23VII2020.
Do ul. Rossa w Wilnie wiodą ścieżki wszystkich turystów i pielgrzymów. Nie ma chyba człowieka, który nie stanąłby przed płytą z napisem: „Matka i serce syna” upamiętniającą marszałka Józefa Piłsudskiego; kto nie wędrowałby po cmentarzu – muzeum, kryjącym nagrobki i pomniki poświęcone mniej lub bardziej znanym postaciom historycznym; wreszcie, kto nie zaszedłby na teren Hospicjum im. Bł. Michała Sopoćki, a od lutego również hospicjum dla dzieci, które prowadzi s. Michaela Rak.
Miejsce to zmieniło się przez czas jej obecności w stolicy Litwy nie do poznania. Nie ma już śladu po straszących ruinach, a w powstałych obiektach niesie się pomoc osobom terminalnie chorym. Z myślą o przybyszach powstał też „Zapiecek Pana Boga”, czyli miejsce pod wiatą, w którym siostra gości ludzi z różnych miejsc Polski i świata.
Siedząc tam, można dostrzec drogę krzyżową gorzowskiego artysty plastyka Jurka Gąsiorka. Wisi na murze oddzielającym teren hospicjum od dawnego kościoła wizytek, pierwszego w Rzeczpospolitej pod wezwaniem Serca Jezusowego. Jego losy były burzliwe. W 1863 r. został skonfiskowany przez władze carskie i zamieniony na cerkiew. Wizytki odzyskały go po I wojnie światowej w 1919 r. Z kolei po przejęciu Wilna przez Sowietów, kościół zamieniono na więzienie. Został zwrócony kurii wileńskiej dopiero w 2018 r. Niestety, nadal pozostaje zamknięty dla zwiedzających i choć są plany na jego odrestaurowanie, to przede wszystkim problemem jest brak funduszy.
Zawsze gdy odwiedzam s. Michaelę, przyglądam się tej pięknej budowli i wyobrażam sobie, jak by to było pięknie, by i ona doczekała się nowego życia. Dziś – w świetle zachodzącego słońca wyglądała szczególnie. A uroku dodały jej unoszące się nad wileńskim niebem kolorowe balony.
Hanna Kaup
« | maj 2024 | » | ||||
P | W | Ś | C | P | S | N |
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | ||
6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 |
13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
27 | 28 | 29 | 30 | 31 |