13 stycznia. Piątek. Jeden z dwóch takich piątków w 2023 r. (drugi będzie w październiku). Osobiście bardzo lubię trzynastki, są jednak tacy, którzy mają trzynastkową fobię, nasilającą się wtedy, gdy ta trzynastka wypada w piątek. Ale o tym potem. Teraz najważniejsze, że na przekór wszystkim pechowym układom, dziś obchodzimy Dzień Wzajemnej Adoracji. Mamy też rozczulający Dzień Gumowej Kaczuszki oraz obchodzone w rocznice pewnych wydarzeń Dzień Naklejki i Dzień Polskiej Wódki.
Samoprzylepne etykiety, których produkcja ruszyła w 1935 r., świętują urodziny swego wynalazcy (Ray Stanton Avery - 13.01.1907). Polska wódka celebruje datę wejścia w życie nowelizacji ustawy o wyrobie napojów spirytusowych oraz o rejestracji i ochronie ich oznaczeń geograficznych (13.01.2013). Utworzone w 2018 r. w stolicy Muzeum Polskiej Wódki (https://muzeumpolskiejwodki.pl/o-muzeum/), zazwyczaj oferuje z tej okazji wolny wstęp. Myślę, że jest to zwiedzanie standardowe, nieobejmujące degustacji, ale i tak warto skorzystać, bo na co dzień bilety nie są takie tanie.
Pozornie bezużyteczne, żółciutkie gumowe kaczuszki nie tylko wywołują uśmiech na dziecięcych twarzach, ale też mają swój udział w badaniu prądów morskich. Pokaźna ich grupa (dokładnie 28.800 sztuk) wyswobodziła się w styczniu 1992 r. z rozbitego przez sztorm kontenera, strąconego przez wysokie fale ze statku płynącego z Hongkongu do USA i część nadal pływa po morzach i oceanach świata. Ich losem zajęli się oceanografowie, a jeden z nich zdecydował się nawet płacić po 100 dolarów za każdą zabawkę, która dobiła do jakiegoś brzegu.
Większość z niemal 30 tysięcy zabawek popłynęła na południe, do Indonezji, Australii, Ameryki Południowej, ale jedna trzecia podążyła w kierunku Kanady i Alaski. Kaczki-rekordzistki zwane niekiedy „moby-duck” pokonały Cieśninę Beringa, okrążyły biegun, osiadły na Grenlandii, dopłynęły do Szkocji, itd. Dziś kolekcjonerzy gotowi są płacić nawet 1000 dolarów za oryginalne zabawki z kontenerowca „Ever Laurel”, bądźcie więc uważni podczas swoich egzotycznych wojaży. A nuż wyląduje Wam taka pod stopami. W morskiej odysei towarzyszą kąpielowym kaczuszkom czerwone bobry, zielone żaby i niebieskie żółwie, nie mam jednak pojęcia, czy też są objęte ową nagrodą.
Według brytyjskiego pisarza s-f Douglasa Noëla Adamsa (1952-2001) „Nigdy nie jest się samotnym, mając gumową kaczuszkę”. Nawet Elżbieta II miała ją w swojej królewskiej łazience, a w taki dzień jak dziś, rozproszenie złych myśli jest szczególnie wskazane. Żółciutka zabawka może w tym pomóc.
Lęk przed trzynastką to triskaidekafobia, natomiast lęk przed trzynastką podniesioną do piątkowej potęgi to już paraskewidekatriafobia i nie są to jedyne zdefiniowane fobie liczbowe. Uwaga, teraz będzie trudno:
-
tetrafobia to lęk przed czwórką,
-
enneafobia – lęk przed dziewiątką (chociaż gdyby usunąć jedno „n”, mogłoby wyglądać jak lęk przed pewną firmą energetyczną),
-
heptadecafobia – lęk przed siedemnastką,
-
triakontenneafobia – lęk przed liczbą 39,
-
heksakosjoiheksekontaheksafobia to paniczny strach przed liczbą 666 i konia z rzędem temu, kto to słowo wymówi bezbłędnie nawet po trzynastym czytaniu. A jeżeli już się uda, to proponuję powtórzyć nazwę jednostki chorobowej określającej strach przed długimi słowami: hippopotomonstroseskuipedaliofobia.
