czwartek 16 maja 2024     Andrzej, Małgorzata, Wieńczysław
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
« powrót
Hamlet z Gorzowa
eGorzowska - 12713_0zK2HbCZ7y2vBnLRD7JF.jpgRozmowa z aktorem Teatru im. J. Osterwy Janem Mierzyńskim, laureatem nagrody Juliusza, którą odebrał na zakończenie sezonu 2022/23.

Dziś, na zakończenie sezonu, zagrałeś w „Na pełnych obrotach” chyba wyjątkową rolę w swoim życiu, bo inną od dotychczasowych…
– Ja pochodzę z teatralnej rodziny i zostało mi wpojone, że każda rola jest wyjątkowa. Do każdej trzeba się inaczej przygotować, poprowadzić siebie, nie grać postaci, a być nią, więc za każdym razem, gdy tworzymy postać, ubieramy się w tę postać, to szukamy innych pokładów energii. Więc dla mnie każda rola jest wyjątkowa, niezależnie od tego czy jest pierwszoplanowa czy epizodyczna. Cenię sobie każdą, którą zagrałem do tej pory w swoim życiu.

Dzisiaj zagrałeś mężczyznę o imieniu.
..
– Jestem tak umęczony, że zapomniałem, jak się nazywam. Czekaj, czekaj, jak ja się nazywam??? O, Patryk Sumner.

Sam wymyśliłeś taką osobowość artysty, który kocha siebie i kocha być kochanym przez ludzi, bo jest gwiazdą?

– To budowanie postaci zaczyna się w próbach stolikowych. Dowiadujemy się od reżysera, co chce osiągnąć, jak postać ma wyglądać i jak funkcjonować scenicznie. Dowiadujemy się również o tym, co mówią inne postacie na temat mojej postaci, jaka ona jest. Więc tak naprawdę z połączenia reżysera i scenariusza tworzymy postać taką, a nie inną. Może kabotyna, może człowieka zakochanego w sobie, wielką gwiazdę telewizji londyńskiej, ale trzeba było szukać gdzieś tych pokładów energii. Nie mnie oceniać, czy to zostało dobrze wykonane, czy nie, ale bardzo fajnie czuję się w tej roli, która jest arcytrudna.

To daje się zauważyć. Jest wyjątkowo trudna i emocjonalnie, i fizycznie. Jesteś cały czas rozedrgany, jesteś osobowością, która wyjątkowo przeżywa to, co się dzieje wokół i tylko ci, którzy patrzą z boku, mogą się z tego śmiać.
– Tak, to prawda. Farsa ma to do siebie – tu przypomnę znany cytat: „Z kogo się śmiejecie? Z samych siebie się śmiejecie” – że jest bardzo trudną formą, jeśli chodzi o teatr, bo jest tam czerwona linia, której nie wolno przekroczyć, żeby widz, który ogląda spektakl, uwierzył, że to, co widzi, jest możliwe, prawdopodobne. Ale wystarczy zrobić jeden krok za dużo i już jest slapstick, a nie prawda. Tu rzeczywiście było dużo energii, dużo pracy, ale pozytywnej, bo Tomek Dutkiewicz – bardzo dobrze mi się pracowało z tym reżyserem i mam nadzieję, że jeszcze będzie okazja z nim popracować – daje tyle pozytywnych uwag, tak otwiera umysł i serducho na pracę, że naprawdę człowiek z radochą idzie do roboty i nie może się doczekać, co będzie dalej.

Powiedz w takim razie, dlaczego najczęściej tak jest, że tzw. koneserzy teatru mniej gustują w tego typu sztukach?
– Ale kto to jest koneser teatru?

Ten, który kocha teatr od zawsze i to teatr klasyczny, na którym został wychowany, który doszukuje się drugiego dna, a nie przychodzi po to, by obejrzeć jakąś śmiesznostkę i to trochę przesadzoną...

– To jest ciekawe pytanie, ale ja uważam, że ten, kto nie chce oglądać tego typu spektakli, nie przychodzi na nie, a jeśli już przychodzi, to niech nie krytykuje, bo tu nie ma się jak dopatrzeć drugiego dna. Tu się po prostu dzieje: drzwi się otwierają, drzwi się zamykają, pot leci – ludzie się śmieją. Jak się śmieją – jest fajnie. Jak się nie śmieją, tzn., że coś jest przegięte albo źle zrobione. Ale musimy pamiętać, że my jesteśmy teatrem powszechnym tu w Gorzowie i musimy jako teatr powszechny pokazać gamę tego, co potrafimy zrobić. Gramy przecież i musicale, gramy bajki, gramy farsy, gramy klasykę, dramat współczesny. I to jest niesamowite, że my jako aktorzy teatru powszechnego musimy to wszystko umieć. I jak taki koneser przyjdzie, to porówna sobie wielkie teatry – choć ja uważam, że nasz gorzowski jest wielkim teatrem – i sprawdzi, czy taki aktor, który gra trzecie i czwarte dno, potrafi odnaleźć się w tej śmiesznostce i zabawie.

