7 listopada. Kilka dni temu wspominałam duńskie powiedzenie, że „w listopadzie świt spotyka się ze zmierzchem dnia”. Chociaż na tej szerokości geograficznej, gdzie aktualnie jesteśmy, noc polarna nam nie grozi, a dzisiejszy dzień jest raptem pół godziny dłuższy niż w Gorzowie (sprawdzałam), to ciemność wydaje się bardziej przenikliwa. Wszystko to zebrane razem powoduje, że człowiek zaczyna filozofować, dzięki czemu późną jesienią pęcznieje księga rodzinnych złotych myśli i anegdot. Też macie taką? Warto zapisywać dla potomności co celniejszą wymianę zdań, o… chociażby taką:
- Żeby jeszcze nie robiło się tak szybko ciemno.
- Ale za to dla równowagi, późno robi się jasno.
Dziś będzie kulinarnie, bowiem listopad kojarzyć się powinien nie tylko ze świętomarcińskimi rogalami z białym makiem i gęsiną, ale także z poczciwym schabowym, który właśnie dziś obchodzi swoje święto. Śpiewał o nim Wiesław Gołas w niezapomnianym szlagierze Młynarskiego:
„W Polskę idziemy, drodzy panowie,
W Polskę idziemy,
Nim pierwsza seta zaszumi w głowie.
Drugą pijemy (…)
Potem wyśnimy sen kolorowy, sen malowany
Z twarzą wtuloną w kotlet schabowy, panierowany".
Schaboszczak i rosół są w wielu polskich domach obowiązkowym niedzielnym zestawem obiadowym. Ten – jak go Bogdan nazywa – „poniewierany” kotlet przetrwał nawet nasze narodowe zachłyśnięcie się kuchnią śródziemnomorską i chińską, z którą na dobre zetknęliśmy się dopiero po 1989 r.
Chociaż może się to wydawać dziwne, kotlet schabowy wcale nie jest polskim wynalazkiem, a do naszego menu wprowadziła go dopiero w roku 1860 pani Ćwierczakiewiczowa. Tak, ta słynna Lucyna Ćwierczakiewiczowa, która w swojej książce kucharskiej „365 obiadów za pięć złotych" opublikowała wtedy taki oto przepis:
„Wziąść część schabową, to jest kotletową: pokrajać tak, aby przy każdéj kostce było mięso, zbić dobrze, osolić, opieprzyć, maczać w jajku rozbitém, osypać bułką tartą i smażyć na rozpaloném maśle lub gorącym szmalcu. Szarlotki usmażyć osobno w maśle”.
Dziś cebulki nazywamy szalotkami („szarlotki” kojarzą się z jabłkowym ciastem), „szmalec” został smalcem, mówimy wziąć, nie „wziąść”, a zamiast końcówek „ém” stosujemy „ym”, jednak ten wieprzowy kotlet zadomowił się na polskich stołach tak dobrze, że udziela nawet swojego imienia daniom jarskim (np. kotlet z kani a’la schabowy albo kotlet z opieniek a’la schabowy – oba pyszne!) oraz wegańskim schaboszczakom z ciecierzycy.
U Ćwierczakiewiczowej jest jeszcze ciąg dalszy przepisu: „Wszelkie sosy cébulowe, musztardowe lub ostre służą do kotletów wieprzowych. Można również robić kotlety siekane wieprzowe, zupełnie tak jak baranie i dawać je z sosem lub użyć do obłożenia jarzyny".
Kiedy swego czasu przebywaliśmy na kuracji w Ciechocinku, natrafiliśmy w okolicy na nietypową pamiątkę pobytu w uzdrowisku małżonka tej przedwojennej perfekcyjnej pani domu (Ćwierczakiewiczowa była też autorką „Poradnika porządku” i „Kursu gospodarstwa dla kobiet”). Niestety, pan Stanisław został tutaj na zawsze. Na cmentarzu parafialnym w Raciążku do dziś zachował się jego nagrobek. Inżynier Stanisław Ćwierczakiewicz był drugim mężem swojej słynnej Lucyny. Podobno ona kochała go nad życie, a on – jako niespotykanie spokojny człowiek – pozwalał jej na wszystko. Czyż można się dziwić inskrypcji, umieszczonej na steli przez opuszczoną żonę?
… a na dziś słynna autorka książek kucharskich, którą z racji legendarnej oszczędności przechrzczono na „Ćwierciakiewiczową”, przewidziała takie menu:
- barszcz czysty z jajami,
- pieczeń huzarska,
- makaron opiekany z rodzenkami na leguminę,
- prosię pieczone nadziewane.
Tak było w pierwszym wydaniu, tym z 1860 r. W wydaniu „ósmnastym” z 1897r., znacznie powiększonym, zmienionym i „z dodatkiem doświadczeń kuchennych”, proponowała na dziś już tylko barszcz czysty z uszkami, pieczeń huzarską z kartoflami i leguminę z makaronu. U nas będą kartofelki, kalafior i jajko sadzone. Taki przynajmniej jest plan.
Tekst i foto Maria Gonta
Składy komisji Sejmiku Województwa Lubuskiego
Radni województwa w trakcie sesji w dniu 20 maja 2024 r. wybrali przedstawicieli komisji w Sejmiku Województwa Lubuskiego VII kadencji.
Wybrano ...
<czytaj dalej>Przebudowa Spichrzowej
Ostatnie przygotowania do rozpoczęcia przebudowy ulicy Spichrzowej.
Konsorcjum firm TORMEL i WUPRINŻ, przebuduje ostatni, półkilometrowy odcinek ulicy Spichrzowej. Pierwsze prace ruszą ...
<czytaj dalej>UMCS z Jazz Clubem Pod Filarami
80 lat UMCS w Lublinie z Jazz Clubem „Pod Filarami”.
W dniach 14 -17 maja 2024 roku w Akademickim Centrum Kultury ...
<czytaj dalej>Remont schodów
Nowe schody na Piaskach, obok lecznicza zieleń.
Rusza remont schodów przy ul. Bohaterów Westerplatte, zejście do ul. Sczanieckiej. Skarpa przy schodach ...
<czytaj dalej>