Kto to wymyśla?
Legendy mówią, że za pechowość piątku trzynastego odpowiadają biblijni Adam i Ewa, którzy właśnie wtedy skosztowali zakazanego owocu. W piątek 13.10.1307 r. aresztowano wszystkich templariuszy. W piątek 13.04.1973 r. otwarto grobowiec Kazimierza Jagiellończyka na Wawelu. Po roku zmarł pierwszy z naukowców obecnych przy otwieraniu królewskiej trumny, a w ciągu dekady nagłą śmiercią zmarło 16 osób z 32 (dziś wiadomo, że to nie pech, tylko zarodniki kropidlaka złocistego).
Pewnie można wyszperać więcej podobnych przykładów, ale sama trzynastka też nie jest pozbawiona sensacyjnych ciekawostek. I tak:
-
Franklin Delano Roosevelt nie podróżował 13 dnia żadnego miesiąca, nigdy nie zapraszał 13 gości, a kiedy przy stole miało z jakichś powodów zasiąść 13 osób, zapraszał do niego swoją sekretarkę,
-
Stephen King nigdy nie przerywał pisania ani czytania na trzynastej stronie (albo jej wielokrotności),
-
Ernest Hemingway wypijał w barze tylko dwanaście drinków. Mawiał że trzynasty może mu zaszkodzić,
-
Apollo 13 został wystrzelony wprawdzie 11.04.1970 r. ale o godzinie 13:13; miał osiągnąć orbitę księżycową 13 kwietnia i tego dnia (13.04.1970) nastąpił wybuch (astronautom na szczęście udało się wrócić po czterech dniach na Ziemię, co może być dowodem, że pecha można przełamać),
-
Arnold Schönberg (austriacki kompozytor) urodził się 13.09.1874, a zmarł 13.07.1951, 13 minut przed północą (cały dzień leżał w łóżku, szykując się na śmierć); z lęku przed trzynastką, pomijał ją w numeracji swoich utworów muzycznych (12,12a,14), a w tytule opery „Moses i Aron” świadomie pominął jedno „a”, ponieważ prawidłowo zapisane imię (Aaron), łącznie z pierwszym imieniem tworzyłoby trzynastoliterową nazwę,
-
Truman Capote również miał obsesję na punkcie pechowej 13; na wszelki wypadek nie pisał w żaden piątek,
-
Napoleon nie dość, że bał się trzynastek (może dlatego, że był jednym z trzynaściorga dzieci swoich rodziców, a dorosłości dożyło tylko ośmioro), to odczuwał też paniczny lęk przed kotami (ailurofobia).
Trzynastkę nazywano kiedyś piekarskim tuzinem. Korzenie tego określenia sięgają średniowiecznej Anglii, w której za sprzedaż niedoważonego bochenka, groził piekarzowi proces, potem pręgierz, a bywało, że i obcięcie ręki za oszustwo. W obawie przed plajtą, przy większych zamówieniach dorzucali trzynasty bochenek do każdego tuzina. Tak na wszelki wypadek.
Tekst i foto Maria Gonta
Składy komisji Sejmiku Województwa Lubuskiego
Radni województwa w trakcie sesji w dniu 20 maja 2024 r. wybrali przedstawicieli komisji w Sejmiku Województwa Lubuskiego VII kadencji.
Wybrano ...
<czytaj dalej>Przebudowa Spichrzowej
Ostatnie przygotowania do rozpoczęcia przebudowy ulicy Spichrzowej.
Konsorcjum firm TORMEL i WUPRINŻ, przebuduje ostatni, półkilometrowy odcinek ulicy Spichrzowej. Pierwsze prace ruszą ...
<czytaj dalej>UMCS z Jazz Clubem Pod Filarami
80 lat UMCS w Lublinie z Jazz Clubem „Pod Filarami”.
W dniach 14 -17 maja 2024 roku w Akademickim Centrum Kultury ...
<czytaj dalej>Remont schodów
Nowe schody na Piaskach, obok lecznicza zieleń.
Rusza remont schodów przy ul. Bohaterów Westerplatte, zejście do ul. Sczanieckiej. Skarpa przy schodach ...
<czytaj dalej>