piątek 26 kwietnia 2024     Maria, Marcelina, Marzena
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
« powrót
Do mnie nie rejestrować, czyli: Lekarz nasz Pannn
eGorzowska - 6392_3FhzBOZAdaaLaSNuEpyl.jpgChyba każdy lub przynajmniej znaczna większość zna skecz Kabaretu Ani Mru Mru "Klient nasz pan". Choć trudno zrozumieć, jakie dania proponuje tam kelner w chińskiej restauracji, to ubaw jest po pachy, bo gdyby nawet natknąć się na takiego obcojęzycznego kelnera, to co najwyżej da nam niedogotowanego psa (przepraszam wrażliwych, lepszego odniesienia do skeczu nie widzę), ale będzie się starał i w uprzejmościach nawet przeginał. Niestety, nie można takich uniżoności spodziewać się w gabinecie lekarza (chyba że za grubą gotówkę) w przychodni, na której działanie każdy z nas składa się co miesiąc.

Pewien mój znajomy, bardzo rozsądnie powiedział, że niektórzy lekarze - szczególnie ci starsi - nie radzą sobie w kontaktach z coraz bardziej wykształconym człowiekiem. Na dodatek, próbują wykorzystywać prawa, których nie mają i zamiast normalnie rozmawiać, udzielić porady, jeśli już cokolwiek mówią, to zwykle opryskliwie.

Tu piękny przerywnik: https://www.youtube.com/watch?v=mkcc6uoS19U

No cóż, z pewnością są lekarze dobrzy i źli, profesjonalni i mniej, otwarci i z pretensjami do świata, tak jak nauczyciele, dyrektorzy, policjanci, biznesmeni i wszyscy inni żyjący na tym świecie, którzy muszą pracować na tzw. organizmie żywym. Nikt z nas nie jest ideałem, ale jeśli ktoś ewidentnie nagina prawo i nie realizuje swoich obowiązków, to nie powinien wykonywać zawodu. I teraz będzie konkretny przypadek.

Sytuacja miała miejsce u lekarza dermatologa w jednej z gorzowskich przychodni. Ponieważ mojego lekarza nie było, poprosiłam o wizytę u innego. I tylko zaskoczyła mnie informacja, że ta wizyta jest... jutro. Moje szczęście mieszało się ze zdziwieniem, tym bardziej, że w oczach pani rejestratorki zobaczyłam jakiś taki tajemniczy błysk. Ale może mi się tylko wydawało. W każdym razie następnego dnia, gdy odczekałam swoje, weszłam do gabinetu i zaczęłam o swoim problemie w nadziei, że oto pani doktor ze mną normalnie porozmawia. Po kilkunastu sekundach przerwała mi i powiedziała, że mogę sobie kupić jakiś suplement. Chciałam dodać, że niepokoi mnie to czy tamto, że jestem po licznych przejściach i mój organizm nie działa jak należy, chciałam poprosić o skierowanie na oznaczenie poziomu wit. D, ale każda moja próba nawiązania kontaktu była natychmiast tłumiona stwierdzeniem, że pani doktor nie ma czasu, bo tyle ludzi do niej czeka - tu wskazanie na karty pacjentów - i że ma dla mnie tylko 10 minut. "Ale nie minęły nawet trzy" - odparłam, po czym pani doktor poinformowała mnie, że wpisuje na kopercie, by mnie więcej do niej nie rejestrowano - co natychmiast uczyniła. Najpierw spytałam "Dlaczego?", na co usłyszałam: "Bo jest pani napastliwa". Nie pomagały próby wyjaśnienia, że po prostu pytam, więc poprosiłam o przepis, dający pani doktor uprawnienie do skreślenia mnie z jej usług. Usłyszałam, że ona ma do tego prawo.

Otóż, jak się okazuje, szanowna pani doktor nie ma takiego prawa, o czym poinformowała mnie rzecznik lubuskiego NFZ. Na moje pytanie w tej sprawie odpowiedziała:
"Nie ma przepisu, który by na to zezwalał. Jednak w wyjątkowych sytuacjach, zgodnie z treścią art. 38 ust. 1 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty, lekarz może nie podjąć lub odstąpić od leczenia pacjenta, o ile nie zachodzi przypadek, o którym mowa w art. 30, z zastrzeżeniem ust. 3 (czyli gdy zwłoka w udzieleniu pomocy pacjentowi mogłaby spowodować niebezpieczeństwo utraty życia, ciężkiego uszkodzenia ciała lub ciężkiego rozstroju zdrowia, oraz w innych przypadkach niecierpiących zwłoki). W przypadku odstąpienia od leczenia, lekarz ma obowiązek dostatecznie wcześnie uprzedzić o tym pacjenta lub jego przedstawiciela ustawowego bądź opiekuna faktycznego i wskazać realne możliwości uzyskania tego świadczenia u innego lekarza lub w zakładzie opieki zdrowotnej.

Ponadto wskazany powyżej art. 38 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty, a także art. 39 wskazują, iż przyczyny odstąpienia od leczenia muszą mieć charakter wyjątkowy. W art. 38 ust. 3 czytamy, że jeżeli lekarz wykonuje swój zawód na podstawie stosunku pracy lub w ramach służby, może nie podjąć lub odstąpić od leczenia, jeżeli istnieją poważne ku temu powody, po uzyskaniu zgody swojego przełożonego. Natomiast art. 39 wskazuje, że lekarz może powstrzymać się od wykonania świadczeń zdrowotnych niezgodnych z jego sumieniem, z zastrzeżeniem art. 30, z tym że ma obowiązek wskazać realne możliwości uzyskania tego świadczenia u innego lekarza lub w innym zakładzie opieki zdrowotnej oraz uzasadnić i odnotować ten fakt w dokumentacji medycznej. Lekarz wykonujący swój zawód na podstawie stosunku pracy lub w ramach służby ma ponadto obowiązek uprzedniego powiadomienia na piśmie przełożonego.

O powyższym traktuje również art. 7 Kodeksu Etyki Lekarskiej z dnia 2 stycznia 2004 r., zgodnie z którym w szczególnie uzasadnionych wypadkach lekarz może nie podjąć się lub odstąpić od leczenia chorego, z wyjątkiem przypadków nie cierpiących zwłoki. Nie podejmując albo odstępując od leczenia lekarz winien wskazać choremu inną możliwość uzyskania pomocy lekarskiej."

Przytaczam te przepisy, by potencjalny pacjent wiedział, co zrobić w podobnej sytuacji. Oczywiście, nie łudzę się, że to coś zmieni. Lekarzy brakuje, do prawdziwych specjalistów trzeba czekać długo, a taka samowola pani doktor może spotkać się co najwyżej z ustnym upomnieniem szefa. Piszę o tym przypadku, bo bylejakość trzeba piętnować. Nigdy nie będzie u nas normalnie, jeśli nie zaczniemy od podstaw komunikacji. Nie będzie też dobrze, jeśli ci, do których przychodzimy po poradę i na których płace sami się składamy, będą nas traktowali jak zło konieczne. Nie ma szans, by było dobrze, jeśli niektórzy lekarze, powołani do służenia drugiemu człowiekowi, nie potrafią go słuchać, a próbę rozmowy traktują jak napastliwość. Dodam do tego kilka retorycznych pytań. Po co więc tyle mówi się o profilaktyce? Po co te wszystkie mądre programy, kampanie i projekty, na które ministerstwo wydaje znów nasze pieniądze, kiedy z lekarzem nie da się porozmawiać?
To już wolałabym chińskiego kelnera. Przynajmniej byłoby śmiesznie. A na poprawę nastroju, gdyby ktoś chciał sobie przypomnieć słynny skecz, wystarczy kliknąć w poniższy link.
http://kabarety.tvp.pl/14890453/ani-mru-mru-nasz-klient-nasz-pan#

Hanna Kaup
redaktor naczelny/wydawca
foto YouTube

22 października 2015 16:47, Hanna Kaup
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
Komentarze:


weterynaria lepiej działa od państwowej służby zdrowia bo jest prywatna
i tam nie ma takich problemów
Anonim_3893, 28.10.2015, 19:30, 83.20.182.30 ##

Serwis www.egorzowska.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłączną własnością ich autorów.

200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ... <czytaj dalej>
Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ... <czytaj dalej>
Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia. Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ... <czytaj dalej>
Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. - Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę
"Motel Pintal"

ul. Walczaka 111, Gorzów Wlkp.
tel. 95 726 32 30
branża: Restauracje <czytaj dalej>
"Solaris" Zespół Muzyczny

ul. Moniuszki 8, Gorzów Wlkp.
tel. 95 720 46 95
branża: Muzycy, zespoły muzyczne <czytaj dalej>
"Marani" Sp. z o.o.

ul. Osadnicza 30, Gorzów Wlkp.
tel. 95 720 26 66
branża: Kompresory <czytaj dalej>

Co na to władze miasta?
Wobec informacji o planowanym na 2 maja Marszu Flagi i ... <czytaj dalej>
Utrudnienia na węźle Pyrzyce
W czwartek 25 kwietnia 2024 r o 10.00 rozpocznie się ... <czytaj dalej>
Będzie się działo na Kosynierów
Wykonawca prac na ul. Kosynierów Gdyńskich, od wtorku (23 kwietnia), ... <czytaj dalej>
Zginęła w swoje 32. urodziny
Data 22 kwietnia 1940 jest uznawana za prawdopodobny dzień śmierci ... <czytaj dalej>
Kalendarium eventów
« kwiecień 2024 »
P W Ś C P S N
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
     
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_admin.jpg
admin ego:
Piękna inicjatywa w brzydkim mieście
Znany gorzowski lekarz Ireneusz Czerniec zaprosił w niedzielę kandydatów do Rady Miasta, dziennikarzy oraz mieszkańców na spacer ulicami śródmieścia. „Porozmawiajmy i zobaczmy, cóż dobrego możemy zrobić dla naszego miasta, w celu ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - aaa.jpg
admin ego:
70 tys. osób umiera...
8 mln Polaków regularnie pali, a 70 tys. umiera corocznie ... <czytaj dalej>
admin ego:
Synagoga w Chmielniku
Synagoga w Chmielniku jest jedną z największych w woj. świętokrzyskim. ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Alkoholowa mapa Polski
Ponad 95 tys. pijanych kierowców zatrzymała policja w 2023 roku. ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Filiżanka kawy lub dwie
Czy wiesz, że filiżanka kawy może zdziałać więcej niż tylko ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Anonim_6779:
Zlikwiduje się wszelkie dyktaty i nakazy unijne, cofnie się unijne imunitety, bo za dużo zasłaniają. Generalnie unia przestanie mieć cokowliek <czytaj dalej>
Marek z Rybakowa:
Jedni mówią , że życie zaczyna się po "pięćdziesiątce", a inni że dopiero po drugiej.
Wszystkiego dobrego Pani Zofio ... <czytaj dalej>
Anonim_3351:
Język taki a nie inny dla podkreślenia bezsilności. Mam dokładnie takie samo zdanie. Zakleilismy się w skorupie narodowej martylologii i nie wyle <czytaj dalej>
Anonim_3351:
Jeżeli zapotrzebowanie na takie odruchy "narodowościowe" rośnie, znaczy że w społeczeństwie coś się psuje. Staje się sfrustrowane, <czytaj dalej>
Anonim_3351:
Gumofilce na traktory i do Warszawy. Żoliborz wam pomoże. <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej