Dzień przed 104. rocznicą odzyskania niepodległości, w Santoku odbyła się 50. Sesja Rady Gminy. Po raz pierwszy przyznano tytuły Honorowych Obywateli.

W pięknie udekorowanej sali Gminnego Ośrodka Sztuki w Santoku 12 listopada o 18.00 rozpoczęła się uroczysta sesja. Wejście zdobiły lampy olejowe oraz donice z chryzantemami, na które doczepiono biało-czerwone wstążeczki. Przed salą każdy gość otrzymywał kotylion, a następnie zasiadał do wybranego stolika, na którym już czekały świętomarcińskie rogale. Obok, gotowa do podania kawy czy herbaty młodzież z gorzowskiego Zespołu Szkół Gastronomicznych. Pod oknami szyku dodawały stroje autorstwa projektantki mody Natalii Ślizowskiej, oczywiście ujęte w temat epoki Marii Skłodowskiej-Curie. Z boku, pod sceną stanęła mównica, a na ekranie pojawiały się informacje dotyczące osób, które władze rządowe i samorządowe postanowiły uhonorować odznaczeniami i nagrodami za ich działalność na rzecz gminy.

Brązowy Krzyż Zasługi odebrał strażak Dawid Traczyk z OSP Gralewo, a medale za długoletnią służbę przyznano: Krzysztofowi Grzechowiakowi, Marzannie Kuziak, Elżbiecie Mandziuk, Urszuli Piaseckiej i Helenie Rałowskiej.

Po raz pierwszy w historii gminy Santok przyznano tytuły Honorowego Obywatela. Otrzymało je trzech zasłużonych: wójt Ludzisławic o najdłuższym stażu Edmund Dudek, przedsiębiorca z Wawrowa Janusz Woźny i artysta plastyk Jerzy Gąsiorek, który – jak inni – podziękował za wyróżnienie, ale dodał:
– Szczerze mówiąc tytuł „honorowy” źle mi się kojarzy. Pamiętam z dzieciństwa, jak moja mama określała pewną grupę ludzi, sąsiadów, krewnych i mówiła: „Zobacz Jerzyk, jaki on jest honorowy…” Chodziło o to, że nosił się z pyszna i zarozumiale. Mam nadzieję, że państwo mnie tak nie będziecie postrzegać.

Korzystając z okazji Jerzy Gąsiorek powiedział również o tym, co go w Santoku najbardziej boli.
– Chciałabym uzmysłowić państwu, że mieszkamy w jednym z najpiękniejszych zakątków kraju. Mówię o tym dlatego, że z wysokości wzgórza mojej wieży oglądam pejzaże niezwykłej urody… I cieszy mnie każde działanie gminy, to pozytywne. Cieszy mnie ścieżka rowerowa do Polichna czy deptak, czy nowe muzeum, ale nie byłbym sobą, gdybym nie powiedział, że boleję nad wieloma sprawami. I sądzę, że państwo, zwłaszcza władza, powinniście na to zwrócić uwagę. Boleję nad każdym wyciętym drzewem, boleję nad zielonymi dachami, boleję nad nieopanowaną sytuacją, jeśli chodzi o architekturę budownictwa. To się powinno zmienić. I na tę okoliczność napisałem wiersz:
Coraz mniej czaru w pejzażu Santoka
Na horyzoncie maszty przekaźnikowe
Boleśnie kłują niebo
Na wzgórzach ongiś porosłymi sady
Domy pokracznie wydumane
Z kolorowymi dachami
Wszechobecne tuje
Betonowe parkany
Jazgoty kosiarek pił spalinowych
Warkot traktorów i samochodów
Ptaki i sarny wolą ciszę, więc czmychają w zarośla
Co się jeszcze ostały w parowach.

Po nadaniu tytułów Honorowego Obywatela, nagrodzono też inne osoby, które wyróżniają się postawą i działalnością na rzecz gminy. To w różnych kategoriach:

• Krzysztof Grzechowiak, Marzanna Kuziak, Elżbieta Mandziuk, Urszula Piasecka
• Piotr Pernal, Daniel Janowicz, Konrad Mazurkiewicz
• Alina Nowak, Stanisław Tokarski, Kazimierz Piniewski
• Jolanta Kruszyna, Andrzej Szymczak, Krzysztof Klimczak, Radosław Rasiński
• Marta Bobrowska, Magdalena Mania, Małgorzata Rybczyńska
• Łukasz Bak.

Po części oficjalnej na gości czekała niespodzianka – półmiski z gęsiną, czyli piersi, półgęski, gęsie pipki i pasztet, oczywiście z dodatkiem żurawiny – doskonale przygotowane przez gorzowski gastronomik. Wieczór zakończył występ chóru Santoccy Grodzianie.
I właściwie wszystko byłoby idealnie, gdyby nie moment odczytywania nazwisk Honorowych Obywateli, co bolało nie tylko mnie. Dlatego życzliwie przypominam, że nazwiska się odmienia, więc honorowe tytuły przyznano: Edmundowi Dudkowi, Januszowi Woźnemu i Jerzemu Gąsiorkowi.

Tekst i foto Hanna Kaup
Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć

Dodaj komentarz:

Komentarze:

Oni tu zostają

„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ... <czytaj dalej>

Pielgrzymki

Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia. Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ... <czytaj dalej>

200 lat dla pani Zofii

Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ... <czytaj dalej>

Prezydent w ministerstwie

Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. - Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ... <czytaj dalej>

«	kwiecień 2024					»
P	W	Ś	C	P	S	N
1	2	3	4	5	6	7
8	9	10	11	12	13	14
15	16	17	18	19	20	21
22	23	24	25	26	27	28
29	30

Piękna inicjatywa w brzydkim mieście

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy

Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog

Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert

Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum

Tę kwestię reguluje kościół katolicki
Nauczy się by wybierać dobro.

Ale feministkom temat jest obcy i stąd lewica czyli opieku <czytaj dalej>

Zlikwiduje się wszelkie dyktaty i nakazy unijne, cofnie się unijne imunitety, bo za dużo zasłaniają. Generalnie unia przestanie mieć cokowliek <czytaj dalej>

Jedni mówią , że życie zaczyna się po "pięćdziesiątce", a inni że dopiero po drugiej.
Wszystkiego dobrego Pani Zofio ... <czytaj dalej>

Język taki a nie inny dla podkreślenia bezsilności. Mam dokładnie takie samo zdanie. Zakleilismy się w skorupie narodowej martylologii i nie wyle <czytaj dalej>

Jeżeli zapotrzebowanie na takie odruchy "narodowościowe" rośnie, znaczy że w społeczeństwie coś się psuje. Staje się sfrustrowane, <czytaj dalej>