Powiedziałeś o wachlarzu gatunkowym. Powiedz o wachlarzu swoich ról, które zagrałeś przez minione prawie 20-lecie od momentu, kiedy przyszedłeś do teatru im. J. Osterwy. Czym zaczynałeś?
– Zaczynałem rolą Toma w „Szklanej menażerii” Magdaleny Łazarkiewicz. Dyrektor Tomaszewicz rzucił mnie od razu na głęboką wodę.

I od razu nie utonąłeś.

– I od razu udało mi się nie utonąć. Co prawda, przy tej roli rzucano mi wiele razy jakąś brzytwę, ale się udało. I dziś jest moja 70. premiera w tym teatrze. Specjalnie to liczyłem. Czyli przez te niespełna 20 lat zagrałem 70 premier.

I zwykle były to główne role.
– Tak, w większości to główne role.

To jak wybrać z tych 70 np. trzy, do których masz największy sentyment?
– Są takie, m.in. Valentino w „Zapachu żużla” w reżyserii Jacka Głomba. To była dla mnie rola przełamująca pewne bariery, bo jestem aktorem, który nie zna języka włoskiego, a cały spektakl grałem po włosku. Zapraszano tutaj aktora z Włoch, który uczył mnie temperamentu włoskiego. Uczyłem się całej roli po włosku i do tej pory – choć minęło trochę lat – potrafię budzić się w nocy i mówić ten tekst. To jest chyba jedyny tekst, który mi nie wyleciał z głowy. Więc na pewno Walentino, na pewno Gustaw-Konrad, na pewno Hamlet. Na pewno też Papkin. I to już są cztery.

Po dziesięciu latach pracy dostałeś Pierścień Melpomeny, dziś – po następnych prawie dziesięciu – statuetkę Juliusza i za chwilę będziesz świętował swoje 20-lecie. Jak patrzysz na ten czas? Miałeś tu być i zostać u Osterwy?
– Nie. Pamiętam, jak dyr. Tomaszewicz przyjechał do mnie do Olsztyna do szkoły aktorskiej na dyplom. A miałem możliwość wyboru między teatrem Szaniawskiego w Płocku, teatrem w Sosnowcu i Teatrem Muzycznym w Łodzi. W Płocku nie chciałem zostać ze względu na to, że tam pracował mój ojciec św. pamięci Witek, który też był aktorem i mama – suflerka-inspicjentka. Sosnowiec wizualnie mi się nie spodobał, a w Łodzi powiedziano mi, że może lepiej nie, niech pan idzie do dramatu, bo słabo pan śpiewa. A tutaj na dzień dobry pojawiły się fajne propozycje. Nie uwierzysz, ale przekonało mnie, że dostanę mieszkanie służbowe. I dostałem je na obecnej ul. Hejmanowskiej.

Powiedzieli ci w Łodzi, że nie umiesz śpiewać, a przecież tu zaczynałeś od śpiewania.
– To cofnę się jeszcze troszkę. Jak startowałem do Warszawy, to na pierwszym etapie dowiedziałem się, że nic nie umiem; że aparycja nie taka, wybór tekstów nie ten, dykcja fatalna. Bardziej przejął się tym mój tato niż ja. Wystartowałem więc do Olsztyna, dostałem się z najlepszym wynikiem i skończyłem jako jeden z lepszych. Ale to nie jest istotne. To moje śpiewanie wtedy było zupełnie inne. Ja tego nauczyłem się tutaj. Pootwierali mnie tu fajni ludzie, m.in. kompozytor do „Romea i Julii”, gdzie zaśpiewałem Romea i jakoś poszło. Poleciało po prostu. Jestem szczęśliwy, że to jest tak, że ja się nigdy niczego nie domagam, nie wypraszam ról, nie chodzę, o nic nie proszę, to się pojawia samo, czyli chyba nie jestem najgorszy.

Jesteś Hamletem z Gorzowa.
– Tak. Jestem Hamletem z Gorzowa, bo wolę być Hamletem z Gorzowa niż halabardą w Warszawie.

Dziękuję.

Rozmawiała Hanna Kaup
Foto Hanna Kaup


, zdjęcie 1/3

, zdjęcie 2/3

, zdjęcie 3/3


26 czerwca 2023 20:47, admin ego
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
Przebudowa Spichrzowej
Ostatnie przygotowania do rozpoczęcia przebudowy ulicy Spichrzowej. Konsorcjum firm TORMEL i WUPRINŻ, przebuduje ostatni, półkilometrowy odcinek ulicy Spichrzowej. Pierwsze prace ruszą ... <czytaj dalej>
UMCS z Jazz Clubem Pod Filarami
80 lat UMCS w Lublinie z Jazz Clubem „Pod Filarami”. W dniach 14 -17 maja 2024 roku w Akademickim Centrum Kultury ... <czytaj dalej>
Remont schodów
Nowe schody na Piaskach, obok lecznicza zieleń. Rusza remont schodów przy ul. Bohaterów Westerplatte, zejście do ul. Sczanieckiej. Skarpa przy schodach ... <czytaj dalej>
Obchody 900-lecia jubileuszu
W sobotę 11 maja br. w Ośnie Lubuskim odbędą się uroczyste obchody z okazji dziewięćsetlecia ustanowienia biskupstwa lubuskiego. Przygotowania do tej ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę
"Abanico" Magdalena Kadziewicz

ul. Przemysłowa 14 -15, Gorzów Wlkp.
tel. 603 330 207
branża: Językowe kursy, szkoły <czytaj dalej>
"Surgo" Ireneusz Nogal

ul. Kręta 1, Gorzów Wlkp.
tel. 95 726 34 65
branża: Surowce wtórne, złom <czytaj dalej>
"Eskudo" Sp.j. Hurtownia Wędlin

ul. Małorolnych 1, Gorzów Wlkp.
tel. 95 723 85 00
branża: Mięso, wędliny, drób - hurt <czytaj dalej>

Energia z ceną dynamiczną
Od 24 sierpnia 2024 r. będzie możliwe zawarcie umowy z ... <czytaj dalej>
Horse Show w Mierzęcinie
Miłośnicy koni i konkurencji jeździeckich spotkają się 25 i 26 ... <czytaj dalej>
Nowa władza samorządowa
Marcin Jabłoński ponownie marszałkiem województwa lubuskiego. Marcin Jabłoński ponownie został marszałkiem ... <czytaj dalej>
UMCS z Jazz Clubem Pod Filarami
80 lat UMCS w Lublinie z Jazz Clubem „Pod Filarami”. W ... <czytaj dalej>
Kalendarium eventów
« kwiecień 2024 »
P W Ś C P S N
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
     
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_admin.jpg
admin ego:
Piękna inicjatywa w brzydkim mieście
Znany gorzowski lekarz Ireneusz Czerniec zaprosił w niedzielę kandydatów do Rady Miasta, dziennikarzy oraz mieszkańców na spacer ulicami śródmieścia. „Porozmawiajmy i zobaczmy, cóż dobrego możemy zrobić dla naszego miasta, w celu ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - a.jpg
admin ego:
Na czym polega starość
,,Najcięższym zadaniem człowieka jest starość." Na czym polega starość!? ,,Na tym, że ... <czytaj dalej>
admin ego:
Świątki z pińczaka
Nie tylko Ponidzie słynie przydrożnymi kapliczkami, figurkami świętych czy krzyżami, ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Bez makijażu?
5 maja obchodzimy Światowy Dzień Bez Makijażu, poświęcony promowaniu naturalnego ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Alkoholowa mapa Polski
Ponad 95 tys. pijanych kierowców zatrzymała policja w 2023 roku. ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Nelson:
It May Happen To Obtain Personal Loans For Along With Bad Credit?

신불자대출 <czytaj dalej>
Anonim_7573:
Starość

Widziałem ją wczoraj

Stała u drzwi werandy

Lewa ręką trzymała laskę
prawą chciała nacisnąć <czytaj dalej>
Anonim_7511:
internat wybudowano dzięki pieniądzom przekazanym z rządu pisu warto podkreslić

podobnie jak szkołę muzyczną i plastyczną przy kwar <czytaj dalej>
Anonim_5142:
przypominam że bolek miał koszulke z napisem "demokracja" i udzielał z nią wywiadów w "miami" za setki tysięcy zł pensji.<czytaj dalej>
Anonim_5142:
korolewicz sie znowu udziela na forum.
jak nie zmiana miasta na bez wualkepe
to z tym lotniskiem wyimaginowanym.

komęt natomiast <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej