Finiszujemy wakacyjnie. Wracamy do domów nie tylko opaleni i wypoczęci, ale i pełni wrażeń, bo przecież podróże kształcą. Te po Polsce, szczególnie. I mnie udało się przejechać nasz piękny kraj może nie wzdłuż i wszerz, ale z zachodu na południe, a potem do centrali i na wschód, by znów zawitać na południu i wrócić do Gorzowa. I dlatego dziś będzie o komunikacji właśnie, tym bardziej że Urząd Marszałkowski przysłał informację, jak to kolejne inwestycje prowadzone na lotnisku w Babimoście „zwiększają bezpieczeństwo portu Zielona Góra/Babimost oraz jego atrakcyjność” (materiał o inwestycjach publikujemy tu:
http://www.egorzowska.pl/pokaz,z_pierwszej_reki,4204,).
Zarząd chwali się, a właściwie tłumaczy z milionów wydawanych na inwestycję, której logiki finansowania nie może przyjąć większość mieszkańców nie tylko północnej części województwa lubuskiego. Ostatnio w materiale „NIK nie może NIC” publikowaliśmy stanowisko w tej sprawie młodych działaczy Zachodniego Ośrodka Polityki Regionalnej. Odsyłamy do tekstu:
http://www.egorzowska.pl/pokaz,region,4188,nik_nie_moze_nic,
Dziś dowiaduję się, że Lubuski Urząd Marszałkowski wydaje niemałą kasę na inwestycję, która jest – to słowa wicemarszałka
Bogdana Nowaka – „przemyślana i racjonalna”. Oczy otwieram ze zdumienia. Czas mija, pieniądze toną pod Zieloną, a my czekamy kilkanaście, żeby nie powiedzieć kilkadziesiąt lat, by w przyzwoitych warunkach i czasie dotrzeć nie tylko do Warszawy, ale przede wszystkim do Zielonej Góry. Czekamy, aż miasto wojewódzkie, jakim jest Gorzów, zostanie skomunikowane z resztą świata nie za pomocą samolotów, ale kolei czy transportu autobusowego.
Właśnie wróciłam Polskim Busem ze stolicy do Wrocławia. Pięć godzin jazdy za całe 30 zł brutto (wi-fi w pakiecie). Tydzień temu za 39 zł dotarłam z Wrocławia do Warszawy i dalej do Białegostoku. Niemożliwe? A jednak. Bez problemu można kupić bilet dla dwóch osób z Wrocławia do Warszawy i z powrotem za całe… 35 zł. Dla dwóch osób tam i z powrotem! Wystarczy zaplanować wyjazd miesiąc czy dwa do przodu. Tak działa komunikacja poza moim województwem. Komunikacja, która omija lubuskie. Dlaczego? - pytam. Dlaczego żaden Polski Bus nie jedzie przez Gorzów? I zaznaczam: Tu mieszkają ludzie, którzy często podróżują i chcieliby wydawać mniej, bo wiedzą, że tak można. Dlaczego nasze władze nie zainteresują się tą formą komunikacji? Komu zależy na tym, byśmy stali się synonimem czarnej dziury, z której trudno się wydostać i do której trudno trafić? Dlaczego wciąż jest problem z szynobusami, w których wozi się pasażerów jak śledzie w beczce?
I mało mnie obchodzi, że Polski Bus to przewoźnik prywatny, że Urząd Marszałkowski ma własny pomysł na zapewnienie komunikacji swoim mieszkańcom, że troszczy się o rozwój linii kolejowej, tyle że na południu województwa. Lata pokazują, że ten Urząd jest niewydolny, nie ma pomysłu na zachęcenie do podróżowania komunikacją zbiorową, zajmuje się bliżej, a właściwie dalej nieokreśloną przyszłością, więc lepiej by było, by oddał sprawę w ręce tych, którzy potrafią, bo tu jeszcze długo nic nie będzie się działo, poza pompowaniem i topieniem kasy w „porcie” Babimost.
Oczywiście, sprawy skomunikowania Gorzowa nie załatwi nawet otwarcie całej S3. Jesteśmy w komunikacyjnym ogonie, a sztuczna promocja tworu, który może zacząć służyć ludziom za dziesiątki lat, w ogóle mnie nie interesuje. I podejrzewam, że nie interesuje setek tysięcy Lubuszan.
Przypomnę, że w demokracji liczy się większość. A tą nie jest 8200 przewiezionych z Babimostu pasażerów, którym do lotów dopłaca Marszałek. Większością są ci, którzy wciąż czekają, aż władza usłyszy ich głos i zacznie realizować potrzeby. Czy się doczekają?
Hanna Kaup
redaktor naczelna/wydawca
Składy komisji Sejmiku Województwa Lubuskiego
Radni województwa w trakcie sesji w dniu 20 maja 2024 r. wybrali przedstawicieli komisji w Sejmiku Województwa Lubuskiego VII kadencji.
Wybrano ...
<czytaj dalej>Przebudowa Spichrzowej
Ostatnie przygotowania do rozpoczęcia przebudowy ulicy Spichrzowej.
Konsorcjum firm TORMEL i WUPRINŻ, przebuduje ostatni, półkilometrowy odcinek ulicy Spichrzowej. Pierwsze prace ruszą ...
<czytaj dalej>UMCS z Jazz Clubem Pod Filarami
80 lat UMCS w Lublinie z Jazz Clubem „Pod Filarami”.
W dniach 14 -17 maja 2024 roku w Akademickim Centrum Kultury ...
<czytaj dalej>Remont schodów
Nowe schody na Piaskach, obok lecznicza zieleń.
Rusza remont schodów przy ul. Bohaterów Westerplatte, zejście do ul. Sczanieckiej. Skarpa przy schodach ...
<czytaj dalej>