Rozpraszają uwagę i obrażają moje uczucia
Kiedy w czasie ostatniego posiedzenia Rady Miasta z interpelacją na temat przydrożnych krzyży wystąpił radny Jerzy Wierchowicz, nie wierzyłam własnym uszom.
Nie, żeby temat nie był ważny, bo jest, ale treść wystąpienia nie bardzo zgadzała mi się z osobą – bądź co bądź – wybitnego na naszym rynku mecenasa.
Owszem, radny mówił rzeczowo i podkreślał szacunek dla tragicznie zmarłych oraz ich rodzin, ale tak naprawdę niczego nie załatwiał, poza szumem medialnym, którego z pewnością się spodziewał.
I żeby nie było: jestem przeciwna stawianiu pomników, krzyży i zniczy w miejscach, w których doszło do tragedii. Uważam, że nie powinno ich tam być. Ale są. I na wielu ludzi działają jak fotoradar. Wzbudzają refleksję i odciągają nogę od gazu. Wrosły w naszą rzeczywistość i – tu zgadzam się z radnym – mogą być przyczyną kolizji, ale – tu już się różnimy – tak samo jak... spadający z drzewa liść czy np. znak drogowy.
Podjęty przez radnego temat w moim odczuciu go dyskredytuje. Problemem ogromnej wagi, o którym od dawna piszą media, jest – nie tylko w naszym mieście – śmietnisko reklam.
Te to dopiero odwracają uwagę. Potężne, skumulowane w jednym miejscu albo upstrzone na ogrodzeniach, na chodnikach, przy drogach, nie irytują tak radnego? A te wszystkie wiszące – przed wyborami i jeszcze zbyt długo po nich – głowy na drzewach i słupach? One już nie grożą wypadkiem? Nie odwracają uwagi? Nie rozpraszają jej? Nie mogą doprowadzić do tragedii?
W Gorzowie, gdzie na kierowcę czyha milion niebezpieczniejszych sytuacji – żeby przypomnieć tylko potężne, migające o każdej porze ekrany ledowe – priorytetowo nie one powinny zniknąć, a szare przydrożne krzyże?
W Gorzowie, gdzie niemal na każdym osiedlu mamy reklamowe getto – ze szczególnym naciskiem na teren przy rondzie Piłsudskiego – priorytetowo nie to getto powinno zniknąć, a szare przydrożne krzyże?
Panie radny, proszę się nie zasłaniać profanacją symbolu religijnego. Proszę spojrzeć na sprawę z punktu widzenia każdego kierowcy, któremu te ekrany, bilbordy, citilighty naprawdę przeszkadzają, choć jak do wszystkiego i do nich musiał się przyzwyczaić. Proszę zainicjować akcję sprzątania tego reklamowego śmietniska albo pomóc młodej szefowej od reklam w tym mieście, by stworzyć z niego rzeczywistość przyjazną wszystkim.
Usunięcie krzyży – jak proponuje radny – niczego nie załatwi. Zostaną kaski, świece, wieńce, które nie są symbolami religijnymi. A w każdym bądź razie można udowodnić, że nimi nie są.
Sprawę trzeba więc rozwiązać inaczej. Tu potrzebna jest ustawa, a nie gorzowskie rozporządzenie pana prezydenta. Tylko komu będzie opłacało się likwidowanie ohydnych reklam, które rozpraszają uwagę i obrażają moje uczucia estetyczne, a za które płyną pieniążki do niejednej kieszeni?
Hanna Kaup
redaktor naczelna/wydawca
31 października 2011 11:20, Hanna Kaup
Dodaj komentarz:
Komentarze:
Mecenas pewnie będzie kandydowal na Prezydenta m. Gorzów!
Zbliża sie czas uprawomocnienia wyroku - i jaki by on nie był - Prezio znika z polityki.
Anonim_3197, 31.10.2011, 11:41, 89.79.182.49 ##
A czy nie lepiej zamiast krzyzy...sierpy i mloty...tak jak dawniej bywalo ?Zamiast Boga...Lenin,Stalin,Dzierzynski...glupota w Tuskolandii nie zna granic !!!
ANDRZEJ, 31.10.2011, 22:02, 95.89.70.85 ##
stawianie krzyży to jakiś atawistyczny i mocno infantylny odruch, na dodatek niekonsekwentny,powinny też być na drzwiach domów w których ktoś zmarł,na budowach gdzie uległ ktoś wypadkowi, na stadionach, w salach szpitalnych itp.Gdzie zatem jest miejsce pamięci- na grobie,przy drodze?A jak ktoś krzyża nie przybije do najbliższego drzewa,to co nie cierpiał w żałobie?za 20 lat będziemy jeździć po jakimś cmentarzysku.I jakie myśli towarzyszą widokowi krzyża z kaskiem?Miejsce wypadku drogowego to zawsze miejsce triumfu głupoty nad rozwagą, i zawsze ktoś zawinił.
Anonim_3393, 01.11.2011, 10:12, 89.228.143.127 ##
To nieprawdopodobne, że tak tandetnie ktoś walczy o popularność! Pan przestał mieć kręgosłup i nic widać mądrego nie udaje się Panu, od kiedy zaczął się Pan uważąc za gwiazdę! Wstyd Panie Wierchowicz!
Anonim_9618, 01.11.2011, 19:06, 46.205.57.194 ##
A może w miejscu wypadku - rodzina i przyjaciele powinni nasadzic drzewko? Zamiast kasku czy krzyza!
Anonim_3197, 01.11.2011, 21:15, 89.79.182.49 ##
Serwis www.egorzowska.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłączną własnością ich autorów.
Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ...
<czytaj dalej>Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ...
<czytaj dalej>200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ...
<czytaj dalej>Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>
Anonim_9837:
Tę kwestię reguluje kościół katolicki
Nauczy się by wybierać dobro.
Ale feministkom temat jest obcy i stąd lewica czyli opieku
<czytaj dalej>
Anonim_6779:
Zlikwiduje się wszelkie dyktaty i nakazy unijne, cofnie się unijne imunitety, bo za dużo zasłaniają. Generalnie unia przestanie mieć cokowliek
<czytaj dalej>
Marek z Rybakowa:
Jedni mówią , że życie zaczyna się po "pięćdziesiątce", a inni że dopiero po drugiej.
Wszystkiego dobrego Pani Zofio ...
<czytaj dalej>
Anonim_3351:
Język taki a nie inny dla podkreślenia bezsilności. Mam dokładnie takie samo zdanie. Zakleilismy się w skorupie narodowej martylologii i nie wyle
<czytaj dalej>
Anonim_3351:
Jeżeli zapotrzebowanie na takie odruchy "narodowościowe" rośnie, znaczy że w społeczeństwie coś się psuje. Staje się sfrustrowane,
<czytaj dalej>