piątek 26 kwietnia 2024     Maria, Marcelina, Marzena
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
« powrót
Jak matka w domu, tak sołtys na wsi
eGorzowska - 12415_kdYiKYP47OR20ntdJ8oD.jpg„Polsko-niemieckie spotkanie sołtysów na pograniczu” odbyło się 17 marca w Gminnej Bibliotece Publicznej w Bogdańcu. Towarzyszyło mu hasło: „Sołtys lokalny lider”.

Gospodarzem spotkania była wójt gminy Bogdaniec Krystyna Pławska, która gościła również dyrektora Stowarzyszenia Gmin Polskich Euroregionu „Pro Europa Viadrina” Krzysztofa Szydłaka oraz delegację z partnerskiej gminy Petershagen / Eggersdorf. W czasie spotkania sekretarz gminy Jolanta Dauksza przedstawiła prezentację związaną z funkcją sołtysa, jego historią, prawami i obowiązkami.

Po prezentacji wyróżniono sołtysów najdłużej pracujących w gminie. Pamiątkowe statuetki odebrali sołtysi z 33-letnim stażem: Barbara Knap z Krzyszczynki, Bronisław Wiącek z Bogdańca i Adam Bednarski z Jeninka oraz Grażyna Błażejczyk z Jasińca i Edmund Kruszewski z Motylewa, którzy swoją funkcję sprawują od 24 lat.

Lokalni liderzy
W gminie Bogdaniec w 21 sołectwach pracuje 21 sołtysów, z czego 12 to kobiety, a 9 mężczyzn. Najstarsi pełnią swoją funkcję 33 lata. Wszyscy mówią, że aby być sołtysem, trzeba kochać ludzi i lubić to, co się robi, choć nie zawsze ich działania spotykają się z zadowoleniem mieszkańców.

– Praca sołtysa polega na współpracy z mieszkańcami, na organizacji imprez, wyjazdów, spotkań integracyjnych, udziale w Święcie Chleba czy lokalnym Święcie Dyni – mówi sołtyska Włostowa Renata Suchecka. – Bycie sołtysem z jednej strony jest wyróżnieniem, bo to zaufanie mieszkańców, ale z drugiej – trzeba sprostać wszystkim wymaganiom ludzi. Te są różne, bo nowi przybysze myślą, że sołtys może wszystko, a to nieprawda. Jako sołtysi nie możemy sobie na zbyt wiele pozwalać, wiele rzeczy musimy konsultować z panią wójt. Ona tutaj decyduje o wszystkim.

Sołtyska Łupowa Wanda Pielecha przypomina, że praca sołtysa jest społeczna.
– Jestem w nią mocno zaangażowana. Mam na głowie całą wieś, bo cokolwiek się tu dzieje, wszyscy idą do sołtysa. I cała odpowiedzialność spada na niego. Np. nie pali się lampa – do sołtysa, droga nieprzejezdna – do sołtysa, pies potrącony przez samochód leży w rowie – do sołtysa – podkreśla.

Bogusława Jastrzębska
z Jenina sołtysuje dużej, liczącej 1700 mieszkańców wsi. Jest tu świetlica, są zajęcia, jest dużo pracy, bo trzeba o wszystko dbać, utrzymać estetykę i porządek, spotykać się z mieszkańcami, słuchać ich uwag, zbierać podatki.
– Mamy dużo pracy, a ja społecznie bardzo lubię pracować. Lubię kontakt z ludźmi. Ja tym żyję. Teraz jest trochę trudno, bo wieś duża, a znikąd nie mam pomocy. Gdyby rada udzielała się i pomagała, to byłoby inaczej, a tak wszystko spada na mnie. I o wszystkie niedociągnięcia ludzie mają pretensje do sołtysa. Powstaje dużo nowych domków, nowe osiedla, ale młodzi chcą, żeby wszystko było już – mówi.

