Obchody Święta Niepodległości
W ramach obchodów Święta Niepodległości 11 listopada msza św. w intencji Ojczyzny pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego zostanie odprawiona w kościele katedralnym pw. Wniebowzięcia NMP w Gorzowie Wlkp. o godz. 13.00. Z kolei bp Adrian Put będzie przewodniczył mszy św. w intencji Ojczyzny w zielonogórskiej konkatedrze o godz. 12.00.
AKATYST W PARADYŻU
Zielonogórsko-Gorzowskie Wyższe Seminarium Duchowne i Sanktuarium Matki Bożej Wychowawczyni Powołań Kapłańskich w sobotę 11 listopada br. zaprasza do kościoła seminaryjnego w Paradyżu na śpiew Akatystu.
Plan wydarzenia:
godz. 16.00 - Msza św.
godz. 17.00 - Różaniec
godz. 18.30 - Akatyst ku czci Matki Bożej
Akatyst to uroczysty hymn liturgiczny wywodzący się z tradycji wschodniej. Najbardziej znanym akatystem jest Akatyst ku czci Bogurodzicy, którego autorstwo przypisywane jest Romanowi Pieśniarzowi (V-VI w.). Około VIII w. dzięki kontaktom Wenecjan ze Wschodem, akatyst ten trafił do Włoch, został przetłumaczony na łacinę i stał się inspiracją maryjnej pobożności średniowiecza. Polski przekład został dokonany w 1965 r. Akatyst składa się z 24 strof, które w greckim oryginale zaczynają się od kolejnych liter greckiego alfabetu. Zgodnie ze wschodnią tradycją akatyst jest śpiewany i słuchany na stojąco.
DZIEŃ SOLIDARNOŚCI Z KOŚCIOŁEM PRZEŚLADOWANYM
Najbliższa niedziela 12 listopada będzie obchodzona jako Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym. Już po raz piętnasty Kościół w Polsce w tym dniu modli się i wspiera materialnie chrześcijan, którzy w swoich ojczyznach doświadczają dyskryminacji i prześladowania ze względu na wiarę w Chrystusa. W tym roku regionem, na który zostanie zwrócona szczególna uwaga, będzie Bliski Wschód.
Wierni diecezji zielonogórsko-gorzowskiej będą modlić się za prześladowanych chrześcijan podczas mszy św. Zostanie również przeprowadzona zbiórka ofiar do puszek. Zebrane środki trafią do potrzebujących za pośrednictwem organizacji "Pomoc Kościołowi w Potrzebie".
W rejonie Bliskiego Wschodu jak w soczewce skupiają się wszystkie problemy współczesnego świata. Miejsce jest niestabilne od lat i stanowi arenę walk o wpływy, kontrolę światowych szlaków handlowych oraz dostęp do złóż surowców naturalnych. Bliski Wschód był również przez wieki i pozostaje nadal środowiskiem spotkania najstarszych cywilizacji, kultur i wielkich religii. Chrześcijanie stanowią tam mniejszość, na dodatek coraz szybciej topniejącą na skutek masowej emigracji, której przyczyną są problemy ekonomiczne, ale także prześladowania, jakich doświadcza wspólnota chrześcijańska.
ks. Andrzej Sapieha
Notariusz Kurii
Rzecznik Prasowy
7 listopada 2023 21:16, admin ego
Dodaj komentarz:
Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ...
<czytaj dalej>Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ...
<czytaj dalej>200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ...
<czytaj dalej>Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>
Anonim_9837:
Tę kwestię reguluje kościół katolicki
Nauczy się by wybierać dobro.
Ale feministkom temat jest obcy i stąd lewica czyli opieku
<czytaj dalej>
Anonim_6779:
Zlikwiduje się wszelkie dyktaty i nakazy unijne, cofnie się unijne imunitety, bo za dużo zasłaniają. Generalnie unia przestanie mieć cokowliek
<czytaj dalej>
Marek z Rybakowa:
Jedni mówią , że życie zaczyna się po "pięćdziesiątce", a inni że dopiero po drugiej.
Wszystkiego dobrego Pani Zofio ...
<czytaj dalej>
Anonim_3351:
Język taki a nie inny dla podkreślenia bezsilności. Mam dokładnie takie samo zdanie. Zakleilismy się w skorupie narodowej martylologii i nie wyle
<czytaj dalej>
Anonim_3351:
Jeżeli zapotrzebowanie na takie odruchy "narodowościowe" rośnie, znaczy że w społeczeństwie coś się psuje. Staje się sfrustrowane,
<czytaj dalej>