piątek 26 kwietnia 2024     Maria, Marcelina, Marzena
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
zygmunt_marek_piechocki BLOG

« powrót
O poważnym koncercie
i niepoważnych programach, czyli...
Moim zdaniem 68

O części wieczoru spędzonego 18 stycznia 2013 w Filharmonii Gorzowskiej chciałbym zapomnieć. O części pierwszej Koncertu Symfonicznego z szumnym tytułem „Karnawał na poważnie”.

Uwertura do opery Wolfganga Amadeusza Mozarta „Don Giovanni” wykonana przeciętnie – tak to usprawiedliwiał w pauzie jeden z melomanów – „eee, co tam, to było na rozgrzanie instrumentów”. No i widocznie się nieco rozgrzały, bo już muzyczne partnerowanie pianistce pani Katarzynie Wasiak w Koncercie fortepianowym nr 11 F–dur , także Mozarta, daleko lepsze niż w Uwerturze. Nawet więcej – bardziej uwiodło niż interpretacja Koncertu przez solistkę. Jej wykonanie, moim zdaniem, bardzo mierne. Bez polotu, iskrzenia, nudne, bez właściwej muzyce Wolfganga artykulacji. W jednym wolumenie. Nie można tutaj pisać o interpretacji, jedynie o szkolnym zagraniu nut. Steinway po prostu nie brzmiał. A może to wina przereklamowanej akustyki naszej filharmonii?

Po przerwie najpierw Symfonia „Londyńska” (104 w tonacji D-dur), po niej zaraz Ludwiga van Beethovena Uwertura Leonora III. Ale nie tak zaraz, bo jakże zasłużone, długie brawa po wykonaniu Symfonii! Wydaje się zagranej z pełnym zrozumieniem, wyczuciem zarówno formy, jak i przesłania Kompozytora. Przekonujące otwarcie – dramatyczne, pełne emocji. Umiejętne prowadzenie tematu, który Kompozytor eksploatował dość intensywnie, wypadło całkiem przyzwoicie. Podobało się uwydatnienie w części ostatniej elementów muzyki ludowej, z której Haydn korzystał. Ładnie to brzmiało! Wyczytałem, że główny motyw tej części zaczerpnięty został z chorwackiej piosenki „Oj, Jelena”.

Niesiona przyzwoitym wykonaniem Symfonii Orkiestra (wiem, jak to cieszy jej członków – także dyrygenta, jak unosi…), przeniosła te emocje na ciąg dalszy wieczoru i posłuchaliśmy dobrego wykonania muzyki Ludwiga van Beethovena – w przypadku Leonory – bardzo narracyjnej, pobudzającej podążającego za nią świadomego tekstu opery słuchacza do przeniesienia się i w tamten czas i sytuacje. I muszę przyznać. Tak było, tak czułem. W wyobraźni mogłem śledzić kolejne sceny „Fidelia”. Uwiodło zwłaszcza zastosowanie swoistego triku operowego. W czasie sceny, kiedy to nadjeżdża wybawca Florestana, don Fernando, najczęściej zza kulis dobiega głos sygnałówki, trąbki. Tutaj trębacz był poza orkiestrą, gdzieś z tyłu widowni. Zrobiło to na wszystkich ogromne wrażenie i uwiarygodniło przekaz. Brawo!

Pani Monika Wolińska? Po raz wtóry zadziwiła i zachwyciła mnie swoim ekspresyjnym, skutecznym dyrygowaniem! Chylę czoła! Jak również przed panią Ritą D’Arcangelo, która wczoraj – zresztą jak zwykle – zachwyciła podobnie. Ta niezwykła czystość intonacji, gry…

Szkoda, że pożegnaliśmy wczoraj odchodzącego z Orkiestry Koncertmistrza Piotra Prysiażnika.

Chciałbym jeszcze kilka zdań o folderach – programach na poszczególne koncerty. A w szczególności o wstępach „opisujących” muzykę. Pisze je ktoś z Filharmonii Gorzowskiej, ktoś – bo nie ma nazwiska pod tymi wynurzeniami na temat muzyki. Jeśli nie ma nazwiska, to sądzę, że odpowiedzialnym za ten niewiarygodny bełkot jest pan Dyrektor. Żeby nie być gołosłownym, przytoczę trzy krótkie fragmenty z trzech różnych Programów, acz dla pełności wypadałoby całości tych „dzieł”.

Każdy z koncertów to inna obsada instrumentalna; każdy z instrumentów – to ściśle określona partia, nie do zastąpienia przez inny instrument. Całość tworzy niesamowity, wielobarwny efekt.

Koncerty Brandenburskie (BWV 1046-1051, ok. 1721 to zawsze ukłon w stronę muzyki instrumentalnej Jana Sebastiana Bacha. (To tak, jakby ich Bach nie napisał).

A w uwerturze „Wesele Figara”(1786) – któż nam się kłania, jak nie Mozart – mistrz buffo, doskonały demaskator pozorów, za którym podążamy bez cienia obaw, docieramy mocno pod powierzchnię zabawnej intrygi i wesołości, trafiamy znacznie głębiej niż zdało by się sądzić, bywa, że – o ironio – do istoty smutku.

I z wczorajszego Programu (akapit pierwszy):

Boski Mozart bezbłędnie łączący prawdziwą emocję z doskonałością formy, arcymistrz stosowności, stylu i dowcipu – Haydn i wreszcie Beethoven, dla którego muzyka nie istniała w oderwaniu od intencji, poetyckiej treści, wielkich idei uniwersum – ci trzej Wiedeńczycy mają miejsce w naszej pamięci, podsycanej muzyką, która stawia ich w rzędzie tytanów sztuki.

