60 gatunków drzew i krzewów, 20 gatunków ptaków, stawek z karasiami, stół do gry w szachy lub warcaby na świeżym powietrzu - to wszystko już oferuje Edukacyjny Park Dendrologiczny PTTK w Mościcach.

Pomysłodawcą i realizatorem Edukacyjnego Parku Dendrologicznego PTTK w Mościcach jest prezes PTTK Ziemia Gorzowska Zbigniew Rudziński. We wsi oddalonej od Gorzowa o 30 kilometrów przygotował - z myślą o turystach z Polski i Niemiec - zaciszny zakątek, dający możliwość odpoczynku od zgiełku ulicy i miasta.

23 maja w Mościcach nastąpiło otwarcie Edukacyjnego Parku Dendrologicznego. Do wydarzenia przygotowywała się cała wieś z sołtysem Zygmuntem Kamińskim, który uważa, że to turystyczna atrakcja. A turystów mają przyciągać różnorodne gatunki drzew i krzewów, w tym: graby, klony, dęby i sosny. Atrakcją i symbolem parku jest jednak tulipanowiec amerykański, roślina o dużych kształtnych liściach oraz kwitnących w czerwcu kwiatach, które przypominają tulipana (stąd nazwa). Poza nim można tu spotkać Dawidię chińską, czyli drzewo chusteczkowe, perełkowca japońskiego i wiele innych. Wszystkie są oznakowane. Na etykietach informacyjnych znajduje się logo ogrodu, polska i łacińska nazwa rośliny oraz nazwisko fundatora.

- Nie zrealizowalibyśmy tego przedsięwzięcia, gdyby nie dobra współpraca z gminą Witnica, zaangażowanie sympatyków naszego oddziału, a także wielu życzliwych mieszkańców Mościc - powiedział Zbigniew Rudziński.

Z inwestycji zadowolona jest starosta Gorzowski Małgorzata Domagała. - Cieszymy się, że dzięki pasjonatom przyrody i turystyki, a także wsparciu lokalnych samorządowców w powiecie gorzowskim powstają takie ciekawe, warte odwiedzenia miejsca - podsumowała.

Zbigniew Rudziński planuje wydanie przewodnika, w którym znajdą się szczegółowe opisy roślin, by każdy kto trafi do jego parku, otrzymał szczegółową wiedzę na ich temat.

23 maja nastąpiło otwarcie części pierwszej, a Zbigniew Rudziński już planuje rozbudowę całości. Na kolejne otwarcie trzeba będzie jednak jeszcze poczekać. W międzyczasie warto zrobić sobie przystanek w Mościcach. Można tu odpocząć wśród natury, wsłuchując się w plusk karasi ze stawu czy śpiew ptaków, które upodobały sobie drzewa w parku.

Czy Gorzów pójdzie w ślady Mościc? Prezydent Jacek Wójcicki przyznał, że nie było jeszcze rozmowy na ten temat, choć o pomyśle Marka Pogorzelca pislaiśmy już przed miesiącem:
http://www.egorzowska.pl/pokaz,miasto,6001,

Hanna Kaup
foto archiwum własne