piątek 26 kwietnia 2024     Maria, Marcelina, Marzena
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
zygmunt_marek_piechocki BLOG

« powrót
Zanim do Filharmonii

W piątek, 7 września 2012, o godzinie 19. w Filharmonii Gorzowskiej rozpoczęcie drugiego roku jej działalności. Tym razem dziełami kompozytorów rosyjskich: uznaną za jedną z najwybitniejszych w swojej klasie V Symfonią e-moll op. 64 Piotra Czajkowskiego i niezwykle trudnym, ale jakże pięknym II Koncertem fortepianowym w tonacji c-moll op. 18 Sergiusza Rachmaninowa. Solistą będzie utalentowany ukraiński pianista Denis Zhdanov.


Dyrygent – Krzysztof Świtalski (który zastąpi Piotra Borkowskiego) – wziął na swój pulpit kompozycje wyjątkowe z kanonu dzieł wielkich.
Wyjątkowe ze względu na trudności wykonawcze, ale także na ich specyfikę, nowatorstwo formalne wymagające od orkiestry niezwykłego skupienia przez całą prezentację utworów.

V Symfonia to zapis dramatycznych, traumatycznych przeżyć autora, który zmaga się z fatum. Skupienie smutku naznacza właściwie cały utwór. Może poza częścią ostatnią, gdzie kompozytor wykorzystuje melodie pieśni i tańców rosyjskich. Ale i tutaj chociażby poprzez gęstą fakturę wiele tonów uroczystych, dramatycznych. W żadnej z czterech części nie znajdziemy wesołości. Nawet motyw walca (temat drugi) nie jest radosnym, roztańczonym. Raczej opowiada lirycznie o niespełnionej miłości.
Niezwykłym dla symfonii jako gatunku jest oznaczenie przez Piotra Czajkowskiego części drugiej - Andante cantabile con alcuna licenza. Przez nie kompozytor daje dyrygentowi przyzwolenie na własną interpretację tego fragmentu utworu. Wprawdzie ma być umiarkowanie śpiewnie, ale dowolnie, tak jak będzie czuł wykonawca. Jestem ciekaw wykonania naszej Orkiestry!

Wiele lat po śmierci Kompozytora doszukano się w pozostawionych notatkach wzmianki charakteryzującej podtekst programowy tej Symfonii. Cytuję niewielki fragment: „….introdukcja. Całkowite poddanie się losowi, albo, co oznacza to samo, niezbadanym wyrokom Opatrzności. Allegro. I złorzeczenia, skargi, wyrzuty. II Czy mam się rzucić w objęcia wiary????...” Wielu obdarzonych bujną wyobraźnią komentatorów napisało fantazyjne odniesienia aż do obdarzania Piotra Czajkowskiego przymiotami ekshibicjonizmu. Czytałem na okładce jednej za płyt analogowych wypowiedź Witolda Sebyły. Ta wydaje mi się najbardziej wyważoną z poznanych:
„Pierwsza część Symfonii – Allegro con anima – poprzedzona jest krótkim wstępem Andante, gdzie kompozytor eksponuje ów osławiony motyw losu, który pojawi się również w następnych trzech częściach Symfonii, pełniąc funkcję tematu integrującego cztery główne ogniwa dzieła. Allegro con anima rozwija się początkowo w sposób burzliwy, lecz drugi temat o charakterze lirycznym przynosi nastrój uspokojenia. Dopiero w drugiej części – Andante cantabile con lacuna licenza – krzyżują się i przeplatają ze sobą wyraźnie dwa przeciwstawne tematy, liryczny i dramatyczny. Część trzecia – Allegro moderato, to delikatny, jak gdyby dochodzący z odległej sali balowej walc. Zaś pod koniec walca wraca przetransponowany, posępny motyw losu ze wstępnego Andante, wnoszący akcenty smutku i przygnębienia. Czwarta część – Finale. Andante maestoso, dzieli się właściwie na kilka fragmentów: najpierw zmodyfikowany motyw losu, następnie stylizowana, pełna blasku i ognia rosyjska melodia ludowa, potem zaś temat śpiewny, liryczny i znów potężne Maestoso oraz brawurowe Presto, czyli coda”.

Tak czy inaczej nie ulega wątpliwości, że każdy artysta w swoich dziełach – również a może zwłaszcza Piotr Czajkowski wyraża siebie, opowiada o sobie!

