sobota 27 kwietnia 2024     Felicja, Teofil, Zyta
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
« powrót
Czy warto na WARTAL?...
…czyli refleksje po festiwalu poetyckim
eGorzowska - 1859_6M8OYG8QAJlOKZ7uk2K.jpgFestiwal poetycki WARTAL 2011 przeminął. Ciekawe, ile wody przepłynęło przez ten czas w Warcie, od której przecież nazwa festiwalu się wywodzi? Tegoroczni goście główni to Joanna Mueller i Roman Honet. Konsultanci przyjaźni, serdeczni, fachowi.

Trzy pytania do Romana Honeta


• Widzisz sens takich festiwali poetyckich, warsztatów?

– Pewnie, że widzę. Gdybym go nie widział, nie przyjeżdżałbym. Wartal jest festiwalem, gdzie ludzie znajdują się blisko siebie. Oczywiście, nie mam na myśli tego, że blisko siedzą, ale że atmosfera nie jest narzucana: nikt ci nie numeruje krzesła i nie mówi: masz siedzieć tu i tu, mówić to i to, w ten i w ten sposób. Czyli spontaniczność, która nie oznacza wolnej amerykanki ani małpiego gaju.

• Jest sporo takich spotkań w całej Polsce - o czym to świadczy?
– Imprez tego rodzaju nie ma wcale tak wiele. Nie wyliczam w tej chwili, ale może znalazłoby się zaledwie kilka suwerennych, a do tego typu przedsięwzięć zaliczam Wartal (przez "niesuwerenne" pozwalam sobie rozumieć spotkania, powiedzmy, wyłącznie dla członków SPP czy ZLP). Gorzów - bez obrazy - nie należy do największych miast i całe - dla festiwalu – szczęście. Otwiera to przed nim obiecujące perspektywy. W większych ośrodkach (Wrocław, Kraków, Warszawa), imprezy są może reklamowane z większym natężeniem, rozmachem, ale frekwencja jest nikczemna. Przeważnie przychodzą ci sami co zwykle, reszta potencjalnych uczestników korzysta z możliwości spędzania wolnego czasu oferowanych przez wielkie (na nasze polskie warunki) miasto.

• Co ciekawego znajdujesz sam dla siebie w takim spotkaniu z piszącymi?
– Sam dla siebie? Trudne pytanie, ale ważne. Może to, że mogę rozeznać się, jak piszą ludzie młodsi ode mnie, jak widzą świat (a widzą rzeczy, które mi umykają, już teraz, chociażem nie tak stary). Poza tym: spędziłem 15 lat w redakcji pisma literackiego, czyli w miejscu, które dla statystycznego czytelnika jest miejscem dziwnym, porypanym, o istnieniu którego (i miejsca, i pisma), nie ma (przeważnie) pojęcia. Dlatego mówię, że miejsca tego typu istnieją i służą konkretnym celom i konkretnym ludziom. Nawet jeśli owe cele są zawsze niezmienne, a ludzie – nieliczni.

Pofestiwalowe wrażenia Joanny Mueller

– Bardzo lubię prowadzić warsztaty poetyckie - sama uczestniczyłam kiedyś w takich jako początkująca poetka i wiem, jak wiele rzeczy mogą młodym autorom uświadomić, ile mogą ich nauczyć i - co ważniejsze - jak wielu kiksów i błędów mogą oduczyć. Teraz występuję na warsztatach jako prowadząca, ale to nie znaczy, że tylko nauczam - przeciwnie: spotkania z debiutantami lub osobami przed debiutem są dla mnie ogromnie inspirujące, pouczające i odświeżające, pozwalają mi spojrzeć na poezję z innego punktu widzenia, z dystansu. Tak było też w Gorzowie, kiedy odpowiadaliśmy sobie na pytanie "Poezjo, poezjo, cóżeś ty za pani?", a także na - prowadzonych wspólnie z Romkiem - zajęciach o rafach minowych i wehikułach poetyckich. Jedyne, czego mi brakowało (i to jest formuła na przyszłość, warta rozpatrzenia przez organizatorów), to bardziej prywatnych rozmów o wierszach samych uczestników, czegoś w rodzaju konfesjonału, gdzie się omawia teksty sam na sam. Prowadzący są oczywiście po takich konfesjonałach jeszcze bardziej wykończeni, ale w ostatecznym rozrachunku to wychodzi wszystkim na plus.

Co do turnieju jednego wiersza i slamu... Cieszę się, że tym razem najlepsze okazały się kobiety. Nagrodzony jednogłośnie wiersz Agnieszki Moroz o Sylvii Plath zrobił na mnie ogromne wrażenie - w wierszach temat samobójstwa jest dosyć śliski, bo łatwo można popaść w ckliwość, patos i kicz, natomiast nagrodzona autorka rozegrała go w mistrzowski sposób; ze znanych mi tekstów o Sylvii Plath lepszy napisała chyba tylko Krystyna Miłobędzka - zatem brawa dla laureatki!

Co do slamu zaś, to był dla mnie o tyle ciekawy, że w tej formie widowiska brałam udział bodajże drugi czy trzeci raz w życiu. Ogólnie mam do slamu sporo zastrzeżeń, ale tym razem wciągnęłam się w słuchanie, głosowanie i trochę przeszkadzanie. Coś w tym jest, trzeba przyznać.

Skoro Joanna nawiązała do konkursu i slamu, oto wyniki.
Turniej Jednego Wiersza:
miejsce I - Agnieszka Moroz z Gorzowa
miejsce II - Marta Kapelińska z Torunia
miejsce III ex aequo - Beata Patrycja Klary i Krystyna Caban z Gorzowa

Slam na Wartalu 2011:

I miejsce – Eugeniusz Konieczny z Gorzowa
II miejsce – Sławomir Płatek z Gdańska
III miejsce – Piotr Zemanek z Bielska-Białej

Rzeczywiście, odniosłam wrażenie, że owa nieformalność i brak sztuczności (na które zwrócił uwagę Honet) to atuty takiego spotkania. Słuchanie o poezji, o ciekawym wydawnictwie – tym razem „Zeszyty Poetyckie” z Gniezna prezentowali: Jacek Kukorowski i Beata Patrycja Klary - to dla piszących przyjemność. W końcu, znajdujemy się w gronie ludzi lubiących to samo, czyli pisanie i czytanie poezji. Uwolniony mikrofon dla każdego to szansa na zabawę, podobnie jak konkursowe zmagania, które przynoszą dla nagrodzonych nawet pieniądze i statuetki. Jak zwykle – od trzech lat – zawiodła nas pogoda i przepadło czytanie wierszy na forum miasta. Z tego wnioskuję, że za rok czytanie takie odbędzie się na dworcu PKP, a tam już pogoda nam nie zaszkodzi. Może nawet jakaś wystawa zdjęć pofestiwalowych mogłaby się znaleźć - kto wie. Oczywiście, brak indywidualnych godzin pracy z konsultantami (o czym mówiła Mueller) to brak odczuwalny. Nie problem jednak włączyć ten typ zajęć do następnej edycji. Oby tylko Wartal był.

Tekst i foto Beata Patrycja Klary


czy warto na wartal, zdjęcie 1/4

czy warto na wartal, zdjęcie 2/4

czy warto na wartal, zdjęcie 3/4

czy warto na wartal, zdjęcie 4/4


1 września 2011 22:15, admin ego
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ... <czytaj dalej>
Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia. Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ... <czytaj dalej>
200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ... <czytaj dalej>
Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. - Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę

200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji ... <czytaj dalej>
Nie posłuchano nas
O czym myślisz Dariusz? O tym, jak można spieprzyć szansę, ... <czytaj dalej>
Co na to władze miasta?
Wobec informacji o planowanym na 2 maja Marszu Flagi i ... <czytaj dalej>
Miliony na ekonomię społeczną
19 kwietnia 2024 r. w Trzcielu wicemarszałek Łukasz Porycki podpisał ... <czytaj dalej>
Kalendarium eventów
« kwiecień 2024 »
P W Ś C P S N
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
     
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_admin.jpg
admin ego:
Piękna inicjatywa w brzydkim mieście
Znany gorzowski lekarz Ireneusz Czerniec zaprosił w niedzielę kandydatów do Rady Miasta, dziennikarzy oraz mieszkańców na spacer ulicami śródmieścia. „Porozmawiajmy i zobaczmy, cóż dobrego możemy zrobić dla naszego miasta, w celu ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - 4d.jpg
admin ego:
Nauczyciele są ważni
Kiedy chodziłam do szkoły, nie było w tym nic nadzwyczajnego, ... <czytaj dalej>
admin ego:
Pierwsza taka kaplica
Po raz pierwszy od naszego przyjazdu do Buska wieczorne niebo ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Alkoholowa mapa Polski
Ponad 95 tys. pijanych kierowców zatrzymała policja w 2023 roku. ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Filiżanka kawy lub dwie
Czy wiesz, że filiżanka kawy może zdziałać więcej niż tylko ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Anonim_9837:
Tę kwestię reguluje kościół katolicki
Nauczy się by wybierać dobro.

Ale feministkom temat jest obcy i stąd lewica czyli opieku <czytaj dalej>
Anonim_6779:
Zlikwiduje się wszelkie dyktaty i nakazy unijne, cofnie się unijne imunitety, bo za dużo zasłaniają. Generalnie unia przestanie mieć cokowliek <czytaj dalej>
Marek z Rybakowa:
Jedni mówią , że życie zaczyna się po "pięćdziesiątce", a inni że dopiero po drugiej.
Wszystkiego dobrego Pani Zofio ... <czytaj dalej>
Anonim_3351:
Język taki a nie inny dla podkreślenia bezsilności. Mam dokładnie takie samo zdanie. Zakleilismy się w skorupie narodowej martylologii i nie wyle <czytaj dalej>
Anonim_3351:
Jeżeli zapotrzebowanie na takie odruchy "narodowościowe" rośnie, znaczy że w społeczeństwie coś się psuje. Staje się sfrustrowane, <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej