia przestanie mieć cokowliek
<czytaj dalej>
Marek z Rybakowa:
Jedni mówią , że życie zaczyna się po "pięćdziesiątce", a inni że dopiero po drugiej.
Wszystkiego dobrego Pani Zofio ...
<czytaj dalej>
Anonim_3351:
Język taki a nie inny dla podkreślenia bezsilności. Mam dokładnie takie samo zdanie. Zakleilismy się w skorupie narodowej martylologii i nie wyle
<czytaj dalej>
Anonim_3351:
Jeżeli zapotrzebowanie na takie odruchy "narodowościowe" rośnie, znaczy że w społeczeństwie coś się psuje. Staje się sfrustrowane,
<czytaj dalej>