Dyrektorski rachunek sumienia
StaÅ‚o siÄ™. PokrzyczeliÅ›my, pokrzyczeliÅ›my a zarzÄ…d województwa zrobiÅ‚ to, co byÅ‚o wiadomo już od dawna. MarszaÅ‚ek rzÄ…dzi, wiÄ™c marszaÅ‚ek wie, co dla gorzowskiego szpitala jest dobre, a co nie.
Już po objÄ™ciu fotela dyrektorskiego w Samodzielnym Publicznym Szpitalu Wojewódzkim w Gorzowie przez Marka Twardowskiego i pierwszych spotkaniach z nim, wiadomo byÅ‚o, że nie ma odwrotu od przeksztaÅ‚cenia placówki.
Co by nie mówić o dyrektorze, on mówić potrafi i kiedy nie wchodzi siÄ™ z nim w polemikÄ™, można mu nawet zaufać. A tego że dyrektor polemiki nie znosi, wiedzÄ… doskonale ci, którzy siÄ™ w szpitalu ostali.
Już na pierwszym spotkaniu w ubiegÅ‚ym roku dyrektor przekonaÅ‚ mnie do faktu, że szpital dÅ‚ugo siÄ™ nie utrzyma (pisaÅ‚am o tym choćby w felietonie „Uwierzyć dyrektorowi”) i dziwiÅ‚o mnie tylko, że nie dali siÄ™ przekonać inni, także z Rady SpoÅ‚ecznej Szpitala, także sam przewodniczÄ…cy NSZZ, który nie tylko w audycji dla telewizji Teletop (tam byliÅ›my razem) wytaczaÅ‚ wszelkie możliwe dziaÅ‚a przeciwko dyrektorowi.
Przez póÅ‚ roku urzÄ™dowania Marka Twardowskiego role siÄ™ odmieniÅ‚y. DziÅ› mnie nÄ™kajÄ… wÄ…tpliwoÅ›ci, a ci, którzy wÄ…tpili wczeÅ›niej, sÄ… za. Dlaczego? To powtórzyli w ostatnich dniach wielokrotnie, wiÄ™c zajmÄ™ siÄ™ tym, co mi nie pozwala spokojnie spać.
Otóż zwykle mam zasadÄ™ dawać szansÄ™, zawierzyć sÅ‚owom, które – tego oczekujÄ™ – powinny siÄ™ jakoÅ› zrealizować. W przypadku sÅ‚ów dyrektora Twardowskiego tak niestety, nie jest.
Trzeba by zrobić rachunek sumienia.
Po pierwsze: z obietnic dotyczących pełnego oddłużenia szpitala zostały nici.
Po drugie: z terminu przeksztaÅ‚cenia szpitala w spóÅ‚kÄ™ prawa handlowego też dyrektor już siÄ™ wycofaÅ‚.
Po trzecie: z kolejnego terminu, który dotyczyÅ‚ zÅ‚ożenia w ministerstwie kompletu dokumentów na dofinansowanie, zrobiÅ‚ siÄ™ najpierw maj, a w sobotÄ™ usÅ‚yszeliÅ›my, że najwczeÅ›niej zdarzy siÄ™ to w wakacje (sic!)
Po czwarte: z obietnicy, że – cytujÄ™: „Nie bÄ™dÄ… mieli Å‚atwo (komornicy – dop. red.). A miliony nienależnie pobrane przez komorników też odbierzemy” bÄ™dÄ… kpiÅ‚y jeszcze nasze wnuki.
Po piÄ…te: komornicy nie tylko siÄ™ nie przestraszyli, ale uczynili niespotykany w historii żadnego szpitala atak na swoje należnoÅ›ci. W zwiÄ…zku z powyższym oraz sobotniÄ… wypowiedziÄ… zastÄ™pcy dyrektora departamentu ochrony zdrowia UrzÄ™du MarszaÅ‚kowskiego Tomasza Wróblewskiego – cytujÄ™: „Po przeksztaÅ‚ceniu dÅ‚ug szpitala przejmie zarzÄ…d, wiÄ™c najazd komorników z obawy przed likwidacjÄ… szpitala nie jest wÅ‚aÅ›ciwy” – nieumiejÄ™tność prowadzenia rozmów z wierzycielami należy wpisać na listÄ™ zasadniczych bÅ‚Ä™dów dyrektora Twardowskiego.
Dlaczego jeszcze zwÄ…tpiÅ‚am, gdy inni uwierzyli? Bo jak dÅ‚ugo żyjÄ™, a jest tych lat trochÄ™, nie sÅ‚yszaÅ‚am, by przeprowadzić coÅ›, co nie ma ani biznesplanu, ani schematu dziaÅ‚ania, ani wyceny majÄ…tku, ani struktury, ani żadnej rzeczy, która jego jest. Gdyby ktoÅ› z przedsiÄ™biorców wystÄ…piÅ‚ do UrzÄ™du MarszaÅ‚kowskiego z wnioskiem o dofinansowanie najlepszego na Å›wiecie projektu, a nie dostarczyÅ‚by tego, co powyżej – i caÅ‚ej tony dokumentów potwierdzajÄ…cych pomysÅ‚ oraz zabezpieczajÄ…cych jego ryzyko – nigdy w życiu nie byÅ‚by potraktowany poważnie. ZresztÄ…, obserwacja życia dowodzi, że zasada „jakoÅ› to bÄ™dzie” zdaje egzamin do pierwszego problemu, a potem – nie wiadomo jak i kiedy – tworzy siÄ™ ich lawina.
Gdyby lekarz, chciaÅ‚ operować pacjenta bez sprawdzenia wszystkich jego wyników i wÅ‚aÅ›ciwego przygotowania chorego, mogÅ‚oby siÄ™ okazać, że ten nie przeżyÅ‚by nawet ciÄ™cia powÅ‚ok skórnych.
Nie chciaÅ‚abym, żeby tak staÅ‚o siÄ™ ze szpitalem w Gorzowie. DziÅ› pacjentowi jest wszystko jedno, kto zarzÄ…dza placówkÄ… medycznÄ…, byle ona ratowaÅ‚a mu zdrowie i życie nie tylko wtedy, gdy bÄ™dzie trzeba wyciąć wyrostek, ale także, gdy pojawi siÄ™ wiÄ™kszy problem. Bo ten pacjent przez caÅ‚e swoje życie pÅ‚aci ubezpieczenie do wspólnej kasy i w sytuacji utraty zdrowia nie może być przedmiotem wożonym od Annasza do Kajfasza, bo gdzieÅ› – czytaj: w Gorzowie – nie bÄ™dzie opÅ‚acaÅ‚o siÄ™ go przyjąć.
Jest jeszcze kilka faktów, które każą mi wÄ…tpić w sÅ‚owa dyrektora Twardowskiego, ale o nich tym czasem sza, bo najważniejsze jest dobro spoÅ‚eczne.
Hanna Kaup
redaktor naczelny/wydawca
19 lutego 2013 22:17, Hanna Kaup
Dodaj komentarz:
Oni tu zostajÄ…
„ZostajÄ™!” to hasÅ‚o nowej kampanii promujÄ…cej Gorzów, która ma zwrócić uwagÄ™ na zalety naszego miasta, dziÄ™ki którym jest ono doskonaÅ‚ym ...
<czytaj dalej>Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ...
<czytaj dalej>200 lat dla pani Zofii
NieczÄ™sto zdarza siÄ™, aby tradycyjnie Å›piewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeÅ„ na lat „dwieÅ›cie”. Tak wÅ‚aÅ›nie ...
<czytaj dalej>Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doÅ›wiadczenia wiem, że najważniejsze sÄ… relacje bezpoÅ›rednie. Ustalenia, które zapadajÄ… wtedy ...
<czytaj dalej>
Anonim_6779:
Sorry, ale na co komuś w wieku 50 lat seskorolka. Jak był kort tenisowy w Parku Kopernika wybudowany w czynie społecznym to pózniej korzystali z t
<czytaj dalej>
Anonim_4577:
Dobrze! Bo wiele dobrych koncertów w tym sezonie.
Również w Sali Kameralnej. Także autorskie, naszych filharmoników. Wczoraj np. wystÄ™p dwÃ
<czytaj dalej>
Anonim_9837:
Tę kwestię reguluje kościół katolicki
Nauczy się by wybierać dobro.
Ale feministkom temat jest obcy i stÄ…d lewica czyli opieku
<czytaj dalej>
Anonim_6779:
Zlikwiduje się wszelkie dyktaty i nakazy unijne, cofnie się unijne imunitety, bo za dużo zasłaniają. Generalnie unia przestanie mieć cokowliek
<czytaj dalej>