3 Maja w Gorzowie odbyły się wojewódzkie uroczystości z okazji 220 rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja.

Najpierw, przed katedrą, odbyła się uroczysta zbiórka harcerzy z okazji 100-lecia istnienia Związku, a następnie bp Stefan Regmunt odprawił mszę św. w intencji Ojczyzny. Około południa ruszył uroczysty przemarsz wojska, policji i harcerzy oraz pocztów sztandarowych na Plac Grunwaldzki. Tam, po wystąpieniach wojewody Heleny Hatki i prezydenta Tadeusza Jędrzejczaka oraz uroczystym uderzeniu w Dzwon Pokoju, rozpoczął się Piknik Rodzinny. Na scenie zagrała Kapela u Zbycha i Gorzowska Orkiestra Dęta, wystąpiły też zespoły taneczne. Była wojskowa grochówka, Kłodawianki sprzedawały ciasta własnej produkcji, dzieci uczestniczyły w grach i zabawach zręcznościowych, a policja prezentowała najnowszy sprzęt do walki z przestępczością.

– To impreza dla emerytów, bezdomnych i dziadków z wnukami. Niestety, młodzi tu nie przyjdą. To, co tu się dzieje, mogłoby odbyć się w jakimś niewielkim miasteczku, ale nie w wojewódzkim Gorzowie. I ten facet w czerwonym dresie, który zapowiada występy na scenie. To jakieś nieporozumienie – mówiło małżeństwo z Górczyna – pani Ewa z mężem.

– A widziała pani tych, którzy nieśli sztandar województwa lubuskiego? – pytał oburzony Ryszard. – Skąd oni się wzięli? Młodzież szkolna, starsi, mundurowi, wszyscy prezentowali się godnie, a ci? Nie mam pojęcia, kto na to pozwolił.

Poczet sztandarowy województwa lubuskiego

– No i gdzie są nasi parlamentarzyści? Taka wielka uroczystość, a żadnego z nich nie ma – dodała mieszkanka centrum pani Jolanta.

Rzeczywiście. Poza wojewodą, prezydentem i kilkoma radnymi, nie spotkaliśmy nikogo z naszych polityków. O wypowiedź na temat 3 maja poprosiliśmy więc wiceprzewodniczącego Rady Miasta Jana Kaczanowskiego (na zdj.).

– Święto 3 Maja ma w Polsce swoją tradycję. To okazja do refleksji z przebytej drogi i wyciągnięcia z niej odpowiednich wniosków. Mam przede wszystkim na myśli, byśmy my jako naród skorzystali z tej ogromnej szansy, jaka na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci Polsce się trafiła. Żebyśmy skończyli z niepotrzebnymi waśniami polsko-polskimi i zastanowili się, co jeszcze więcej i lepiej można dla siebie zrobić. Żebyśmy my – już troszeczkę starsi – pozostawili po sobie piękny ślad dla młodzieży. A jeśli mówimy o młodzieży, to powiem, że mnie się marzy, żebyśmy tę przyszłość naszego kraju budowali z myślą o niej i razem z nią – powiedział. – Jeśli jednak mówimy o świętowaniu w Gorzowie, to troszkę tupiemy w miejscu i jest mi z tego powodu smutno. Ten długi weekend powinien być zdecydowanie lepiej zagospodarowany w naszym mieście. Powinniśmy się radować w parkach, na koncertach, placach zabaw. Ostatnio ktoś mi powiedział, że państwo czy miasto nie powinno się martwić organizacją czasu dla społeczności. Ja kompletnie się z tym nie zgadzam. Przecież my od tego jesteśmy. Niestety, znów informacja o tym Rodzinnym Pikniku dotarła za późno. Przecież już w ubiegłym roku było wiadomo, że 3 maja 2011 r. będzie 220. rocznicą uchwalenia Konstytucji. Nie zaszkodziłoby więc, żeby był powołany miejsko-wojewódzki zespół na rzecz organizacji uroczystości, a nie, żebyśmy się dowiadywali o ewentualnych spotkaniach czy uroczystościach na kilka dni przed nimi. Ten wniosek trzeba zapamiętać na przyszłość.

Hak
Więcej zdjęć w galerii eGo FOTO 3 Maja
http://www.egorzowska.pl/pokaz,galeria,0,0,2011-05-03_3_Maja,