Jenińcem rządzi Iwona Stachurska. Według niej praca sołtysa to przede wszystkim kontakt z mieszkańcami, dobre stosunki z nimi, pozyskiwanie wiedzy, co chcieliby zrobić i jak postrzegają swoją wieś.
– Sołtys jest tylko przekaźnikiem tego, co mówią i chcą mieszkańcy. Organizujemy Dzień Kobiet, Dzień Dziecka, spotkania wigilijne, kiedyś był Pieczony Ziemniak, ale pandemia nam to urwała. Realizujemy wspólne inicjatywy – wylicza.
Uważa, że bycie sołtysem nie jest jakimś wielkim wyróżnieniem, ale też nie jest karą.
– To zwykła funkcja do kontaktu z ludźmi. Nie trzeba być do tego specjalnie wyróżnionym, ale trzeba lubić wieś, w której się mieszka. Ja nie mam trudnych mieszkańców, dlatego życzę sobie i innym, by mieli wspaniałych aktywnych mieszkańców i włodarzy, czyli wójtów, którzy będą wspierać i udzielać dobrych rad. A najważniejsze to dobra współpraca z mieszkańcami – dodaje.

Andrzej Wygnaniec z Roszkowic swoje sołtysowanie postrzega jako współpracę ze społeczeństwem wiejskim, niesienie mu pomocy i pośredniczenie między gminą i innymi urzędami. We wsi rządzi trzecią kadencję. Według niego receptą na sukces jest dobrze żyć ze wszystkimi, starać się słuchać i pomagać.
– Ja nie mam wrogów i potrafię rozmawiać, choć zdarzają się wygórowane oczekiwania wobec sołtysa, to wtedy tłumaczę, jaka jest jego rola, co może, a czego nie. Żądania ludzi wynikają z tego, że postrzegają go jako urzędnika, który potrafi wiele więcej, niż może.

Jednym z najdłużej sołtysujących jest Edmund Kruszewski z Motylewa. Pracuje dla wsi od ponad 25 lat. I on przyznaje, że sołtys jest łącznikiem między gminą a sołectwem. I jako przedstawiciel wsi ma reagować w urzędzie na różne problemy, zdarzenia, nieprawidłowości czy potrzeby.
– To odpowiedzialna funkcja. Jedni uważają, że jest dobrze, inni – że źle i ciągle mają jakieś uwagi. Na pewno kara to nie jest, bo każdy sam się zgadza i podejmuje tej funkcji, a wyróżnieniem jest, ponieważ mieszkańcy mają do nas zaufanie. Żeby być sołtysem, trzeba umieć rozmawiać z ludźmi, rozwiązywać problemy, jak są nieprawidłowości, trzeba je wytłumaczyć – mówi. A we wsi zawsze jest sporo pracy: potrzebne jest doświetlenie i oznakowanie ulic. Jeśli są dziury w drogach – ich uzupełnienie. Jeśli jest zagrożenie w postaci drzew – musi konieczna jest natychmiastowa reakcja. – Poza tym trzeba pomóc osobom samotnym, zgłosić do ośrodka pomocy społecznej. Ludzie przychodzą naprawdę z różnymi problemami – zaznacza Edmund Kraszewski.

Anna Pokorska z wsi Jerzyki sołtysuje trzecią kadencję.
– Dlaczego mieszkańcy mnie wybrali? Przedtem sołtysem był mój tata, a gdy zrezygnował, ja byłam w Radzie Sołeckiej i padła moja propozycja. Mieszkańcy zaufali mi, wybrali mnie i przez kolejne lata wybierają. To rodzinna tradycja, a dla mnie ogromne wyróżnienie i odpowiedzialność – zaznacza i dodaje: – Do sołtysowania nikt nikogo nie zmusza. Jakbym nie chciała, to bym nie była. A ja kocham swoją wieś i moich mieszkańców, lubię robić to, co robię. Sprawia mi to przyjemność. Czasami zdarzają się wymagania ponad miarę, ale mam dobrych mieszkańców. Jeśli czegoś nie mogę zrobić, staram się zwracać do władz gminy, by pomogli. Ale jest takie powiedzenie, że sołtys tyle może, ile mu wieś pomoże. Bez wsparcia i zaangażowania mieszkańców nie dałoby się zrealizować wielu rzeczy.

Piąty rok sołtyską w Racławiu jest Ewa Szurko.
– Tak jak matka w domu, tak sołtys na wsi, musi ogarniać całą wioskę, dbać o porządek, troszeczkę imprez zrobić dla społeczności i czuwać nad wszystkim, jeśli mieszkańcy mają jakieś sprawy – wylicza. – Nasza wioska jest mała, liczy 273 osoby, więc jesteśmy zgraną społecznością, znamy się z dziada-pradziada i nie dotarły do mnie takie pretensje, że coś źle robię. Dla mnie bycie sołtyską jest wyróżnieniem, bo jednak ludzie mnie wybrali, liczyli na mnie i chyba się nie zawiedli.

Czego sołtysi życzą sobie z okazji ich święta? Niemal wszyscy – wytrwałości i żeby nie zdarzali się niezadowoleni z ich pracy mieszkańcy. Porozumienia z nimi i wyrozumiałości. Cierpliwości w rozwiązywaniu problemów. Oczywiście też zdrowia i zaangażowania w wypełnianiu swojej roli, satysfakcji z pracy na rzecz lokalnej społeczności i realizacji zamierzeń. Ważne jest, by nie przejmować się niczym, robić swoje tak, jak się umie najlepiej, włożyć w to serce, a wtedy będzie dobrze. I może nawet wrócą spotkania, o jakich marzy sołtyska Bogusława Jastrzębska z Jenina, takie na kawę czy herbatę, niekoniecznie z okazji uroczystości, ale tak po prostu, by ludzie nie zamykali się w domu, ale wszystko wspólnie organizowali i byli razem.

Tekst i foto Hanna Kaup



Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
, zdjęcie 1/9

, zdjęcie 2/9

, zdjęcie 3/9

, zdjęcie 4/9

, zdjęcie 5/9

, zdjęcie 6/9

, zdjęcie 7/9

, zdjęcie 9/9


20 marca 2023 09:26, admin ego
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ... <czytaj dalej>
Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ... <czytaj dalej>
Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia. Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ... <czytaj dalej>
Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. - Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę
Nadriczny Wojciech Usługi Tapicerskie

ul. Myśliborska 21, Gorzów Wlkp.
tel. 504 938 735
branża: Tapicerskie usługi <czytaj dalej>
Janwierz Janusz Wierzbicki

ul. Fredry 13 a m. 9, Gorzów Wlkp.
tel. 95 729 07 55
branża: Sport, rekreacja - nauka, ośrodki, kluby <czytaj dalej>

Co na to władze miasta?
Wobec informacji o planowanym na 2 maja Marszu Flagi i ... <czytaj dalej>
Utrudnienia na węźle Pyrzyce
W czwartek 25 kwietnia 2024 r o 10.00 rozpocznie się ... <czytaj dalej>
Będzie się działo na Kosynierów
Wykonawca prac na ul. Kosynierów Gdyńskich, od wtorku (23 kwietnia), ... <czytaj dalej>
Zginęła w swoje 32. urodziny
Data 22 kwietnia 1940 jest uznawana za prawdopodobny dzień śmierci ... <czytaj dalej>
Kalendarium eventów
« kwiecień 2024 »
P W Ś C P S N
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
     
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_admin.jpg
admin ego:
Piękna inicjatywa w brzydkim mieście
Znany gorzowski lekarz Ireneusz Czerniec zaprosił w niedzielę kandydatów do Rady Miasta, dziennikarzy oraz mieszkańców na spacer ulicami śródmieścia. „Porozmawiajmy i zobaczmy, cóż dobrego możemy zrobić dla naszego miasta, w celu ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - dsc_2299.jpg
admin ego:
70 tys. osób umiera...
8 mln Polaków regularnie pali, a 70 tys. umiera corocznie ... <czytaj dalej>
admin ego:
Synagoga w Chmielniku
Synagoga w Chmielniku jest jedną z największych w woj. świętokrzyskim. ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Alkoholowa mapa Polski
Ponad 95 tys. pijanych kierowców zatrzymała policja w 2023 roku. ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Filiżanka kawy lub dwie
Czy wiesz, że filiżanka kawy może zdziałać więcej niż tylko ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Anonim_6779:
Zlikwiduje się wszelkie dyktaty i nakazy unijne, cofnie się unijne imunitety, bo za dużo zasłaniają. Generalnie unia przestanie mieć cokowliek <czytaj dalej>
Marek z Rybakowa:
Jedni mówią , że życie zaczyna się po "pięćdziesiątce", a inni że dopiero po drugiej.
Wszystkiego dobrego Pani Zofio ... <czytaj dalej>
Anonim_3351:
Język taki a nie inny dla podkreślenia bezsilności. Mam dokładnie takie samo zdanie. Zakleilismy się w skorupie narodowej martylologii i nie wyle <czytaj dalej>
Anonim_3351:
Jeżeli zapotrzebowanie na takie odruchy "narodowościowe" rośnie, znaczy że w społeczeństwie coś się psuje. Staje się sfrustrowane, <czytaj dalej>
Anonim_3351:
Gumofilce na traktory i do Warszawy. Żoliborz wam pomoże. <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej