
Po ogłoszeniu przez
Macieja Szykułę startu w wyborach na Prezydenta Gorzowa, zadaliśmy mu trzy pytania.
Co ma pan takiego, czego nie ma Tadeusz Jędrzejczak, a co pozwoli panu wygrać w wyborach?
- (śmiech) Nie wiem, czy na tyle znam Tadeusza Jędrzejczaka, żeby móc porównać nasze charaktery czy nasze doświadczenia zawodowe, bo są zupełnie różne, chociaż startowaliśmy z pozycji nauczycieli: ja nauczyciela Zespołu Szkół Budowlanych, Tadeusz Jędrzejczak - Zespołu Szkół Mechanicznych - jak pamiętam. A więc start mieliśmy bardzo podobny, ale charakterologicznie te różnice - dla tych, którzy znają Tadeusza Jędrzejczaka i Macieja Szykułę - są widoczne. Myślę, że różnimy się tak jak wszyscy. Nie chciałbym tu mówić o zaletach i wadach, bo to jest trudne. Ocena drugiego człowieka nie jest rzeczą łatwą i trzeba beczkę soli zjeść, by takiej oceny dokonać. Jestem daleki od pochopnego oceniania nawet swoich konkurentów.
A gdyby zrobić analizę SWOT Macieja Szykuły, co jest pana słabym punktem?
- Być może czasami brakowało mi wiary w siebie. Dlatego pewne decyzje podejmowałem za późno i ich zaniechania żałowałem. Było wiele propozycji, żebym znalazł się w samorządzie wcześniej, jeszcze wtedy, gdy byłem dyrektorem szkoły. Spędziłem tam 26 lat i dopiero kuratorowanie mnie z niej wyrwało, choć też nie od razu. Najpierw była propozycja Leszka Wakulicza, która nie powiodła się ze względów formalnych i dopiero pod namowami odszedłem ze szkoły. Myślę, że człowiek powinien - tak jak to jest teraz przyjęte, nie tak jak nas kiedyś uczono - że jak się zostało szewcem czy nauczycielem, to się było nim do końca życia. Uważam, że to było moim błędem, że nie podjąłem męskiej decyzji, żeby spróbować czegoś innego znacznie wcześniej. Bo świat jest bardzo bogaty. Myślę, że przez 20 lat w szkole budowlanej zrobiłem to, co powinienem zrobić. Szkoła była na dobrym poziomie, mieliśmy bardzo dobrych absolwentów, bardzo dobrą współpracę z przedsiębiorcami, bardzo dobrą współpracę z sąsiadami zza Odry, realizowaliśmy też projekty unijne. Ja byłem założycielem ogólnopolskiego stowarzyszenia dyrektorów szkół budowlanych, członkiem izby przemysłowo-handlowej budownictwa w Warszawie. Wtedy trzeba było podjąć decyzję i spróbować jednak czegoś innego, związanego oczywiście z Gorzowem, bo miałem propozycję startu w wyborach samorządowych taką, która przyniosłaby sukces w tamtym czasie, ale się zaparłem. Trochę się bałem iść w to, na czym nie do końca się znam. A jeśli chodzi o szkołę, oświatę, to nic nie jest mnie w stanie zaskoczyć, stąd decyzja łatwa, żeby odejść z Budowlanki i iść do kuratorium oświaty.
Wrócę do lęku. Wyborczy Gorzów określa się często mianem jaskini lwa. Nie obawia się pan ze swoimi - określę to - skromnymi emocjami walczyć z tak emocjonalnym przeciwnikiem, kandydatem, konkurentem, jakim jest Tadeusz Jędrzejczak i jego sztab wyborczy, który też na pewno będzie - delikatnie mówiąc - emocjonalnie energiczny?
- Zapowiadałem, że chcę prowadzić kampanię wyborczą pozytywną, w pełni tego słowa znaczeniu i mówić raczej o przyszłości Gorzowa, gorzowian, tego, co w mieście jest do zrobienia, a mniej polemizować z konkurentami, tym bardziej że często widzę, że ta polemika jest polemiką brudną. Porusza się sprawy, które są albo nieprawdziwe, albo obelżywe, albo niegodne i chciałbym unikać polemizowania z tego typu inwektywami. Nie nazwałbym w związku z tym swojego kandydowania walką, a raczej prezentacją programu i namawiania gorzowian, żeby uwierzyli w to, co mówię i żeby zagłosowali na mnie. Dodam, że moja postawa nie oznacza, że będę tylko spolegliwy, że nie pokażę zęba. Będę bronił swoich racji. Ale chciałbym zdejmować to odium, które mówi, że polityka jest skuteczna tylko wtedy, gdy jest brudna i bezwzględna.
Dziękuję.
Hanna Kaup
Milion dla filharmonii
W środę 6 grudnia 2023 r. marszałek Marcin Jabłoński spotkał się z dyrektor Filharmonii Gorzowskiej Joanną Pisarewicz.
W projekt budżetu Samorządu ...
<czytaj dalej>Oprogramowanie Lubuskie trzeba zaktualizować
- Oprogramowanie Lubuskie trzeba zaktualizować - powiedział podczas spotkania lubuskich samorządowców w Paradyżu - Gościkowie prezydent Gorzowa Jacek Wójcicki.
7 grudnia ...
<czytaj dalej>Coraz bliżej święta
Otwarcie hali sportowo-widowiskowej Arena GORZÓW jest głównym elementem tegorocznej kampanii „Gorzów blisko świąt”. Dwudniowa impreza zaplanowana jest w dniach 9-10 ...
<czytaj dalej>Chcą nowego porozumienia paradyskiego
Prezydent Gorzowa Jacek Wójcicki, wspólnie z prezydentami Zielonej Góry Januszem Kubickim i Nowej Soli Jackiem Milewskim, jest inicjatorem i współorganizatorem ...
<czytaj dalej>