poniedziaÅ‚ek 29 kwietnia 2024     Piotr, Robert, BogusÅ‚aw
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
« powrót
Piłem sake z bijącym sercem kobry
Rozmowa z Piotrem GÄ…sowskim
eGorzowska - 2374_lsI8FfwAv6OoeD8OcSUN.jpgRozmowa z aktorem, piosenkarzem i prezenterem, prowadzÄ…cym „Taniec z gwiazdami”, który niedawno obchodziÅ‚ 25-lecie pracy artystycznej Piotrem GÄ…sowskim.

Jakich perfum pan używa?
– O, proszÄ™ pani. To dobre pytanie. Używam wielu. Ze 20 tych rodzajów jest, bo caÅ‚y czas szukam mojego zapachu. Mam kilka, których używam od wielu lat, a sÄ… i takie, które nagle mi siÄ™ spodobajÄ… i potem kojarzÄ… z jakimÅ› pokazem czy fajnymi zdarzeniami. DziÅ› (rozmawiamy po spektaklu XXVIII Gorzowskich SpotkaÅ„ Teatralnych – dop. red.) mam na sobie perfumy, których nie można dostać w Polsce. To Abercrombie & Fitch. Kupuje siÄ™ je w Stanach Zjednoczonych Ameryki PóÅ‚nocnej, linia piżmowata, ale jednoczeÅ›nie nieciężka, wydaje mi siÄ™ idealna na tÄ™ okazjÄ™, jakÄ… dzisiaj mamy. Bardzo dÅ‚ugo używaÅ‚em niebieskiego Bulgari. One sÄ… sportowe, lekkie, kojarzÄ… mi siÄ™ z wakacjami i bÅ‚Ä™kitem nieba. Z cięższych Kenzo, ukochane moje przez lata.

Można powiedzieć, że to luksus. A jak jeszcze zapytam o samochód, okulary, garnitury, buty i inne rzeczy, też pewnie wszystko bÄ™dzie z wysokiej póÅ‚ki. Ale, nie chodzi mi o to, by siÄ™ tego wstydzić.
– I ja nie wstydzÄ™ siÄ™ tego. A mówiÄ…c zupeÅ‚nie poważnie, nauczyÅ‚em siÄ™ już troszeczkÄ™ mniej o tym mówić, ponieważ – przykro mi to stwierdzić – żyjemy w takim kraju, w jakim żyjemy i te fakty sÄ… czÄ™sto wykorzystywane, żeby podkreÅ›lić, że mi siÄ™ w gÅ‚owie poprzewracaÅ‚o. RobiÄ… to nieprzyjazne media, które szukajÄ… sensacji tam, gdzie jej nie ma.

Rozumiem, że chodzi panu o dziennikarską manipulację.

– Wie pani, jest mnóstwo ludzi, którzy robiÄ… miliony, gdzieÅ› po garażach tÅ‚ukÄ… jakieÅ› plastikowe zabawki za ciężkie pieniÄ…dze i nikt siÄ™ nimi nie interesuje. A każde nasze posuniÄ™cie, każdy krok jest komentowany.

Boleśnie odbierany?

– No wÅ‚aÅ›nie, tak jest.

Zajmijmy siÄ™ w takim razie pana interesujÄ…cym życiem tak normalnie, o pana pasjach, podróżach, dążeniu do wolnoÅ›ci. Czym to wszystko jest w życiu czÅ‚owieka, który Å›piewa, taÅ„czy, wystÄ™puje w teatrze, gra w filmie, ma w sobie wielość dusz, korzeni, krwi, jest po trosze ze wschodniej części Å›wiata, kocha amerykaÅ„skie perfumy, Å›wietnie siÄ™ w nich czuje, zagraÅ‚ kapitalnie osobowość amerykaÅ„skiego biegÅ‚ego ksiÄ™gowego w sztuce „Za rok o tej samej porze”. Jak to wszystko siÄ™ dzieje?
– Nie ma co tu używać wielkich sÅ‚ów. Ja naprawdÄ™ caÅ‚e życie kierujÄ™ siÄ™ intuicjÄ…, która też czÄ™sto mnie zawodzi i na manowce zwodzi. Ale jestem szczęśliwym czÅ‚owiekiem, ponieważ mam poczucie, że realizujÄ™ swoje marzenia z dzieciÅ„stwa. Od kiedy pamiÄ™tam, chciaÅ‚em być aktorem. MiaÅ‚em dziewięć czy dziesięć lat i już chciaÅ‚em być aktorem. Potem chciaÅ‚em dostać siÄ™ do szkoÅ‚y teatralnej i siÄ™ dostaÅ‚em. ChciaÅ‚em być zaangażowany w teatrze w Warszawie, zostaÅ‚em zaangażowany. Od dziecka chciaÅ‚em podróżować – choć to inne czasy byÅ‚y – i teraz, nawet kosztem zawodu – bo jestem w stanie zrezygnować z wielu propozycji, żeby sobie zrealizować to marzenie – podróżujÄ™. RobiÄ™ to, żeby zaspokoić niepokój, który mam od dziecka, żeby zwiedzić jak najwiÄ™cej krajów, bo mnie to najnormalniej w Å›wiecie interesuje. I chciaÅ‚em zaznaczyć, nigdy nie robiÄ™ tego na pokaz. Nigdy nie myÅ›lÄ™, jak to zostanie odebrane. Bardzo czÄ™sto musiaÅ‚em pokonać wiele przeszkód, nawet pokusy finansowej czy artystycznej, które pojawiaÅ‚y siÄ™ na mojej drodze, jak ktoÅ› mi zaproponowaÅ‚ coÅ›, musiaÅ‚em powiedzieć „nie”, bo miaÅ‚em zaplanowany wyjazd. RobiÄ™ to, bo to jest część mojego życia.

Ostatnie pana podróże to Åšrodkowa Ameryka: Gwatemala, Honduras, Salwador i Nikaragua. Chyba potrafi pan siebie kochać i nagradzać za życie.
– Mnie to oceniać trudno. To byÅ‚oby nieobiektywne, ale mogÄ™ tylko powiedzieć, że cieszÄ™ siÄ™, że mam możliwość realizowania tych marzeÅ„ i że takie marzenia co i rusz siÄ™ gdzieÅ› pojawiajÄ…. UrodziÅ‚em siÄ™ w Mielcu, takim lotniczym mieÅ›cie, teraz koÅ„czÄ™ licencjÄ™ pilota, i też nie wiem, co z tego wyniknie, ale to jest coÅ› wspaniaÅ‚ego, że mogÄ™ coÅ› takiego zrobić. I zdajÄ™ sobie sprawÄ™, że siÄ™ trochÄ™ rozdrabniam, ale jestem już tak zakrÄ™cony w tym rozdrabnianiu siÄ™, w tej realizacji, że tak mi jest ciekawie.

To jest jak smakowanie nowych potraw.
– Wie pani, że tak. A propos potraw: uwielbiam gotować, uwielbiam smakować i co i rusz z tych podróży przywożę jakieÅ› przepisy. Potem zapraszam przyjacióÅ‚, gotujemy, szukam – to siÄ™ nazywa fachowo ingrediencje, ale z tymi ingrediencjami jest u nas coraz Å‚atwiej, bo jest coraz wiÄ™cej sklepów specjalistycznych, które proponujÄ… to, co tam za granicÄ…. KiedyÅ› nie byÅ‚o oczywiÅ›cie takich możliwoÅ›ci. Ale mam parÄ™ przepisów, którymi siÄ™ popisujÄ™, a przede wszystkim sam lubiÄ™ jeść. I potrawa zawsze kojarzy mi siÄ™ z krajem, w którym jestem.

Co szczególnego znalazÅ‚o siÄ™ w pana menu?

– Najróżniejsze rzeczy jadÅ‚em, z punktu widzenia Europejczyka czÄ™sto wstrÄ™tne i rzeczywiÅ›cie, niektóre mi nie smakowaÅ‚y, ale powiem, że piÅ‚em z wódkÄ… sake serce kobry. Jeszcze bijÄ…ce. I nie można byÅ‚o odmówić, ponieważ to byÅ‚a bardzo kulturowa rzecz i gdyby siÄ™ tego odmówiÅ‚o, to znaczyÅ‚oby, że to jest afront. A z ich strony, jeÅ›li dostaje siÄ™ serce takiej żywej kobry, która zostaÅ‚a zabita, to jest dowód uznania dla goÅ›cia. Serce jest niepodzielne i może je wypić tylko jeden z siedzÄ…cych przy stole.

Jakie wrażenia po tym?
– Przez chwilÄ™ czÅ‚owiek czuje, że ma dwa serca w sobie. Dwa bijÄ…ce serca. Także ciekawe, ciekawe wrażenie.

Bez której potrawy nie mógÅ‚by pan siÄ™ obejść?
– U mnie nie ma tak. Teraz to siÄ™ dopiero pochwalÄ™. Ja naprawdÄ™ potrafiÄ™ z niczego coÅ› zrobić. Z niczego, proszÄ™ mi uwierzyć.

To znaczy, że gotuje pan sercem?
– (Å›miech) Z niczego, proszÄ™ mi uwierzyć. Mam na myÅ›li takÄ… rzeczywistość, która nas otacza, gdy akurat Ania (partnerka Piotra GÄ…sowskiego Anna GÅ‚ogowska – dop. red.) nie zdąży zrobić zakupów, bo jest zapracowana. Ale w tej lodówce zawsze coÅ› jest. CoÅ› tu, tu, tu, to, Å›mo i coÅ› zawsze zrobiÄ™.

A skąd te umiejętności?

– MyÅ›lÄ™, że po mamie, ale też i po tacie, bo tata bardzo fajnie gotuje. Mama zawsze wymyÅ›la, a tata gotuje tradycyjne rzeczy. Ale zawsze bardzo dobre. To jest tak troszeczkÄ™ genetycznie. A poza tym, wie pani, zauważyÅ‚em, że nie sposób nauczyć gotować kogoÅ›, kto tego nie czuje. To tak jest ze wszystkim, z jakÄ…kolwiek dziedzinÄ… techniki czy sztuki. Można go uczyć i uczyć, a on i tak tego nie pojmie.

Jest pan szczęśliwym czÅ‚owiekiem, bo mógÅ‚by być każdym, robić w życiu wiele. I ciÄ…gle zdobywa pan nowe umiejÄ™tnoÅ›ci.
– To prawda, ale też to dzieÅ‚o przypadku. Np. jak zostaÅ‚em prowadzÄ…cym wielu programów. To siÄ™ zaczęło lata temu. ProwadziÅ‚em Kalambury i Du Bi Du, i KtoÅ› niezwykle tajemniczy, i Kot w TV4 i parÄ™ jeszcze różnych programów. Ja to bardzo lubiÄ™ robić. To nie ma nic wspólnego z aktorstwem, bo tam wystÄ™pujÄ™ pod swoim nazwiskiem i imieniem. I jeÅ›li coÅ› schrzaniÄ™, to idzie na mnie. Tam siÄ™ nie można zasÅ‚onić rolÄ…, reżyserem, że on coÅ› źle wymyÅ›li. To siÄ™ dzieje tu i teraz i ja to nazywam bÅ‚yskawicznÄ… konfrontacjÄ… osobowoÅ›ci, bo nie zawsze umiejÄ™tnoÅ›ci.

I z tej konfrontacji wychodzi pan zwyciÄ™sko…
– Ja, na pewno mogÄ™ o sobie powiedzieć, że mam do siebie duży dystans. To mi pomaga w życiu. OczywiÅ›cie, bardzo przezywam porażkÄ™, ale nie traktujÄ™ tego jako ostatecznoÅ›ci. I po jakimÅ› dość szybkim czasie umiem sobie powiedzieć, że widocznie to byÅ‚o po coÅ›. Może trochÄ™ patetycznie teraz mówiÄ™, ale naprawdÄ™ tak uważam.

Urodził się pan w Polsce. Mama jest Rosjanką. Czy pan sobie czasami wyobrażał, co by było, gdyby pan urodził się po tamtej stronie?
– Ja to sobie caÅ‚e życie wyobrażaÅ‚em. Ja tam spÄ™dziÅ‚em wiele lat. ProszÄ™ mi wierzyć, to jest dla mnie niezwykle emocjonalna część mojej osobowoÅ›ci. Nie da siÄ™ w tak krótkim wywiadzie tego okreÅ›lić, ale i tak muszÄ™ pani powiedzieć, że nie pamiÄ™tam, kiedy komuÅ› powiedziaÅ‚em tyle rzeczy, co pani. PrószÄ™ mi wierzyć, ja trochÄ™ uciekam od wywiadów, ale jakoÅ› mnie pani podeszÅ‚a i gdzieÅ› mi tam miÅ‚o, w każdym razie intuicyjnie czujÄ™, że powinienem to pani powiedzieć. Kiedy teraz przez dziesięć dni byÅ‚em w Moskwie po 28 latach, to byÅ‚a taka bomba emocjonalna. PrzypomniaÅ‚em sobie to wszystko, spotkaÅ‚em siÄ™ z rodzinÄ…, której nie widziaÅ‚em 28 lat. Wie pani, ja nawet pamiÄ™tam te zapachy – pamiÄ™tam zapach metra, pamiÄ™tam zapach klatek schodowych – to siÄ™ niewiele zmieniÅ‚o, choć Moskwa sama bardzo siÄ™ zmieniÅ‚a. To jest w tej chwili nowobogackie miasto, ale to moje serce zostaÅ‚o tam u tych Rosjan. I ja zawsze mówiÄ™, że jestem w 49 proc. czÅ‚owiekiem ze wschodu, niekoniecznie Rosjaninem, bo mam pomieszane ukraiÅ„sko-rosyjskie korzenie. Ponieważ jednak urodziÅ‚em siÄ™ w Polsce i mam kartÄ™ Polaka, to przeważyÅ‚o i czujÄ™ siÄ™ bardziej Polakiem niż Rosjaninem, niż obywatelem wschodu. To nie zmienia postaci rzeczy, że mam niezwykÅ‚y sentyment i dobrze siÄ™ tam czujÄ™, zresztÄ… jestem dwujÄ™zyczny.

Może ma pan plany zwiÄ…zane z tamtÄ… stronÄ… Å›wiata? Czy chciaÅ‚by pan coÅ› szczególnego tam zrobić?

– Już pani mówiÄ™. To nawet nie dla siebie chcÄ™ zrobić, ale wÅ‚aÅ›nie dla mamy. ChciaÅ‚bym zagrać w filmie. I nic wiÄ™cej nie powiem. Ale jestem na dobrej drodze. Nie ma co o tym pisać, żeby nie zapeszać, ale być może taka rzecz bÄ™dzie miaÅ‚a miejsce w niedalekiej przyszÅ‚oÅ›ci. Ja bym bardzo chciaÅ‚, bo traktujÄ™ to niezwykle sentymentalnie. W ogóle nieambicjonalnie. Nie myÅ›lÄ™ tu o żadnej sÅ‚awie czy pieniÄ…dzach, ale bardziej o tym, żeby mama zobaczyÅ‚a mnie w jednej z ról.

A czegoś pan się boi w życiu?
– To co powiem pani, to bÄ™dzie bardzo poważne. Zawsze baÅ‚em siÄ™ Å›mierci, ale w takim sensie, że im dÅ‚użej żyjÄ™, tym wiÄ™cej mnie interesuje i tak siÄ™ martwiÄ™, takÄ… mam w sobie niecierpliwość dzieciÄ™cÄ…, że tego wszystkiego, co chcÄ™, nie zdążę zrobić.

Dziękuję.
Rozmawiała Hanna Kaup
Foto Hanna Kaup


pilem sake z bijacym sercem kobry, zdjęcie 1/5

pilem sake z bijacym sercem kobry, zdjęcie 2/5

pilem sake z bijacym sercem kobry, zdjęcie 3/5

pilem sake z bijacym sercem kobry, zdjęcie 4/5

pilem sake z bijacym sercem kobry, zdjęcie 5/5


8 marca 2012 07:14, admin ego
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imiÄ™:
 
Oni tu zostajÄ…
„ZostajÄ™!” to hasÅ‚o nowej kampanii promujÄ…cej Gorzów, która ma zwrócić uwagÄ™ na zalety naszego miasta, dziÄ™ki którym jest ono doskonaÅ‚ym ... <czytaj dalej>
Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powoÅ‚aniowa odbÄ™dzie siÄ™ w sobotÄ™ w sobotÄ™ 27 kwietnia. WyjÅ›cie pielgrzymki na trasÄ™ z Paradyża do Rokitna nastÄ…pi ... <czytaj dalej>
200 lat dla pani Zofii
NieczÄ™sto zdarza siÄ™, aby tradycyjnie Å›piewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeÅ„ na lat „dwieÅ›cie”. Tak wÅ‚aÅ›nie ... <czytaj dalej>
Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. - Z doÅ›wiadczenia wiem, że najważniejsze sÄ… relacje bezpoÅ›rednie. Ustalenia, które zapadajÄ… wtedy ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę
"Vox" Sp. z o.o. Składy Budowlane

ul. Kobylogórska 16 a, Gorzów Wlkp.
tel. 95 723 82 50
branża: Budowlane materiaÅ‚y <czytaj dalej>
Zespół Szkół nr 6

ul. Gwiaździsta 14, Gorzów Wlkp.
tel. 95 720 27 15
branża: SzkoÅ‚y - podstawowe i gimnazja - publiczne <czytaj dalej>
"Logos" Sp.j.

ul. Zaułek 1, Gorzów Wlkp.
tel. 95 720 03 63
branża: Komputery - sprzedaż <czytaj dalej>

Kraina olejem płynąca
O Ponidziu mawiajÄ…, że to kraina winem i miodem pÅ‚ynÄ…ca. ... <czytaj dalej>
Nauczyciele są ważni
Kiedy chodziÅ‚am do szkoÅ‚y, nie byÅ‚o w tym nic nadzwyczajnego, ... <czytaj dalej>
Milion na FilharmoniÄ™ GorzowskÄ…
Sejmik samorzÄ…dowy podjÄ…Å‚ uchwaÅ‚Ä™ w sprawie wsparcia dziaÅ‚aÅ„ Filharmonii Gorzowskiej. W ... <czytaj dalej>
Poznajcie radnych wojewódzkich
Z dniem 30 kwietnia wygasa VI kadencja Sejmiku samorzÄ…dowego. Od ... <czytaj dalej>
Kalendarium eventów
« kwiecieÅ„ 2024 »
P W Åš C P S N
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
     
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_admin.jpg
admin ego:
Piękna inicjatywa w brzydkim mieście
Znany gorzowski lekarz Ireneusz Czerniec zaprosiÅ‚ w niedzielÄ™ kandydatów do Rady Miasta, dziennikarzy oraz mieszkaÅ„ców na spacer ulicami Å›ródmieÅ›cia. „Porozmawiajmy i zobaczmy, cóż dobrego możemy zrobić dla naszego miasta, w celu ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa PaÅ„stwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszajÄ… uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale PamiÄ™ci „Dumni z PowstaÅ„ców” to ogólnopolski konkurs dla szkóÅ‚ <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - 4fa.jpg
admin ego:
W Ośrodku Edukacji Przyrodniczej
Niedziela, jak wiadomo, jest w sanatorium dniem bezzabiegowym, a że ... <czytaj dalej>
admin ego:
900 lat diecezji lubuskiej
KoÅ›cióÅ‚ na Åšrodkowym Nadodrzu ma swojÄ… dÅ‚ugÄ…, bo wielowiekowÄ… historiÄ™. ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Alkoholowa mapa Polski
Ponad 95 tys. pijanych kierowców zatrzymaÅ‚a policja w 2023 roku. ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Filiżanka kawy lub dwie
Czy wiesz, że filiżanka kawy może zdziaÅ‚ać wiÄ™cej niż tylko ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Anonim_2113:
PiÄ™kna muzyka byÅ‚a w spektaklu. Cudownie zaÅ›piewana piosenka finaÅ‚owa. <czytaj dalej>
Anonim_2289:
108tys
I durna dajÄ…ca efekt odwrotny kampania <czytaj dalej>
Anonim_4577:
Dobrze! Bo wiele dobrych koncertów w tym sezonie.
Również w Sali Kameralnej. Także autorskie, naszych filharmoników. Wczoraj np. wystÄ™p dwà <czytaj dalej>
Anonim_9617:
Jest tak bo zdurnieliÅ›my..... <czytaj dalej>
Anonim_9837:
Tę kwestię reguluje kościół katolicki
Nauczy się by wybierać dobro.

Ale feministkom temat jest obcy i stÄ…d lewica czyli opieku <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej