sobota 27 kwietnia 2024     Felicja, Teofil, Zyta
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
Hanna Kaup BLOG

« powrót
Stać nas na Oskara - recenzja filmu "W ciemności"
Gdyby świat miał się skończyć w 2012, to dopiero po tym, jak Agnieszka Holland odbierze Oskara za swój film „W ciemności”.

Prawie 20 lat dzieli nas od opowiedzianej przez Stevena Spielberga historii niemieckiego oficera, który w czasie II wojny światowej, narażając swoje życie, pomagał Żydom. W 1993 roku „Lista Schindlera” zdobyła siedem Oskarów za: najlepszy film, reżyserię, scenariusz adaptowany, zdjęcia – Janusza Kamińskiego – scenografię, muzykę oraz montaż.

Prawie 20 lat trzeba było czekać na kolejną, kinową historię Sprawiedliwego Wśród Narodów Świata, którym tym razem jest Polak z Lwowa Leopold Socha. Kanalarz, cwaniak, a nawet przestępca, katolik. To jego historię – i garstki tych, których ukrył w kanałach – opowiedziała Agnieszka Holland. I zrobiła to tak, jak nikt nigdy dotąd. Jej dzieło jest wyjątkowe pod każdym względem. Trudne, emocjonalne, wymagające od widza skupienia i ponad dwugodzinnej uwagi.

Ale historia Poldka Sochy, choć pokazuje ludzi żyjących przez 14 miesięcy w ciemności, nie dzieli ich na dobrych i złych, nikogo nie oczernia ani nie wybiela, nikogo nie stawia na piedestale ani pod szubienicą. Pokazuje ich jako ludzi, którzy „tyle o sobie wiedzą, ile ich sprawdzono”.

Za to, co Leopold Socha zrobił dla Żydów, a traktował to – jak podają źródła – by dokonać swoistej ekspiacji za przestępczą przeszłość, w 1978 roku otrzymał tytuł Sprawiedliwego Wśród Narodów Świata. I choć rola, którą odgrywa Robert Więckiewicz, pewnie na długo wpisze się w jego aktorski życiorys, choć genialna jest Kinga Preis jako żona Sochy, to szczególnie cenne są też pozostałe psychologiczne portrety uwięzionych w matni II wojny światowej. Bo tak, jak pokazała je Agnieszka Holland, nie zrobił tego nikt wcześniej.

Oni wszyscy są prawdziwi. Wszyscy chcą żyć, ale – w świecie rządzonym przez okupanta – nie wszyscy mogą. Szukają więc pomocy i za nią płacą. A ponieważ temu, komu płacą, nie ufają, szukają wolności na własną rękę, nie wiedząc i nie wierząc, że w kanałach przetrwa tylko ten, kto je zna lepiej niż własną żonę.

Zdradzają. Boga, który ich opuścił i swoich bliskich. Mierzą z pistoletu do odprawiającego modły i nie potrafią powstrzymać się od pożądania żony bliźniego swego. Walczą. O każdy z 400 spędzonych pod ziemią dni. W tej walce zabijają. Jak kobieta, która rodzi syna, a potem Socha urządza mu „przyzwoity” pochówek, bo za późno przynosi wiadomość, że przyjmie go na wychowanie.

Film Agnieszki Holland nie pozwala na spokojny oddech. Widz jest uwięziony w kanale razem z bohaterami i kryje się tam przerażony w obawie przed każdym, dla kogo nagroda za znalezienie Żyda jest jak dobra premia za dobrą pracę. A kiedy wychodzi na zewnątrz, tak samo mruży oczy i garbi plecy. Jest przecież jednym ze skazańców. Kiedy dociera do niego, że za życie jednych trzeba zapłacić, a płacą niewinni, wie, że w czasie wojny nie obowiązują żadne logiczne zasady. Trzeba więc żyć chwilą. Tak jak Socha.

Na osobną uwagę zasługują w filmie zdjęcia. Joanna Dylewska – jako operatorka – otrzymała za nie Złotą Żabę na festiwalu Camerimage i z pewnością to nie ostatnia nagroda. Jej oko kamery zachwyca. Ujęcia scen są wybitne. Niezapomniane wrażenie robią na przykład te, w których wyłaniają się z ciemności zamarłe w paraliżującym lęku postaci Żydów, niczym szczury rozpoczynające swe łowy; moment narodzin czy zdradliwego aktu seksualnego, który odbywa się na oczach matki i córki.

Miarą sukcesu filmowego są nie tylko wypełnione po brzegi sale kinowe, ale przede wszystkim reakcja widzów. W XXI wieku wielu z nich nie wyobraża sobie seansu bez chipsów czy popcornu. Na szczęście, zaraz po rozpoczęciu oglądania „W ciemności” kukurydza przestaje strzelać między zębami, a w przejmującej ciszy słychać tylko przerażone westchnienia lub cichy płacz.

Dzieło Agnieszki Holland jest wybitne, bo przemyślane w każdym szczególe. Nie ma w nim nic przypadkowego i pewnie dlatego zachwyca się nim świat. Nieco mniej Polska. Szkoda, bo bezwzględnie trzeba je obejrzeć, by odkryć wszystkie wartości, które niesie. I uwierzyć, że nas też stać na Oskara.

Hanna Kaup


W ciemności: Polska-Kanada-Niemcy 2011. Reż. Agnieszka Holland. Występują: Robert Więckiewicz, Kinga Preis, Agnieszka Grochowska, Julia Kijowska, Benno Furmann, Maria Schrader, Herbert Knaup, Krzysztof Skonieczny, Marcin Bosak, Milla Bańkowicz


stac nas na oskara, zdjęcie 1/3

stac nas na oskara, zdjęcie 2/3

stac nas na oskara, zdjęcie 3/3


6 stycznia 2012 23:54, Hanna Kaup
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
Komentarze:


Po takiej recenzji nie sposób przejść obojętnie obok tego filmu. Wiele już dobrego słyszałem na jego temat, ale dopiero teraz zostałem naprawdę zachęcony do jego obejrzenia.
BM, 07.01.2012, 18:06, 83.23.28.159 ##

Serwis www.egorzowska.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłączną własnością ich autorów.

Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ... <czytaj dalej>
Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia. Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ... <czytaj dalej>
200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ... <czytaj dalej>
Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. - Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę
Gawroński Leszek Technologie Budowlane

ul. Myśliborska 21 lok. 23a, Gorzów Wlkp.
tel. 601 490 177
branża: Budowlane technologie <czytaj dalej>
Majchrzak Dariusz Kancelaria Adwokacka

ul. Kosynierów Gdyńskich 24 a, Gorzów Wlkp.
tel. 95 735 99 00
branża: Adwokaci <czytaj dalej>

Kalendarium eventów
« kwiecień 2024 »
P W Ś C P S N
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
     
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_admin.jpg
admin ego:
Piękna inicjatywa w brzydkim mieście
Znany gorzowski lekarz Ireneusz Czerniec zaprosił w niedzielę kandydatów do Rady Miasta, dziennikarzy oraz mieszkańców na spacer ulicami śródmieścia. „Porozmawiajmy i zobaczmy, cóż dobrego możemy zrobić dla naszego miasta, w celu ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - dsc_5249aa.jpg
admin ego:
Nauczyciele są ważni
Kiedy chodziłam do szkoły, nie było w tym nic nadzwyczajnego, ... <czytaj dalej>
admin ego:
Pierwsza taka kaplica
Po raz pierwszy od naszego przyjazdu do Buska wieczorne niebo ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Alkoholowa mapa Polski
Ponad 95 tys. pijanych kierowców zatrzymała policja w 2023 roku. ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Filiżanka kawy lub dwie
Czy wiesz, że filiżanka kawy może zdziałać więcej niż tylko ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Anonim_6779:
Zlikwiduje się wszelkie dyktaty i nakazy unijne, cofnie się unijne imunitety, bo za dużo zasłaniają. Generalnie unia przestanie mieć cokowliek <czytaj dalej>
Marek z Rybakowa:
Jedni mówią , że życie zaczyna się po "pięćdziesiątce", a inni że dopiero po drugiej.
Wszystkiego dobrego Pani Zofio ... <czytaj dalej>
Anonim_3351:
Język taki a nie inny dla podkreślenia bezsilności. Mam dokładnie takie samo zdanie. Zakleilismy się w skorupie narodowej martylologii i nie wyle <czytaj dalej>
Anonim_3351:
Jeżeli zapotrzebowanie na takie odruchy "narodowościowe" rośnie, znaczy że w społeczeństwie coś się psuje. Staje się sfrustrowane, <czytaj dalej>
Anonim_3351:
Gumofilce na traktory i do Warszawy. Żoliborz wam pomoże. <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej