piątek 17 maja 2024     Weronika, Sławomir, Brunon
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
« powrót
BONA-ski z Pipidówki
eGorzowska - 2034_wZOkeTZh8btlFTI2CiWt.jpg

Na drugim koncercie w historii Jazz Clubu Pod Filarami wystąpił w Gorzowie światowej sławy muzyk Richard Bona.

Koncert, który promował najnowszy solowy projekt artysty, odbył się tym razem w wypełnionej po brzegi sali Filharmonii Gorzowskiej i – jak przed czterema laty - został zorganizowany przez Bogusława Dziekańskiego w cyklu Gorzów Jazz Celebrations.

Ulubieniec muzycznej publiczności niemal całego świata, nazywany afrykańskim Stingiem, przyjechał do nas po sobotnim występie w wrocławskiej Synagodze.

W sali Filharmonii Gorzowskiej długo stroił instrumenty, dopasowywał mikrofony i odsłuchy. Były momenty nerwowe, kiedy zrezygnowany nie wiedział, co zrobić, by uzyskać brzmienie, na jakim mu zależało. Wreszcie się udało.

Kiedy krótko po 19.00 pojawił się na scenie, publiczność niemal zamarła. Bo zaczął tak, jak się nikt nie spodziewał: spokojnie, niemal szeptem, delikatnie muskając struny gitary i własnego głosu. To nie był ten sam Bona, co przed czterema laty. W dodatku wystąpił bez towarzystwa muzyków, ale świetnie poradził sobie z publicznością, którą czarował od początku do końca, którą ukołysał, rozbawił, a wreszcie - dyrygował.

Jak na Bonę przystało - natychmiast złapał kontakt ze słuchaczami, choćby tekstem o swoich podróżach:
- Jeżdżę po całym świecie. Gram w Japonii, Libanie, Niemczech, Francji, w Stanach. A kim ja jestem? Bona-ski z Pipidówki, Bona-ski z Pipidówki - powtarzał. I znów był nasz pol-ski. I gorzow-ski. Słowo "Pipidówka" okazało się wyjątkowym muzycznym materiałem, bo wielkorotnie wracało - niczym refren - w czasie koncertu. Oczywiście, Bona przypomniał też, że kocha polski żurek, pierogi, no i bigos. Że w ogóle kocha nasze jedzenie.

Ten multiinstrumentalista nie byłby sobą, gdyby nie zaprosił do śpiewania zgromadzonej w filharmonii - tu też wyraził zachwyt nad słowem - widowni.
- Albo śpiewacie, albo idźcie sobie do domu - groził. I Gorzów - głównie siłami chórzystek Sotirii - śpiewał tak, jak artysta intonował.

- Tak nieprawdopodobnie włączyłam się w to śpiewanie. Nie wiem, co on zrobił z moim głosem - mówiła zachwycona Agata Morawska. - Nie wiedziałam, że w taki sposób potrafię powielać czyjeś dźwięki i to takie. My śpiewamy zupełnie inną muzykę i nie byłyśmy do tego przygotowane. To jest magia, a Bona to magik dźwięku, bardzo głęboko związany z naturą. Choć był na scenie sam, w pewnym momencie usłyszałam cały chór, całą przyrodę. Głos, który nam zaprezentował, jest zupełnie doskonałym instrumentem. Trudno oddać słowem takie mistyczne przeżycie. Ten człowiek jest bogactwem dźwięków. Jeździ po świecie z dobrym humorem i fantastyczną, pełną radości życia muzyką. Jest genialny. Ja w pewnym momencie zamknęłam oczy i usłyszałam całą Afrykę, od świtu, przez gorące południe, zachód słońca, noc. Zamknęłam oczy i byłam w Afryce z jej wszystkimi dźwiękami.

- Głos mi drży, serce mi drży, wszystko mi drży, żeby podkreślić wartość muzyki, której wysłuchałam. Uważam, że to wszystko płynie od Boga i z powrotem do Boga - dodała jej koleżanka z chóru Marzena Rajchel.

Po niemal dwóch godzinach koncertu, w czasie którego Bona uczył gorzowską publiczność, by nie oglądała telewizji, bo ona oczywiście kłamie i traktuje odbiorcę jak jakiegoś kosmitę, po bisie z dyrygowaniem publicznością, po wyznaniach, że kocha ją i Gorzów, odebrał od Bogusia Dziekańskiego filarowe wydawnictwo z rozdziałem poświęconym sobie, a potem rozdawał autografy, uśmiechy i pozował do zdjęć z każdym, kto tego chciał.

Tak oto w niedzielę 6 listopada uczynił rzecz niewyobrażalną. Nie zagrał żadnego rockowego czy innego dynamicznego utworu, nie zagrał nawet tradycyjnej porcji jazzu, a zachwycił publiczność, która najpierw nagrodziła go wielkim aplauzem, a potem - dzieląc się emocjami - wracała do domów, czekając kolejnych jazzowych celebracji. 

I takie rzeczy robił w Gorzowie Bona-ski z Pipidówki.

Tekst i foto Hanna Kaup

Więcej zdjęć w galerii eGo FOTO
http://www.egorzowska.pl/pokaz,galeria,0,0,2011-11-07_Bona1,


http://www.egorzowska.pl/pokaz,galeria,0,0,2011-11-07_Bona2,


http://www.egorzowska.pl/pokaz,galeria,0,0,2011-11-07_Bona3,


bonaski z pipidowki, zdjęcie 1/5

bonaski z pipidowki, zdjęcie 2/5

bonaski z pipidowki, zdjęcie 3/5

bonaski z pipidowki, zdjęcie 4/5

bonaski z pipidowki, zdjęcie 5/5


6 listopada 2011 16:24, admin ego
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
Komentarze:


A ja tak pisałem m.in. do Kolegi, któremu występ "Rysia" nie za bardzo przypadł do gustu, nie znalazł nic nowego, odkrywczego:
"popisy" też były: znakomite prowadzenie głosu we wszystkich rejestrach, również
falsetem. Na pozór nonszalanckie ale jakże czyste, nieskażone najmniejszym fałszem traktowanie linii melodycznych, podkładów muzycznych - świetne, bezbłędne zarówno w intonacjach jak i prowadzeniu, długie "obgrywanie" prawie flażoletami.
Umiejętność "robienia" wielogłosu - nagrywanie poszczególnych
głosów, "dorabianie" po pierwszym
pozostałych - robił się chórek o niekonwencjonalnym brzmieniu -
wydawało się, że jestem w jakiejś
afrykańskiej wiosce w której siedzą przy ogniu i sobie podśpiewują razem.
Nooo...mógł dać trochę "czadu"... ale to nie ten projekt, zamysł, klimat! A koleżanki z Sotirii siedziały blisko mnie!
Zaiste głosy, słuch nieprzeciętne! Ale jakaś dziewczyna była z prawej mojej strony - niezidentyfikowana - z pięknym, mocnym, czystm głosem!
Tak więc tylko tak, tyle pokrótce!
Ja byłem zauroczony. To była Muzyka!
Z.M.P.

Anonim_9439, 07.11.2011, 19:52, 81.190.177.95 ##

Serwis www.egorzowska.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłączną własnością ich autorów.

Przebudowa Spichrzowej
Ostatnie przygotowania do rozpoczęcia przebudowy ulicy Spichrzowej. Konsorcjum firm TORMEL i WUPRINŻ, przebuduje ostatni, półkilometrowy odcinek ulicy Spichrzowej. Pierwsze prace ruszą ... <czytaj dalej>
UMCS z Jazz Clubem Pod Filarami
80 lat UMCS w Lublinie z Jazz Clubem „Pod Filarami”. W dniach 14 -17 maja 2024 roku w Akademickim Centrum Kultury ... <czytaj dalej>
Remont schodów
Nowe schody na Piaskach, obok lecznicza zieleń. Rusza remont schodów przy ul. Bohaterów Westerplatte, zejście do ul. Sczanieckiej. Skarpa przy schodach ... <czytaj dalej>
Obchody 900-lecia jubileuszu
W sobotę 11 maja br. w Ośnie Lubuskim odbędą się uroczyste obchody z okazji dziewięćsetlecia ustanowienia biskupstwa lubuskiego. Przygotowania do tej ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę
"Natalka" Sklep Spożywczy

ul. Norwida 1, Gorzów Wlkp.
tel. 95 720 34 05
branża: Spożywcze artykuły - detal <czytaj dalej>
"Divina" Łukasz Śliwiński

ul. Niemcewicza 41 c, Gorzów Wlkp.
tel. 95 722 86 16
branża: Sprzedaż wysyłkowa <czytaj dalej>

Energia z ceną dynamiczną
Od 24 sierpnia 2024 r. będzie możliwe zawarcie umowy z ... <czytaj dalej>
Horse Show w Mierzęcinie
Miłośnicy koni i konkurencji jeździeckich spotkają się 25 i 26 ... <czytaj dalej>
Nowa władza samorządowa
Marcin Jabłoński ponownie marszałkiem województwa lubuskiego. Marcin Jabłoński ponownie został marszałkiem ... <czytaj dalej>
UMCS z Jazz Clubem Pod Filarami
80 lat UMCS w Lublinie z Jazz Clubem „Pod Filarami”. W ... <czytaj dalej>
Kalendarium eventów
« marzec 2023 »
P W Ś C P S N
  
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
  
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_admin.jpg
admin ego:
Piękna inicjatywa w brzydkim mieście
Znany gorzowski lekarz Ireneusz Czerniec zaprosił w niedzielę kandydatów do Rady Miasta, dziennikarzy oraz mieszkańców na spacer ulicami śródmieścia. „Porozmawiajmy i zobaczmy, cóż dobrego możemy zrobić dla naszego miasta, w celu ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - x.jpg
admin ego:
Po prostu Ponidzie
Właśnie zdałam sobie sprawę, że od miesiąca karmię Waszą wyobraźnię ... <czytaj dalej>
admin ego:
Na czym polega starość
,,Najcięższym zadaniem człowieka jest starość." Na czym polega starość!? ,,Na tym, że ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Bez makijażu?
5 maja obchodzimy Światowy Dzień Bez Makijażu, poświęcony promowaniu naturalnego ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Alkoholowa mapa Polski
Ponad 95 tys. pijanych kierowców zatrzymała policja w 2023 roku. ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Staryh:
Ale pitolenie. Ani słowa o kolejce do "znachora" o bólu w krzyżu, o polityce i innych przyjemnościach wątpliwych u będących starymi l <czytaj dalej>
Anonim_7573:
Starość

Widziałem ją wczoraj

Stała u drzwi werandy

Lewa ręką trzymała laskę
prawą chciała nacisnąć <czytaj dalej>
Anonim_7511:
internat wybudowano dzięki pieniądzom przekazanym z rządu pisu warto podkreslić

podobnie jak szkołę muzyczną i plastyczną przy kwar <czytaj dalej>
Anonim_5142:
korolewicz sie znowu udziela na forum.
jak nie zmiana miasta na bez wualkepe
to z tym lotniskiem wyimaginowanym.

komęt natomiast <czytaj dalej>
Anonim_2158:
Wybuduj se pod blokiem a nie w naczynie lotnisko <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej