sobota 27 kwietnia 2024     Felicja, Teofil, Zyta
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
« powrót
Maryla to Maryla
Niedzielny koncert Maryli wywołał burzę! Emocje, które wzbierały przez ponad półtora godziny koncertu, musiały się przecież gdzieś wyładować. Dzięki temu cały Gorzów już wie, że Królowa Polskiej Sceny jest tylko jedna!

Nie ma dwudziestu kilku lat, chociaż wigoru, jaki zaprezentowała na scenie, może pozazdrościć jej niejedna 40-latka.

Amfiteatr płonął z zachwytu zarówno nad śpiewem jak i dźwiękami elektrycznej gitary, by już na finiszu schłodzić się w kroplach wrześniowej burzy. A to dodawało jedynie smaczku wydarzeniu, z którego nie wyszedł rozczarowany.
Miały być wielkie szlagiery? Były! I to jakie! Moje gardło jest doszczętnie zdarte, lecz cóż z tego, gdy rozkrzyczało się (pani stojąca obok mnie z pewnością śpiewem tego by nie nazwała) przy takich hitach jak „Szparka sekretarka”, „Dziś prawdziwych Cyganów już nie ma”, „Gaj” czy „Niech żyje bal”.
Było fenomenalnie, profesjonalnie, a zarazem jak swobodnie i rodzinnie.
Wiemy, jak koncert się zakończył. A jak rozpoczął? Ze strony publiczności – gorące powitanie, a ze strony artystki pytanie: „No to czym zaczynamy? Co mają chłopaki zagrać?”
Maryla nie musiała długo czekać, by z tłumu rozległo się najgłośniejsze „Sing sing”.
No i zaczęło się. Najpierw: „Bo to, co nas podnieca, to się nazywa kasa”, a zaraz po tym „Sing sing, skowroneczku mój…”. Zresztą, cała relacja z koncertu mogłaby się składać z wersów jej piosenek. Jest ich tak dużo, że z łatwością można byłoby to wszystko dopasować.
Po pierwszych taktach i zachowaniu Maryli wiedzieliśmy, że mamy przed sobą wielką gwiazdę, która jednak nie szybuje hen wysoko po niebie, tylko jest wśród nas i z nas pochodzi. Dystans zlikwidowała do minimum, gdy zaprosiła najpierw do wspólnego śpiewu mężczyznę z widowni, a następnie tych fanów, którzy ją o to po prostu poprosili. Mogli pozostać na scenie do samego końca, a Maryla z uśmiechem i totalnym luzem lawirowała i między nimi, i swoimi muzykami, i każdym centymetrem kwadratowym sceny.
Taką swobodę w odgrywaniu swoich piosenek, charyzmę, posiadają już tylko nieliczni. Wydaje mi się, że to już tylko tzw. stara gwardia potrafi wykrzesać z siebie takie sceniczne maniery.
Maryla na scenie króluje już od ponad 40 lat, dała niejeden koncert przez te wszystkie, jakże różne bytowo dla Polski czasy, więc wie, co i jak trzeba zrobić, by tłum oszalał, by atmosfera była przyjacielska, honorowa, z humorem i obopólnym szacunkiem.

Fenomen sam w sobie – Maryla Rodowicz. Wulkan energii, co będę nieustannie powtarzać. Podała nam na tacy wyśmienite danie muzyczne, Amfiteatr bawił się doskonale, ale co najważniejsze, widać było, że samą gwiazdę – wszystko co dzieje się dookoła niej – bardzo cieszy.

Po koncercie spotkałam ludzi, którzy ostatni raz w podobnym spektaklu muzycznym – nota bene też na koncercie Maryli Rodowicz – uczestniczyli 30 lat temu. Zgodnie twierdzili, że dużo się od tego czasu w ich życiu i na świecie się zmieniło, ale jedna osoba pozostała taka sama. Pomimo całej techniki, gry świateł, lepszych butów i szalonych strojów, Maryla Rodowicz pozostaje ogromnym talentem, zjawiskiem muzycznym, które chłonie się jednym tchem i całym sobą.

Zatem „Maryla, to po prostu Maryla”. Na wszelki wypadek, by nie było wątpliwości, miała swoim imieniem podpisaną kruczoczarną błyszczącą gitarę, której oczywiście użyła, kilkakrotnie grając wraz z zespołem.

Przy okazji doprowadzenia Gorzowa do łez szczęścia i zadumy, Maryla – śpiewając „Ale to już było” czy „Wielką wodę” – spełniła też marzenie chorej Izy Stachowiak. Dziewczynka zapragnęła spotkania oko w oko ze swoją idolką, co było możliwe dzięki fundacji „Mam marzenie”, właśnie po koncercie w amfiteatrze.

Burza w Gorzowie hulała jeszcze przeszło trzy godziny po zakończeniu występu Maryli Rodowicz. Pewnie dlatego, że chciała dorównać tym wszystkim wyładowaniom elektrycznym gitar oraz rozśpiewanej publiczności. Czy się udało? Z żywiołem lepiej nie konkurować, ale… przecież Maryla to Maryla! Ona pokazała, że może wszystko.

Karolina Perska
foto filmpolski

12 września 2011 22:14, admin ego
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ... <czytaj dalej>
Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia. Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ... <czytaj dalej>
200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ... <czytaj dalej>
Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. - Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę
"Duet" Henryk Kędzia Sp.j.

ul. Fornalskiej 3, Gorzów Wlkp.
tel. 95 720 53 80
branża: Tapicerskie usługi <czytaj dalej>
"Prima Tynk" Andrzej Madaliński

ul. Sułkowskiego 9 /5, Gorzów Wlkp.
tel. 604 236 464
branża: Budowlane usługi - wykańczanie wnętrz <czytaj dalej>

Pierwsza taka kaplica
Po raz pierwszy od naszego przyjazdu do Buska wieczorne niebo ... <czytaj dalej>
Niepokalana czy Monster
Niepokalana czy Monster - to dwa niepokojące tytuły nowego filmowego ... <czytaj dalej>
Szczegóły protestu
Protest ostrzegawczy rolników zacznie się 25 kwietnia o 10.00 i ... <czytaj dalej>
Nie posłuchano nas
O czym myślisz Dariusz? O tym, jak można spieprzyć szansę, ... <czytaj dalej>
Kalendarium eventów
« kwiecień 2024 »
P W Ś C P S N
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
     
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_admin.jpg
admin ego:
Piękna inicjatywa w brzydkim mieście
Znany gorzowski lekarz Ireneusz Czerniec zaprosił w niedzielę kandydatów do Rady Miasta, dziennikarzy oraz mieszkańców na spacer ulicami śródmieścia. „Porozmawiajmy i zobaczmy, cóż dobrego możemy zrobić dla naszego miasta, w celu ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - dsc_5249aa.jpg
admin ego:
Kraina olejem płynąca
O Ponidziu mawiają, że to kraina winem i miodem płynąca. ... <czytaj dalej>
admin ego:
Nauczyciele są ważni
Kiedy chodziłam do szkoły, nie było w tym nic nadzwyczajnego, ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Alkoholowa mapa Polski
Ponad 95 tys. pijanych kierowców zatrzymała policja w 2023 roku. ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Filiżanka kawy lub dwie
Czy wiesz, że filiżanka kawy może zdziałać więcej niż tylko ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Anonim_9617:
Jest tak bo zdurnieliśmy..... <czytaj dalej>
Anonim_9837:
Tę kwestię reguluje kościół katolicki
Nauczy się by wybierać dobro.

Ale feministkom temat jest obcy i stąd lewica czyli opieku <czytaj dalej>
Anonim_6779:
Zlikwiduje się wszelkie dyktaty i nakazy unijne, cofnie się unijne imunitety, bo za dużo zasłaniają. Generalnie unia przestanie mieć cokowliek <czytaj dalej>
Marek z Rybakowa:
Jedni mówią , że życie zaczyna się po "pięćdziesiątce", a inni że dopiero po drugiej.
Wszystkiego dobrego Pani Zofio ... <czytaj dalej>
Anonim_3351:
Język taki a nie inny dla podkreślenia bezsilności. Mam dokładnie takie samo zdanie. Zakleilismy się w skorupie narodowej martylologii i nie wyle <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej