Samodzielny Publiczny Kliniczny Szpital Okulistyczny w Warszawie jako pierwszy w Polsce wprowadził w operacjach oczu technologię 3D. System wizualizacji NGENUITY 3D nie tylko pracuje jak cyfrowy asystent chirurga-okulisty, ale redukuje zmęczenie operatora, umożliwia lekarzom praktyczne kształcenie się i jest przyjazny dla oczu pacjenta.
Na system wizualizacji NGENUITY 3D składa się kilkanaście elementów, w tym kamera HDR, program przetwarzania obrazu, okulary pozwalające widzieć w trzech wymiarach i dający podobne możliwości techniczne ekran. Chirurg dostaje obraz pola zabiegu o wysokiej rozdzielczości, głębi, ostrości, skontrastowanych barwach. Zespół operacyjny widzi dokładnie to samo, co operujący, dokładnie w tym samym czasie. A jakość obrazu umożliwia mniejsze oświetlenie siatkówki oka pacjenta.
– Trzeci wymiar jest niezwykle ważny, bo przecież operujemy w przestrzeni trójwymiarowej – komentuje nowatorskie rozwiązanie prof.
Jacek P. Szaflik, kierownik Katedry i Kliniki Okulistyki Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, dyrektor Samodzielnego Publicznego Klinicznego Szpitala Okulistycznego w Warszawie.
NGENUITY 3D pierwotnie był pomyślany jako pomoc w operacjach siatkówki. Ale postęp w mikrochirurgii pozwala na nowoczesne leczenie każdej części oka – soczewki, rogówki, siatkówki, pomaga w ochronie nerwu wzrokowego. To ważne, bo za pomocą zmysłu wzroku pozyskujemy 80% informacji.
Efektem utraty przejrzystości soczewki jest zaćma. Powodem uszkodzenia nerwu wzrokowego może być jaskra. Zwyrodnienie plamki związane z wiekiem rozwija się w siatkówce. Zbyt długa gałka oczna skutkuje krótkowzrocznością, za krótka powoduje nadwzroczność. Efektem zniekształconej rogówki jest stożek rogówki, a asymetrycznej astygmatyzm. W każdym z tych problemów medycyna oferuje nowe rozwiązania. Coraz bardziej wyrafinowane, skuteczniejsze i bezpieczniejsze dla pacjenta – soczewki fakijne wszczepiane do oka, w którym pozostaje własna naturalna soczewka pacjenta; miniaturowe implanty chroniące gałkę oczną i nerw wzrokowy przed wysokim ciśnieniem; przeszczep rogówki, w którym nowa tkanka sama znajduje swoje miejsce i usadawia się w nim z pomocą powietrza. To tylko wycinek nowych możliwości.
Trzeci wymiar w mikrochirurgii oka
Samodzielny Publiczny Kliniczny Szpital Okulistyczny w Warszawie jako pierwszy w Polsce wprowadził w operacjach oczu technologię 3D. System wizualizacji NGENUITY 3D pracuje jak cyfrowy asystent chirurga-okulisty. Redukuje zmęczenie operującego. Umożliwia lekarzom szybkie, praktyczne kształcenie się. I jest przyjazny dla oczu pacjenta. Niespotykana wcześniej wizualizacja obrazu w 3D powoduje, że chirurdzy mogą zobaczyć pod mikroskopem więcej niż do tej pory.
– 3D to system, w którym na kolumnie mikroskopu operacyjnego w miejsce ostatniego elementu, czyli okularów mikroskopu założona jest wysokiej rozdzielczości kamera i system przetwarzania obrazu. Po cyfrowej obróbce obraz wyświetlany jest na monitorze trójwymiarowym. Aby go widzieć przestrzennie, potrzebne jest zastosowanie okularów 3D, tego typu jakie znamy z kina IMAX czy też z innych systemów 3D do oglądania przestrzennego – opisuje prof. Jacek P. Szaflik, kierownik Katedry i Kliniki Okulistyki Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, dyrektor Samodzielnego Publicznego Klinicznego Szpitala Okulistycznego w Warszawie.
– Wcześniej mieliśmy już, rzecz jasna, obraz cyfrowy z mikroskopu operacyjnego, który był rzutowany na monitory, ale płaski, dwuwymiarowy. Dlatego cały czas chirurdzy i asysta, jeśli operacja wymaga asysty, patrzyli przez okulary mikroskopu obuocznie – widząc przestrzennie. W tej chwili możliwe jest obserwowanie obrazu z pola operacyjnego razem z głębią, w trzecim wymiarze, już bez patrzenia w okulary mikroskopu. Urządzenie ma możliwości cyfrowego podciągania obrazu, polepszania jego jakości, co przekłada się na to, że możemy stosować mniej nasilone oświetlenie pola operacyjnego, czyli podczas operacji troszeczkę mniej naświetlamy siatkówkę pacjenta. Ale największą zaletą jest, iż ten obraz mogą w takiej samej jakości jak chirurg widzieć poprzez okulary 3D wszystkie osoby na sali operacyjnej – tłumaczy. I dodaje: – Dodatkową zaletą, którą sobie bardzo wysoko cenię, jest to, że system nie wymaga wymuszonej pozycji pochylonej do mikroskopu. Można operować siedząc wyprostowanym. Ja odczułem to jako dużą ulgę dla mojego kręgosłupa.
– Ta technika, dzięki temu, że obejmuje duży ekran, umożliwia łączenie na nim wyświetlania różnych potencjalnie potrzebnych czy użytecznych podczas zabiegu informacji – wyjaśnia prof. Szaflik. – Na przykład po raz pierwszy, chyba nawet na świecie, u nas w szpitalu (było to kilka miesięcy temu) połączyliśmy obraz 3D z obrazem ze śródoperacyjnej optycznej koherentnej tomografii. To jest niezwykle wygodne, ponieważ chirurg nie musi odrywać oczu od mikroskopu, od pola operacyjnego, żeby popatrzeć na monitor OCT, tylko ma to wszystko na jednym ekranie.
– W przyszłości – prawdopodobnie – powstanie platforma, która będzie mogła być wykorzystana do zbudowania rozszerzonej rzeczywistości. Wyobrażam sobie, że za jakiś czas, z rozwojem techniki, będzie możliwe nakładanie na obraz z pola operacyjnego różnych potrzebnych chirurgowi informacji, takich jak na przykład oś, w której wszczepiana jest soczewka – prognozuje. I podkreśla: – Trzeci wymiar jest niezwykle ważny, bo przecież operujemy w przestrzeni trójwymiarowej. Kiedy obraz jest płaski, nie jesteśmy w stanie do końca śledzić, co się dzieje.
Dziennikarze dla Zdrowia
Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
System NGENUITY przenosi trójwymiarowy, przestrzenny obraz pola operacyjnego z okularów mikroskopu na ekran – płaski wyświetlacz 3D HD 4K. – Tym, co natychmiast zwraca uwagę jest niezwykle duży zakres głębi ostrości, a to jedna z najbardziej użytecznych właściwości optyki w czasie operacji – mówi prof. Jacek P. Szaflik, na zdjęciu obok mikroskopu.
Pierwszymi zabiegami, jakie zostały wykonane z wykorzystaniem NGENUITY 3D w Samodzielnym Publicznym Klinicznym Szpitalu Okulistycznym w Warszawie były m.in. fakoemulsyfikacja zaćmy, przeciwjaskrowa operacja wszczepienia implantu XEN Stent Gel i witrektomia, czyli operacja poprawiająca funkcjonowanie siatkówki. Na zdjęciu: usuwanie zaćmy.
Mikroskop operacyjny powiększa pole operacji 8-10 razy, czyli tyle, ile mocna lornetka. System NGENUITY dodaje głębię obrazu, który przenosi na ekran. Na zdjęciu: operacja zaćmy – w miejsce usuniętej zmętniałej naturalnej soczewki, chirurg umieszcza sztuczną soczewkę.
Wszyscy na sali, którzy założą okulary umożliwiające trójwymiarowe widzenie, widzą obraz 3D tej samej jakości, co operujący. Dzięki temu, NGENUITY jest doskonałym narzędziem do praktycznej nauki chirurgii dla studentów medycyny i lekarzy specjalizujących się w okulistyce.
NGENUITY 3D ma kilka zalet. Tworzy obraz o wyjątkowej głębi, ostrości i skontrastowanych barwach. Umożliwia mniejsze oświetlenie siatkówki pacjenta, co jest korzystne dla oka, jednocześnie mniejsze natężenie światła daje choremu większy komfort podczas operacji. NGENUITY redukuje również zmęczenie chirurga, bo nie wymusza pozycji pochylonej do mikroskopu.
Głowica mikroskopu – jak w tradycyjnej operacji – jest ustawiona nad okiem pacjenta, ale okulista nie patrzy w okulary mikroskopu, lecz na wprost w ekran monitora 3D. Chirurg i asysta używają okularów umożliwiających trójwymiarowe widzenie.
Przebudują Ikara
Przetarg na przebudowę ostatniego etapu ulicy Ikara rozstrzygnięty.
Kolejna osiedlowa uliczka zostanie w pełni przebudowana. Nowa nawierzchnia ul. Ikara ułatwi codzienne ...
<czytaj dalej>Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ...
<czytaj dalej>Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ...
<czytaj dalej>200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ...
<czytaj dalej>