I inny:
…symfonia… urzeka wielkim szacunkiem do materii muzycznej, prowadząc jednocześnie wprost do poczucia spełnienia i szczęśliwości…

Ale może to tak jest, że się czepiam, szukam dziury w całym. Nie, chyba nie. Jest mi po prostu wstyd, że takie teksty w programach naszej Filharmonii idą w świat, wystawiając świadectwo ignorancji jej pracowników. Bo ani to po polsku, ani merytorycznie.

Z. Marek Piechocki
foto Hanna Kaup

Fotorelacja:

http://www.egorzowska.pl/pokaz,galeria,0,0,2013-01-20_o_powaznym_koncercie_i_niepowaznych_p,

http://www.egorzowska.pl/pokaz,galeria,0,0,2013-01-20_o_powaznym_koncercie_i_niepowaznych_2,

http://www.egorzowska.pl/pokaz,galeria,0,0,2013-01-20_o_powaznym_koncercie_i_niepowaznych_3,

http://www.egorzowska.pl/pokaz,galeria,0,0,2013-01-20_o_powaznym_koncercie_i_niepowaznych_4,


moim zdaniem, zdjęcie 1/9

moim zdaniem, zdjęcie 2/9

moim zdaniem, zdjęcie 3/9

moim zdaniem, zdjęcie 4/9

moim zdaniem, zdjęcie 5/9

moim zdaniem, zdjęcie 6/9

moim zdaniem, zdjęcie 7/9

moim zdaniem, zdjęcie 8/9

moim zdaniem, zdjęcie 9/9
 


20 stycznia 2013 22:38, Marek Z. Piechocki
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
Komentarze:


Nie czepia się pan, zgadzam się w całej rozciągłości

Anonim_3676, 21.01.2013, 12:08, 150.254.196.178 ##

Najzabawniejsze jest to, że w FG pracuje pewnie nad tym - w luksusowych warunkach i za dobre wynagrodzenie - parę osób z kierunkowym pewnie wykształceniem i wzorcowym CV, a Ty Marku ... :) Zazdroszczę Ci pogody ducha i nieprzebranych pokładów zrozumienia dla ludzkich słabości. Pozdrawiam serdecznie.
bytek, 21.01.2013, 14:47, 81.190.204.82 ##

przepraszam, za "bb" to był test, bo jakieś blędy wyskakują
gaja, 26.01.2013, 00:30, 31.174.41.213 ##

Serwis www.egorzowska.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłączną własnością ich autorów.

200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ... <czytaj dalej>
Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ... <czytaj dalej>
Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia. Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ... <czytaj dalej>
Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. - Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę
Szyjkowski Jarosław Tłumacz

ul. Kazimierza Wielkiego 65 b lok. 1, Gorzów Wlkp.
tel. 95 723 16 37
branża: Tłumacze <czytaj dalej>
Wspólnota Mieszkaniowa Wawrów 86ab

ul. Wawrzyniaka 79 m. 3a, Gorzów Wlkp.
tel. 95 720 43 07
branża: Wspólnoty mieszkaniowe <czytaj dalej>
"Shader" Paweł Strzyż

ul. Janockiego 8, Gorzów Wlkp.
tel. 95 736 90 91
branża: Komputery - oprogramowanie <czytaj dalej>

Kalendarium eventów
« kwiecień 2024 »
P W Ś C P S N
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
     
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_admin.jpg
admin ego:
Piękna inicjatywa w brzydkim mieście
Znany gorzowski lekarz Ireneusz Czerniec zaprosił w niedzielę kandydatów do Rady Miasta, dziennikarzy oraz mieszkańców na spacer ulicami śródmieścia. „Porozmawiajmy i zobaczmy, cóż dobrego możemy zrobić dla naszego miasta, w celu ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - 4baa.jpg
admin ego:
Pierwsza taka kaplica
Po raz pierwszy od naszego przyjazdu do Buska wieczorne niebo ... <czytaj dalej>
admin ego:
70 tys. osób umiera...
8 mln Polaków regularnie pali, a 70 tys. umiera corocznie ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Alkoholowa mapa Polski
Ponad 95 tys. pijanych kierowców zatrzymała policja w 2023 roku. ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Filiżanka kawy lub dwie
Czy wiesz, że filiżanka kawy może zdziałać więcej niż tylko ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Anonim_6779:
Zlikwiduje się wszelkie dyktaty i nakazy unijne, cofnie się unijne imunitety, bo za dużo zasłaniają. Generalnie unia przestanie mieć cokowliek <czytaj dalej>
Marek z Rybakowa:
Jedni mówią , że życie zaczyna się po "pięćdziesiątce", a inni że dopiero po drugiej.
Wszystkiego dobrego Pani Zofio ... <czytaj dalej>
Anonim_3351:
Język taki a nie inny dla podkreślenia bezsilności. Mam dokładnie takie samo zdanie. Zakleilismy się w skorupie narodowej martylologii i nie wyle <czytaj dalej>
Anonim_3351:
Jeżeli zapotrzebowanie na takie odruchy "narodowościowe" rośnie, znaczy że w społeczeństwie coś się psuje. Staje się sfrustrowane, <czytaj dalej>
Anonim_3351:
Gumofilce na traktory i do Warszawy. Żoliborz wam pomoże. <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej