4 października. Dziś królują porzekadła z Franciszkiem w roli głównej, a te mówią: „Na święty Frencisz czego się chłopie po polu kręcisz?”, powinieneś przecież wiedzieć, że „Na świętego Franciszka chłop już w polu nic nie zyska”.
Pamiętacie, że drugiego kwietnia, we wspomnienie św. Franciszka z Paoli, w przysłowiu przylatywała pliszka? („Na świętego Franciszka przylatuje pliszka”), zresztą nie tylko ona, bo wtedy także „Na św. Franciszka zieleniły się łany i ze swego zimowiska wracały bociany”.
Dziś również mamy wspomnienie św. Franciszka, a nawet dwóch Franciszków – żyjącego w XIX w. św. Franciszka Xaviera Seelos z Nowego Orleanu i żyjącego w XII w. Giovanniego di Pietro di Bernardone, czyli św. Franciszka z Asyżu. I dzisiaj właśnie „Na świętego Franciszka odlatuje pliszka”. Ta sama, która wcześniej, również na św. Franciszka, przyleciała. Ale galimatias.
Rzeczywiście trudno już spotkać w terenie te sprytne ptaszki, machające ogonkiem tak charakterystycznie, że nie da się ich pomylić z innymi. Spacerując po ziemi, poruszają nim bez przerwy w górę i w dół. Wiadomo „Każda pliszka swój ogonek chwali”. Całe ich chmary można obserwować w Parku Narodowym Ujście Warty. Przylatują do nas wiosną, a do odlotu (najczęściej nad Morze Śródziemne) zbierają się wczesną jesienią. Mimo że już odleciały, zdążyły tak zawrócić mi dzisiaj w głowie, że przez dłuższą chwilę nie mogłam pojąć, o co chodzi w kolejnym porzekadle: „Na św. Franciszka nieraz dobrze grzmi i łyska”.
Łyska to przecież ptak wodny średniej wielkości, o którym mówią „czarna kaczka”, chociaż absolutnie nią nie jest i bliżej jej do żurawia niż wspomnianej kaczki. Ma zbójecki temperament i charakterystyczną białą plamę na czole, ale nigdy nie słyszałam, żeby… grzmiała. Chwilę trwało zanim uwolniłam się od spoglądania przez ptasi pryzmat. Przecież to o burze chodzi! Na początku października nie są wcale takim rzadkim zjawiskiem, więc współcześnie byśmy powiedzieli, że „Na św. Franciszka nieraz dobrze grzmi i błyska”. Trzeba czytać ze zrozumieniem, nie sugerując się wcześniejszym tekstem. Ot i cała filozofia.
Św. Franciszek z Asyżu to patron ekologów i ekologii oraz zwierząt, które nazywał „naszymi braćmi mniejszymi”. Już od 1931 r. dzień jego wspomnienia obchodzony jest jako Światowy Dzień Zwierząt. Dzisiejszy dzień to także Światowy Dzień Onkologii oraz niezwykle aromatyczne, wywodzące się ze Szwecji Święto Bułeczek Cynamonowych.
Słonecznego wtorku! Bez grzmotów i łyskania/burzowych błysków.
Tekst i foto Maria Gonta
Przebudowa Spichrzowej
Ostatnie przygotowania do rozpoczęcia przebudowy ulicy Spichrzowej.
Konsorcjum firm TORMEL i WUPRINŻ, przebuduje ostatni, półkilometrowy odcinek ulicy Spichrzowej. Pierwsze prace ruszą ...
<czytaj dalej>UMCS z Jazz Clubem Pod Filarami
80 lat UMCS w Lublinie z Jazz Clubem „Pod Filarami”.
W dniach 14 -17 maja 2024 roku w Akademickim Centrum Kultury ...
<czytaj dalej>Remont schodów
Nowe schody na Piaskach, obok lecznicza zieleń.
Rusza remont schodów przy ul. Bohaterów Westerplatte, zejście do ul. Sczanieckiej. Skarpa przy schodach ...
<czytaj dalej>Obchody 900-lecia jubileuszu
W sobotę 11 maja br. w Ośnie Lubuskim odbędą się uroczyste obchody z okazji dziewięćsetlecia ustanowienia biskupstwa lubuskiego.
Przygotowania do tej ...
<czytaj dalej>