I może, żeby nie tak całkiem na smutno: w roku 1888 Piotr Czajkowski podczas swojego pierwszego tourne po Europie, podczas pobytu w Hamburgu poznał ówczesnego szefa Towarzystwa Filharmonicznego Theodora Ave-Lallemanta, dzięki któremu w roku następnym mógł w tym mieście przedstawić swoją V Symfonię, którą zresztą Theodorowi dedykował. Tamże właśnie mógł bliżej poznać Johannesa Brahmsa (wcześniej spotkali się w Lipsku), z którym jadał suto zakrapiane śniadania, co nie przeszkodziło Brahmsowi krytykować ostatniej części próbowanej przed koncertem V Symfonii… Alkohol łagodzi odbieranie krytyki? Bo uwagi nie za bardzo zmartwiły Czajkowskiego i bez żadnych poprawek zagrał „piątą” w Hamburgu w marcu 1889, a wybredna tamtejsza publiczność przyjęła ją życzliwie i z aplauzem godnym tego dzieła!

II Koncert Fortepianowy c – moll op. 18 Sergiusza Rachmaninowa, jak to ktoś dość śmiesznie napisał, powstał dzięki abra-kadabra. I rzeczywiście coś w tym jest. Otóż w 1900 roku Rachmaninow po okresie załamań psychicznych i niemocy twórczej zasięgnął rady i rozpoczął kurs autosugestii u psychologa Nikołaja Dala. Dal był muzykiem amatorem i chyba niezłym lekarzem, skoro w wyniku sesji powstał – jak piszą biografowie i muzykolodzy – znakomity koncert fortepianowy. Zadedykował go kompozytor swojemu wybawcy, zagrał sam podczas premiery i został dobrze przyjęty. Cóż chcieć więcej?

W Gorzowskiej Filharmonii Koncert zagra pochodzący z Ukrainy znakomity, zbierający świetne recenzje i najwyższe nagrody na konkursach pianistycznych młody i utalentowany Denis Zhdanov.

Nie wiem dlaczego, ale mi koncerty Sergiusza Rachmaninowa zawsze kojarzyć się będą z australijskim pianistą Davidem Helfgottem – jakoś mi zapadł w myśli film o tym muzyku. Wprawdzie Helfgott w filmie próbuje i gra III Koncert, ale tyle razy nazwisko Rachmaninowa jest tam wymienianie, że już chyba we mnie tak zostanie: Rachmaninow – Helfgott – Koncert… i to coś niezwykłego w tym pianiście, co pozwala, ba! zmusza do innego patrzenia na tych, którzy za klawiaturą fortepianu zasiadają…

Z. Marek Piechocki

Z uwagi na zwolnienie lekarskie dyrygenta Piotra Borkowskiego II Koncertem fortepianowym c-moll Sergieja Rachmaninowa zadyryguje Joanna Piaścik - utalentowana dyrygentka, absolwentka Wydziału Dyrygentury Akademii Muzycznej w Poznaniu.

W V Symfonii e-moll Piotra Czajkowskiego orkiestrę poprowadzi Krzysztof Świtalski, nowy dyrektor naczelny Filharmonii Gorzowskiej.


5 września 2012 22:39, Marek Z. Piechocki
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
Komentarze:


A tzw. słowo wiążące nie Ty, tylko (podobno) aktor, Jan Mierzyński? Przy całej, wielkiej sympatii dla Janka - to jest pierwsza nie trafiona decyzja nowego Dyrektora - bo tutaj nie miał wyboru...
bytek, 06.09.2012, 06:52, 79.186.34.201 ##

Marku - byłem, widziałem i słyszałem. Przepraszam za długość.


