Ok. 17.30 rzecznik prasowy lubuskiej policji Marcin Maludy poinformował, że gorzowscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który śmiertelnie potrącił 4-letniego chłopca.

Nie minęła doba od tragicznego wypadku na ulicach Gorzowa, a policjanci zatrzymali sprawcę śmiertelnego potrącenia czterolatka. Do zdarzenia doszło 10 października na skrzyżowaniu ulic 30 Stycznia i Armii Polskiej. Pisaliśmy o tym tu: https://www.egorzowska.pl/pokaz,miasto,11128,tragedia_z_udzialem_dziecka,

Poza ogłoszonym dla wszystkich funkcjonariuszy alarmem, do działań włączyli się również mieszkańcy miasta. Na portalu społecznościowym udostępniali sobie informacje o sprawcy i zdjęcia wykonane mu tuż po zdarzeniu. Nie obeszło się bez komentarzy odnośnie kary, jaką powinien ponieść mężczyzna, tym bardziej że - jak podawano - wyczyny kierwcy na ulicach miasta zgłaszano na policję, ale bez reakcji.

W poniedziałek informacja o śmiertelnym potrąceniu wraz ze zdjeciami sprawcy pojawiła się na facebookowych stronach Polaków w Berlinie i Holandii. Wielu twierdziło, że człowiek już dawno gdzieś tam szuka schronienia. Ok. 17.30 okazało się, że 38-letni kierowca został zatrzymany przez lubuskich policjantów. W ciągu 10 minut pojawiło się prawie 250 reakcji, wśród ktorych dominowała jedna: "Śmierć za śmierć".

Na dodatkowe wiadomości trzeba jeszcze poczekać.

Hanna Kaup
foto Lubuska Policja