
Honorowa gorzowianka, Alfreda Markowska, zwana babcią Nońcią, została pochowana na cmentarzu komunalnym przy ul. Żwirowej. Zmarła 30 stycznia 2021.
Alfreda Markowska urodziła się w 1926 r. w okolicach Stanisławowa – dzisiejsze tereny Ukrainy – w taborze Romów z grupy Polska Roma. W czasie II wojny światowej uciekała przed Armią Czerwoną z Lwowa. Z taborem dostała się na tereny okupowane przez Niemców, którzy w 1941 r. wymordowali jej rodzinę – rodziców, rodzeństwo i dalszych krewnych – w lesie pod Białą Podlaską.
Alfreda z mężem znalazła się w obozie pracy w Rozwadowie koło Stalowej Woli. Dzięki dokumentom zaświadczającym pracę na kolei, mogła oddalać się od Rozwadowa, realizując misję ratowania romskich i żydowskich dzieci z miejsc pogromów i transportów do obozów. Wyrabiała im fałszywe dokumenty i zaświadczenia o pracy; umieszczała w rodzinach romskich lub wyszukiwała inne miejsca schronienia. Niektóre wychowywała sama. Uratowała około 50 dzieci.
Po wojnie wędrowała z taborem szlakami Pomorza i ziem zachodnich, by ostatecznie zatrzymać się i osiąść w Gorzowie. W 2016 r. otrzymała – na mocy decyzji Rady Miasta – mieszkanie na własność. Data na akcie notarialnym była symboliczna. To 8 kwietnia, czyli Światowy Dzień Romów.
Za szczególne zasługi w ratowaniu życia ludzkiego w 2006 r., Prezydent RP odznaczył Alfredę Markowską Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski. Po raz pierwszy w historii naszego kraju tak wysokie odznaczenie państwowe przyznano romskiej kobiecie.
15 września 2017 r. podczas uroczystej sesji Rady Miasta Gorzowa Alfreda Markowska otrzymała tytuł Honorowego Obywatela. Cztery miesiące wcześniej na budynku Szkoły Podstawowej nr 1 odsłonięto mural z jej podobizną.
W ostatniej drodze honorowej gorzowianki uczestniczył również prezydent Gorzowa
Jacek Wójcicki, który powiedział m.in.:
- Szanowna pani Alfredo. Odeszłaś, tak jak żyłaś, skromnie i cichutko, ale otoczona troską i miłością najbliższych. Zostawiasz nas pogrążonych w smutku, ale przyrzekamy, że nasze serca, na wspomnienie twej osoby, zawsze będą radosne, a pamięć o tobie nigdy nie przeminie (…). Świadectwo twojego życia, jest dla wielu wręcz nierealne… Dla młodego pokolenia brzmi jak scenariusz filmu. Nie potrafimy nawet wyobrazić sobie tego, przez co musiałaś przejść, kiedy to swoją skromnością, dobrocią, wielkim sercem, każdego dnia pokonywałaś demony wojny i trudnego czasu, jaki po niej nastąpił. Byłaś, jesteś i zawsze będziesz niedoścignionym wzorem szlachetności i prawdziwego człowieczeństwa.
Oprac. redakcja
Foto Łukasz Kulczyński
Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
Trudniejszy przejazd przez centrum
Uwaga! Poważne utrudnienia i trudniejszy przejazd przez centrum.
Przebudowa skrzyżowania ulic Bolesława Chrobrego, Wybickiego i Władysława Jagiełły będzie realizowana w dwóch ...
<czytaj dalej>Polska obszarem wysokiego ryzyka
Polska została zakwalifikowana jako obszar wysokiego ryzyka. Rozporządzenie obowiązuje od niedzieli 21 marca.
W związku z powyższym, nie wprowadzono rozporządzenia odnośnie ...
<czytaj dalej>Bagiński dwukrotnie skazany
Publikujemy przesłany do naszej redakcji list mecenasa Jerzego Wierchowicza.
List mecenasa Jerzego Wierchowicza skierowany został do przedsiębiorcy i polityka Jacka Bachalskiego, ...
<czytaj dalej>Nie pałac, a budynek pasywny
Nieprawdziwe są informacje, że Urząd Marszałkowski buduje pałac za 80 mln zł. Budowa budynku pasywnego jest projektem kluczowym w Strategii ...
<czytaj dalej>