piątek 17 maja 2024     Weronika, Sławomir, Brunon
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
Gontowiec Podróżny BLOG

« powrót
Mała Francja w Strasburgu
eGorzowska - 13584_mTf6Z7VNcZnzXbZYWQje.jpgDo Alzacji zawitaliśmy jeszcze raz, przekraczając prawie dwa miesiące później granicę francusko-niemiecką w Strasburgu. Wracaliśmy wtedy z Półwyspu Iberyjskiego. Już sama nazwa – Strasburg, po francusku Strasbourg, po niemiecku Strassburg, po alzacku Strossburi – wskazuje na strategiczne położenie miasta przy ważnej starożytnej drodze. Świadczy o tym początkowy człon „stras” odwołujący się do „strata via”= „droga brukowana”.

Założona w 12 r. p.n.e. celtycka osada doskonale potrafiła to położenie wykorzystać. Rozrastała się przez wieki, stając się najpierw „miastem tysiąca kościołów”, później „skrzyżowaniem Europy” (leży dokładnie w połowie drogi między Paryżem a Pragą), a w końcu jedną z trzech stolic Europy, bo chociaż siedzibą Parlamentu Europejskiego, Rady Europy i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka jest właśnie Strasburg, to Sekretariat Generalny Parlamentu rezyduje w Luksemburgu, a komisje parlamentarne pracują głównie w Brukseli.

Ciągnęły nas tutaj przede wszystkim: opiewana od wieków koronkowa katedra Notre Dame i cudnej urody dzielnica zwana Małą Francją. Zajrzałam do naszej relacji z trasy i doszłam do wniosku, że właściwie niewiele muszę do niej dodawać, oprócz zdjęć oczywiście. Żebyście jednak nie musieli daleko szukać, przytoczę tutaj obszerne fragmenty, odrobinę je tylko uzupełniając.

O Małej Francji (Petite France) warto wiedzieć, że jest doskonałym miejscem na plener malarski albo fotograficzny. Jej urocze kamieniczki przeglądają się w wodach rzeki o nazwie, którą lepiej pisać drukowanymi literami – ILL – bo w przeciwnym razie wygląda jak rzymska trójka (Ill). Fantazyjna krata szachulcowych kamienic, czerwone pelargonie w oknach, knajpki i ich ogródki, sklepiki, mostki, dawne młyny, przeszklone łodzie na rzece i kanale, śluzowanie tychże łodzi (niezwykle zajmujące)… wszystko to przyprawia o zawrót głowy, warto więc patrzeć pod nogi. Ja nie patrzyłam i o mały włos, a rozciągnęłabym się jak długa na trotuarze. Wszystko przez młodego chłopaka, który po prostu siedział, zasłuchany, na chodniku, a ja z głową w chmurach podziwiałam w tym czasie detale na wyższych piętrach najbliższej kamienicy. Solidnie się o niego potknęłam. Nie pytajcie, kto z nas miał większe oczy.

Mała Francja, dziś dość ekskluzywna, kiedyś była dzielnicą rybaków, młynarzy i garbarzy, w której za czasów Franciszka I (król Francji w latach 1515-1547) wybudowano szpitalny przytułek dla żołnierzy cierpiących na „francuską chorobę”. Biorąc to pod uwagę, można pokusić się o stwierdzenie, że właściwsza byłaby tu nazwa Mała Franca, bo tak potocznie mówiono wtedy o kile i syfilisie, ale tak naprawdę ta „francuska choroba” we Francji nazywana była „chorobą włoską” albo „chorobą angielską”, w Rosji „chorobą polską”, w Polsce „chorobą niemiecką”, w Holandii „chorobą hiszpańską” a w Turcji „chorobą chrześcijan” (innych barwnych określeń nie będę już przytaczać).

Spacer stamtąd w kierunku Katedry Notre Dame okazał się wyjątkowo przyjemny. Z wielką przyjemnością ochłodziliśmy się najpierw we wnętrzu kościoła św. Tomasza zwanego luterańską katedrą (wstęp bezpłatny). Na stojakach przy wejściu leżały zalaminowane kartki z opisem świątyni przygotowanym w najprzeróżniejszych językach. Kiedy je wertowałam w poszukiwaniu najbardziej zrozumiałej dla mnie wersji, podszedł pan i zapytał po prostu:
– What language?
– Polski (nie popisałam się niestety lotnością umysłu).
– Polski? You are welcome – i wręczył mi z uśmiechem kartę, na której piękną polszczyzną opisano historię świątyni oraz wszystkich znajdujących się w niej zabytków, w tym okazałego, pomnikowego mauzoleum Maurycego Saskiego, syna polskiego króla Augusta II Mocnego.


Kiedy dotarliśmy później do strasburskiej katedry poświęconej Najświętszej Marii Pannie (stąd jej nazwa Notre Dame), długo staliśmy przed nią z zadartymi głowami i to wcale nie z powodu kolejki do wejścia (wstęp jest bezpłatny i wchodzi się prawie na bieżąco). Świątynia po prostu jest n i e s a m o w i t a. Monumentalna, ze 142-metrową wieżą, która przez przeszło dwa wieki była najwyższa na świecie. Koronkowa z zewnątrz, z wnętrzem pełnym równie pięknych rzeźb (szczególnie polecam tzw. Anielski Filar), z zachwycającymi witrażami i ciągle działającym szesnastowiecznym zegarem astronomicznym. Mieliśmy okazję zobaczyć jak wybija pierwszy kwadrans, ale do pełnego spektaklu ruchomych figurek musielibyśmy poczekać jeszcze 45 minut, tymczasem trzeba było wracać do pozostawionego gdzieś przed Małą Francją samochodu i ruszać w dalszą drogę.

Tuż przy Notre Dame znajduje się jeszcze jedna perełka architektoniczna – Maison Kammerzell – najstarszy dom w stolicy Alzacji, dziś luksusowy hotel i restauracja. Wybudowana w 1427 r., dwukrotnie przebudowywana w XV i XVI w. jest jedną z najpiękniejszych średniowiecznych kamienic nie tylko w Strasburgu, ale na terenie całej Alzacji i dawnego Świętego Cesarstwa Rzymskiego. Ze swymi trzema piętrami zdobionymi misterną snycerką wygląda jak wyjęta z bajki. Pokrytego freskami wnętrza niestety, nie widzieliśmy.

Dzielnicę Europejską oglądaliśmy już tylko z okien samochodu. Flagi wciągnięte na maszty świadczyły o tym, że w Parlamencie Europejskim właśnie toczą się obrady, ale sam budynek dość szczelnie otoczony był metalowym płotem (trwały tam jakieś prace remontowe). Trochę jeszcze pokręciliśmy się po mieście i przejeżdżając przez most na Renie, w połowie biegu rzeki zauważyliśmy niemieckie napisy. Tak oto niespodziewanie przekroczyliśmy granicę.

Maria Gonta
foto Gontowiec Podróżny



Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
, zdjęcie 1/15

, zdjęcie 2/15

, zdjęcie 3/15

, zdjęcie 4/15

, zdjęcie 5/15

, zdjęcie 6/15

, zdjęcie 7/15

, zdjęcie 8/15

, zdjęcie 9/15

, zdjęcie 10/15

, zdjęcie 11/15

, zdjęcie 12/15

, zdjęcie 13/15

, zdjęcie 14/15

, zdjęcie 15/15


24 marca 2024 07:27, admin ego
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
Przebudowa Spichrzowej
Ostatnie przygotowania do rozpoczęcia przebudowy ulicy Spichrzowej. Konsorcjum firm TORMEL i WUPRINŻ, przebuduje ostatni, półkilometrowy odcinek ulicy Spichrzowej. Pierwsze prace ruszą ... <czytaj dalej>
UMCS z Jazz Clubem Pod Filarami
80 lat UMCS w Lublinie z Jazz Clubem „Pod Filarami”. W dniach 14 -17 maja 2024 roku w Akademickim Centrum Kultury ... <czytaj dalej>
Remont schodów
Nowe schody na Piaskach, obok lecznicza zieleń. Rusza remont schodów przy ul. Bohaterów Westerplatte, zejście do ul. Sczanieckiej. Skarpa przy schodach ... <czytaj dalej>
Obchody 900-lecia jubileuszu
W sobotę 11 maja br. w Ośnie Lubuskim odbędą się uroczyste obchody z okazji dziewięćsetlecia ustanowienia biskupstwa lubuskiego. Przygotowania do tej ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę
"Inpol" Sp. z o.o.

ul. Skarżyńskiego 28, Gorzów Wlkp.
tel. 601 349 589
branża: Rośliny, nasiona, cebulki - detal <czytaj dalej>
"Bona" Bogdan Nawrocki

ul. Popławskiego 10 m. 11, Gorzów Wlkp.
tel. 95 732 28 84
branża: Nieruchomości - kupno, sprzedaż, wynajem <czytaj dalej>
Wspólnota Mieszkaniowa Ul.Żelazna 5 7 w Gorzwoie Wlkp.

ul. Ogińskiego 13, Gorzów Wlkp.
tel. 95 729 54 71
branża: Wspólnoty mieszkaniowe <czytaj dalej>

Kalendarium eventów
« maj 2024 »
P W Ś C P S N
  
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
  
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_admin.jpg
admin ego:
Piękna inicjatywa w brzydkim mieście
Znany gorzowski lekarz Ireneusz Czerniec zaprosił w niedzielę kandydatów do Rady Miasta, dziennikarzy oraz mieszkańców na spacer ulicami śródmieścia. „Porozmawiajmy i zobaczmy, cóż dobrego możemy zrobić dla naszego miasta, w celu ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - image074.jpg
admin ego:
Zdał osiem matur na 100 procent
Zdał 8 matur na 100 proc. 8 matur na 100 ... <czytaj dalej>
admin ego:
Po prostu Ponidzie
Właśnie zdałam sobie sprawę, że od miesiąca karmię Waszą wyobraźnię ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Bez makijażu?
5 maja obchodzimy Światowy Dzień Bez Makijażu, poświęcony promowaniu naturalnego ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Alkoholowa mapa Polski
Ponad 95 tys. pijanych kierowców zatrzymała policja w 2023 roku. ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Staryh:
Ale pitolenie. Ani słowa o kolejce do "znachora" o bólu w krzyżu, o polityce i innych przyjemnościach wątpliwych u będących starymi l <czytaj dalej>
Anonim_7573:
Starość

Widziałem ją wczoraj

Stała u drzwi werandy

Lewa ręką trzymała laskę
prawą chciała nacisnąć <czytaj dalej>
Anonim_7511:
internat wybudowano dzięki pieniądzom przekazanym z rządu pisu warto podkreslić

podobnie jak szkołę muzyczną i plastyczną przy kwar <czytaj dalej>
Anonim_5142:
korolewicz sie znowu udziela na forum.
jak nie zmiana miasta na bez wualkepe
to z tym lotniskiem wyimaginowanym.

komęt natomiast <czytaj dalej>
Anonim_2158:
Wybuduj se pod blokiem a nie w naczynie lotnisko <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej