Niemiecko-polskie warsztaty poświęcone aktualnej polityce energetycznej odbyły się w Gorzowskim Ośrodku Technologicznym Parku Naukowo-Przemysłowym w Stanowicach.

O aktualnej polityce energetycznej w dziedzinie odnawialnych źródeł energii, efektywności energetycznej i technologiach podnoszących efektywność energetyczną rozmawiali 6 października uczestnicy warsztatów zorganizowanych w Gorzowskim Ośrodku Technologicznym Parku Naukowo-Przemysłowym w Stanowicach.

Warsztaty zrealizowała strona niemiecka w ramach „Budowy i pogłębiania stosunków kooperacyjnych z Polską".
- Niemcy chcą poznać naszą aktualną sytuację prawną, by ocenić możliwość wzajemnych przedsięwzięć w zakresie Odnawialnych Źródeł Energii (OZE) - powiedziała dyrektor ds. inwestycji i marketingu Gorzowskiego Ośrodka Technologicznego Urszula Stolarska, która z ramienia GOT była odpowiedzialna za usługę organizacji spotkania. - My z kolei jesteśmy ośrodkiem technologicznym, dla którego sprawy OZE są przedmiotem działalności. Zakładaliśmy wychodzenie z usługami na zewnątrz do podmiotów i przedsiębiorstw w Polsce i przy granicy, a temat jest idealny do poszukiwania wzajemnej współpracy. Przymierzamy się do projektów badawczych w zakresie OZE, szczególnie w magazynowaniu energii, by można było ją wykorzystać w innym czasie.

Organizator warsztatów prezes DePoWi GmbH Reinhard Petzold podkreślił na wstępie, że po obu stronach granicy są zupełnie różne poziomy w polityce OZE, ale z powodzeniem Polacy i Niemcy mogą podjąć współpracę. - Stąd to spotkanie, by razem odnosić sukcesy - mówił.

Z kolei prezes GOT Dariusz Przybyłek zadeklarował, że ośrodek jest gotowy do podjęcia wyzwań we współpracy transgranicznej, a Urszula Stolarska przedstawiła prezentację na temat Gorzowskiego Ośrodka Technologicznego. Skomentował ją rektor Państwowej Wyższej szkoły Zawodowej w Sulechowie prof. Marian Miłek.
- W województwie lubuskim nie ma żadnej placówki Polskiej Akademii Nauk. W Polsce jest 180 branżowych jednostek badawczo-rozwojowych. Tu była jedna, ale została zlikwidowana. Dlatego ogromną rolę odgrywają takie ośrodki technologiczne i to, co robi pani Stolarska. To jest niesamowicie ważna sprawa. Chcę jeszcze podkreślić, że jeśli nie będzie się mówiło o energii odnawialnej wójtom, burmistrzom i prezydentom, to tej energii tutaj nie będzie. Dlatego życzę, żeby GOT dalej pracował.

W warsztatowym spotkaniu rozmawiano m.in. o polskim prawie w dziedzinie OZE, aktualnych regulacjach w energetyce wiatrowej, o zrównoważonych źródłach energii, czystych technologiach czy matach kapilarnych.

W jakim kierunku zmierza dziś rynek Odnawialnych Źródeł Energii? - Rozwój następuje w budowie systemów akumulatorów czy baterii, w których można zmagazynować energię elektryczną. Ale idzie się też w kierunku budowy buforów ciepła. System działa na takiej zasadzie, że część energii elektrycznej produkowana w innym systemie w nadwyżce zamieniania jest na energię cieplną, która w buforze ciepła znajdującym się pod domem jest magazynowana do czasu, kiedy będzie potrzebna, albo kiedy będzie ją trzeba z powrotem przekształcić w energię elektryczną - wyjaśniał prezes Reinhard Petzold.

Warsztaty służyły również nawiązaniu kontaktów handlowych, jak choćby w temacie mat kapilarnych.
- Maty kapilarne to świetna rzecz - mówił w rozmowie z eGo Reinhard Petzold. - Mata składa się z bardzo małych modułów o długości 2- 2,5 cm. One dają się ze sobą w dowolny sposób zestawiać, a ich przewaga nad klasycznym systemem ogrzewania podłogowego polega na tym, że odstępy między kapilarami, które stanowią sedno systemu, są nieduże, przez co nie traci się energii w przestrzeni najpierw między rurkami, jak np. w ogrzewaniu podłogowym. W macie kapilarnej ciepło idzie do góry od zaraz, co powoduje oszczędności energii rzędu 25 proc. Pozostaje jeszcze jedna zaleta mat. One mogą być montowane nie tylko w podłodze, ale też w ścianach bądź w suficie, dlatego że równie dobrze jak ogrzewanie funkcjonuje system chłodzenia matami. Latem puszcza sie tam wodę z instalacji wodociągowej i chłodzi się tak mieszkanie, a zimne powietrze jest skuteczniejsze, gdy idzie z góry, więc maty kapilarne lepiej stosować nie jak system podłogowy, ale ścienny bądź sufitowy.

W Stanowicach referaty wygłosiło po czterech przedstawicieli strony polskiej i niemieckiej. W spotkaniu uczestniczyły m.in.: firma Negawat z Gorzowa, Dolnośląskie Centrum Energii Odnawialnej, Centrum Energetyki Odnawialnej z Sulechowa, OPEUS Energia z Płocka czy EDF z Warszawy.

Tekst i foto Hanna Kaup

Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć

Dodaj komentarz:

Komentarze:

Oni tu zostają

„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ... <czytaj dalej>

Pielgrzymki

Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia. Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ... <czytaj dalej>

200 lat dla pani Zofii

Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ... <czytaj dalej>

Prezydent w ministerstwie

Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. - Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ... <czytaj dalej>

«	kwiecień 2024					»
P	W	Ś	C	P	S	N
1	2	3	4	5	6	7
8	9	10	11	12	13	14
15	16	17	18	19	20	21
22	23	24	25	26	27	28
29	30

Piękna inicjatywa w brzydkim mieście

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy

Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog

Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert

Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum

Zlikwiduje się wszelkie dyktaty i nakazy unijne, cofnie się unijne imunitety, bo za dużo zasłaniają. Generalnie unia przestanie mieć cokowliek <czytaj dalej>

Jedni mówią , że życie zaczyna się po "pięćdziesiątce", a inni że dopiero po drugiej.
Wszystkiego dobrego Pani Zofio ... <czytaj dalej>

Język taki a nie inny dla podkreślenia bezsilności. Mam dokładnie takie samo zdanie. Zakleilismy się w skorupie narodowej martylologii i nie wyle <czytaj dalej>

Jeżeli zapotrzebowanie na takie odruchy "narodowościowe" rośnie, znaczy że w społeczeństwie coś się psuje. Staje się sfrustrowane, <czytaj dalej>

Gumofilce na traktory i do Warszawy. Żoliborz wam pomoże. <czytaj dalej>