11X2020.
Nigdy nie odżałuję faktu, że władze Gorzowa nie zdecydowały jak dotąd, by stworzyć w mieście ogród botaniczny. Już pięć lat minęło, jak pisałam o pomyśle
Marka Pogorzelca, który na roślinach zna się jak mało kto (czytaj tu:
http://www.egorzowska.pl/pokaz,miasto,6001,). Niestety, z jego zamysłu do dziś nic nie wyszło. Nie dość, że nie ma nawet zalążka takiego miejsca, to przez ostanie lata władze miasta postawiły raczej na beton niż roślinność. Drugim wzorcem do naśladowania jest u nas szef PTTK Ziemia Gorzowska
Zbyszek Rudziński, który z powodzeniem tworzy w Mościcach takie miejsce (czytaj tu:
http://www.egorzowska.pl/pokaz,hanna_kaup,10007,).
O tym, że kwiaty, krzewy i drzewa działają kojąco na człowieka, nikogo nie muszę przekonywać. Przecież wiosną tego roku, gdy w związku z epidemią nastąpił lock down, mnóstwo ludzi skupiło swoją uwagę i czas na ogrodach przydomowych i działkowych. Minęło pół roku i jesteśmy w gorszej sytuacji, bo jesień to bardziej czas depresji niż nadziei. Dlatego, kiedy tylko zaświeci słońce, ludzie uciekają z domów i szukają miejsc, w których naładują swoje emocjonalne akumulatory.
Nie wyobrażam sobie, że taki ogród botaniczny powstaje w ciągu roku, ale – czego dowodzi wspomniany Zbyszek Rudziński – warto małymi krokami urządzać taką przestrzeń, w której prędzej czy później zaskoczą nas cuda natury.
Wrocławski uniwersytecki Ogród Botaniczny ma ponad 200 lat i jest to miejsce, które zauroczy każdego. Na obszarze 7,5 ha zgromadzono niezliczone ilości gatunków wszelkich roślin, łącznie z sukulentami z Afryki czy Brazylii. Teraz najokazalej prezentują się kwitnące dalie. I choć wiele osób nie przepada za tymi kwiatami, to ich uroda jest zniewalająca, odmian – niezliczona liczba, a feeria barw przyprawia o zawrót głowy. Ludzie pochylają się nad białymi, żółtymi, różowymi, pomarańczowymi, czerwonymi, liliowymi, fioletowymi, bordowymi, purpurowymi czy wielobarwnymi płatkami, których ułożenie i ubarwienie wydaje się jakby dopiero co wyszło spod pędzla najlepszego malarza. To prawdziwe cuda natury. Jeśli więc będziecie we Wrocławiu w najbliższym czasie, a jeszcze dopisze pogoda, koniecznie zajrzyjcie do Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Wrocławskiego. Pamiętajcie tylko, że na wizytę tam musicie zarezerwować co najmniej 3-4 godziny, choć i tak będzie to zbyt mało. Ja już planuję wrócić tu późną wiosną, bo to fantastyczne miejsce. Jeśli nie uda się Wam tu dotrzeć, zapraszam do daliowej galerii.
Hanna Kaup
Więcej tych cudów zobaczycie w galerii eGo FOTO:
http://www.egorzowska.pl/pokaz,galeria,0,0,2020-10-11_11x2020__jesienne_cuda_natury,
Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
Przebudowa Spichrzowej
Ostatnie przygotowania do rozpoczęcia przebudowy ulicy Spichrzowej.
Konsorcjum firm TORMEL i WUPRINŻ, przebuduje ostatni, półkilometrowy odcinek ulicy Spichrzowej. Pierwsze prace ruszą ...
<czytaj dalej>UMCS z Jazz Clubem Pod Filarami
80 lat UMCS w Lublinie z Jazz Clubem „Pod Filarami”.
W dniach 14 -17 maja 2024 roku w Akademickim Centrum Kultury ...
<czytaj dalej>Remont schodów
Nowe schody na Piaskach, obok lecznicza zieleń.
Rusza remont schodów przy ul. Bohaterów Westerplatte, zejście do ul. Sczanieckiej. Skarpa przy schodach ...
<czytaj dalej>Obchody 900-lecia jubileuszu
W sobotę 11 maja br. w Ośnie Lubuskim odbędą się uroczyste obchody z okazji dziewięćsetlecia ustanowienia biskupstwa lubuskiego.
Przygotowania do tej ...
<czytaj dalej>