Ku radości melomanów dnia 7 września 2012 roku filharmonicy gorzowscy zainaugurowali drugi rok swojej działalności. Wykonali dwa utwory: II Koncert Fortepianowy c-moll Sergieja Rachmaninowa oraz V Symfonię e-moll Piotra Czajkowskiego. Z orkiestrą wystąpił ukraiński pianista Denis Zhdanov. II Koncert wykonano pod batutą Joanny Piaścik natomiast V Symfonię dyrygował nowy dyrektor Filharmonii Krzysztof Świtalski.
Wydaje się, że wybór utworów nie jest przypadkowy. Nasuwa się tutaj kilka korelacji nie tylko między kompozytorami.
Po pierwsze obaj muzycy przyjaźnili się. Kilkunastoletni Rachmaninow poznaje Czajkowskiego w domy swojego nauczyciela w Moskwie. Niezwykła wytworność Czajkowskiego zarówno w ubiorze jak i manierach, zarazem ujmująca prostota i ciepło spowodowały, że młody Rachmaninow obdarzył głęboką przyjaźnią wówczas już światowej sławy Czajkowskiego. Wielkim wyróżnieniem dla młodzieńca staje się zamówienie jakie Czajkowski złożył u niego na aranżację suity z baletu Śpiąca Królewna. Sławny kompozytor staje się dla Rachmaninowa mentorem uczącym go życia, sztuki i pracy.
Po drugie obaj muzycy mieli słabą konstrukcje psychiczną. Podatni byli na krytykę i szybko popadali w depresję. Co prawda u każdego z nich przebiegała ona inaczej. Czajkowski o zmiennym nastroju, neurastenik w okresach przygnębienia intensyfikował działalność twórczą. Rachmaninow wręcz przeciwnie zarzucał działalność kompozytorską udzielając się jako dyrygent, pianista i pedagog.
Po trzecie obaj muzycy mieli kłopoty z małżonkami. Przewrotnie możemy powiedzieć, że owe kobiety są przyczynkiem powstania zarówno V Symfonii Czakowskiego jak i II Koncertu Fortepianowego Rachmaninowa. U Czajkowskiego nie udany związek małżeński zakończony rozwodem doprowadził do próby samobójczej. Jak przystało na Czakowskiego intensyfikuje on pracę. Powstaje IV i V Symfonia nasycone dramatyzmem ze złowrogimi motywami fatum. Rachmaninow dostaje podwójny cios. Jego I Symfonia otrzymała druzgoczącą krytykę przycinając całkowicie skrzydła kompozytorowi. Jak by tego było mało nakładają się na to poważne niesnaski z żoną. Rachmaninowa ratuje terapia u psychoanalityka Nicolaia Dahla. Lekarz hipnozą połączoną rozmowami o muzyce przywraca kompozytorowi chęć pracy twórczej. Powstaje II Koncert fortepianowy. Kompozytor dedykuje go Dahlowi. Niektórzy biografowie twierdzą, że miłość Rachmaninowa do córki lekarza nie była tutaj bez znaczenia.
Po czwarte oba utwory i V Symfonia i II Koncert zawierają motywy nadziei. Czajkowski temat oboju wręcz nazywa „promykiem słońca”. Rachmaninow budzi słonce chociażby partią fletów.
Po piąte wydaje się, że Rachmaninow oddaje pokłon II Koncertem swojemu mentorowi. Potężny monumentalny wstęp w pierwszej części kojarzy się z początkiem koncertu b-moll Czajkowskiego. Zauważono również, że Adagio II Koncertu przypomina styl Czajkowskiego w drugiej części V Symfonii.
Gratuluję gorzowskim filharmonikom doboru tych dwóch kompozytorów i ich utworów. Wspaniała nie tylko muzyczna ale i intelektualna uczta.
Jest jeszcze szósty wspólny mianownik między dwoma utworami, między kompozytorami a Filharmonią Gorzowską. Oba utwory budzą kompozytorów z depresji. Nasi filharmonicy też nie mili lekko w pierwszym roku działalności. Prasa, politycy i Bóg wie kto jeszcze nie oszczędzali ich. Te utwory dały szanse kompozytorom, oby byłe też świetnym początkiem drugiego roku dla naszych muzyków.
Oczywiście można wspomnieć o kilku drobnych, subiektywnych odczuciach. Wydaje się, że orkiestra zbyt mocno przytłumiała pianistę podczas wykonywania niemal całego koncertu. Natomiast przy symfonii miałem wrażenie, że słyszę nie grupę smyczków ale pierwszego skrzypka. Może to błąd techniczny ustawienia mikrofonów. O innych uchybieniach wiedzą muzycy i nam nie wypada przeszkadzać im w drodze do budowy doskonałej orkiestry. Natomiast wypada wspomnieć o kiepskiej pracy ludzi odpowiedzialnych za promocję koncertów. Wiecznie w niedoczasie. Nic zatem dziwnego, że w końcu ratowano się masowym rozdawnictwem tanich biletów. Ten dział Filharmonii należy delikatnie mówiąc usprawnić.
Czas na plotki o widowni. Tutaj potrzeba dużo pracy u podstaw. Siedzący za mną człowiek zasną i chrapał. Zmuszonych do przyjścia i śpiących ludzi na widowni widziałem więcej. Koszule flanelowe, sweterki, sandałki, czapeczki i inne formy cudacznych ubiorów godne raczej były koncertu jazzowego ale nie filharmoników. Nie wypada na koncercie być ubranym gorzej od muzyków. Jest to prosta zasada i warto ją zapamiętać. Na wszystkich salach koncertowych utrzymuje się specyficzny poziom wilgotności. Podyktowane jest to troską o strój instrumentów. Palaczom i wrażliwym na niski poziom wilgotności proponuję wypić szklankę wody przed koncertem. Pokaszliwanie szczególnie podczas piano pianissimo orkiestry jest karygodne. Tymczasem niemal w każdym rzędzie podczas ujmującego momentu jakiś cherlak kaszlał.
Jeszcze raz gratuluję filharmonikom gorzowskim. Cieszę się też zapowiedzią dyrektora Filharmonii, że wzorem pierwszych orkiestr kameralnych w Gorzowie (lat 40 i 50-tych) muzycy rozpoczną koncerty wyjazdowe.
Powodzenia


Rafał K., 08.09.2012, 21:22, 83.20.119.149 ##

Też byłem! Widziałem i słyszałem. Syciłem oba zmysły równocześnie, ten drugi przecież bardziej!Może pokuszę się o jakąś dłuższą wypowiedź o tym koncercie w kolejnym "Moim zdaniem", ba, kilka osób namawiało mnie bym napisał swoje odczucia po wysłuchaniu wykonań. Ale to za dni kilka. Musi się to we mnie "ułożyć". Poza tym nie chciałbym zbyt pochopnie wygłaszać swojej opinii. Tym bardziej, że nie jest zbyt pochlebna - zwłaszcza o wykonaniu "piątej" Piotra Czajkowskiego. Trzeba też wziąć pod uwagę okoliczności towarzyszące pierwszej prezentacji Muzyki
w nowym sezonie.
Dzięki za komentarz dotyczący zarówno Kompozytorów, jak i ich dzieł!
Z.M.P.
Anonim_2386, 08.09.2012, 23:18, 81.190.205.165 ##

A ja czekam i czekam na Markową recenzję z inaugurującego II sezon artystyczny GF koncertu, a Marek milczy. A nie zawsze, przecież, milczenie jest złotem...
bytek, 13.09.2012, 05:00, 79.184.133.249 ##

Serwis www.egorzowska.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłączną własnością ich autorów.

200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ... <czytaj dalej>
Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ... <czytaj dalej>
Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia. Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ... <czytaj dalej>
Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. - Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę
"Bolko" Paweł Grabas

ul. Podmiejska 71, Gorzów Wlkp.
tel. 95 735 24 91
branża: Komisy <czytaj dalej>
Fedoruk Irena Tłumacz Przysięgły Języka Rosyjskiego

ul. Staszica 9 c l. 9, Gorzów Wlkp.
tel. 95 729 08 07
branża: Tłumacze - przysięgli <czytaj dalej>

Kalendarium eventów
« kwiecień 2024 »
P W Ś C P S N
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
     
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_admin.jpg
admin ego:
Piękna inicjatywa w brzydkim mieście
Znany gorzowski lekarz Ireneusz Czerniec zaprosił w niedzielę kandydatów do Rady Miasta, dziennikarzy oraz mieszkańców na spacer ulicami śródmieścia. „Porozmawiajmy i zobaczmy, cóż dobrego możemy zrobić dla naszego miasta, w celu ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - dsc_0186.jpg
admin ego:
Pierwsza taka kaplica
Po raz pierwszy od naszego przyjazdu do Buska wieczorne niebo ... <czytaj dalej>
admin ego:
70 tys. osób umiera...
8 mln Polaków regularnie pali, a 70 tys. umiera corocznie ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Alkoholowa mapa Polski
Ponad 95 tys. pijanych kierowców zatrzymała policja w 2023 roku. ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Filiżanka kawy lub dwie
Czy wiesz, że filiżanka kawy może zdziałać więcej niż tylko ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Anonim_6779:
Zlikwiduje się wszelkie dyktaty i nakazy unijne, cofnie się unijne imunitety, bo za dużo zasłaniają. Generalnie unia przestanie mieć cokowliek <czytaj dalej>
Marek z Rybakowa:
Jedni mówią , że życie zaczyna się po "pięćdziesiątce", a inni że dopiero po drugiej.
Wszystkiego dobrego Pani Zofio ... <czytaj dalej>
Anonim_3351:
Język taki a nie inny dla podkreślenia bezsilności. Mam dokładnie takie samo zdanie. Zakleilismy się w skorupie narodowej martylologii i nie wyle <czytaj dalej>
Anonim_3351:
Jeżeli zapotrzebowanie na takie odruchy "narodowościowe" rośnie, znaczy że w społeczeństwie coś się psuje. Staje się sfrustrowane, <czytaj dalej>
Anonim_3351:
Gumofilce na traktory i do Warszawy. Żoliborz wam pomoże. <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej