6 lipca to bardzo całuśny dzień, bowiem świętujemy dzisiaj Międzynarodowy Dzień Całowania. Kalendarze nie są zdecydowane co do terminu obchodów, dlatego dają możliwość ponownego celebrowania pod koniec roku, dokładnie 28 grudnia, tym razem jako Światowy Dzień Pocałunku. Całowania nigdy dość! (nazwy zresztą stosowane są zamiennie).
Całowanie jest niewątpliwie czynnością przyjemną, a pocałunkolodzy wymieniają szereg korzyści, które ten akt ze sobą niesie:
- obniża poziom kortyzolu i uwalnia oksytocynę, czyli – mówiąc po ludzku – obniża poziom stresu,
- pomaga spalić kalorie, chociaż odchudzanie się w ten sposób może być czynnością żmudną (podczas namiętnego pocałunku można spalić dwie kalorie na minutę i podwoić tempo metabolizmu),
- wzmacnia układ odpornościowy (wymiana śliny przenosi pomiędzy całującymi się miliony bakterii, mobilizując oba układy odpornościowe do wytężonej pracy),
- ujędrnia i to nie tylko twarz (zmusza do działania 24 mięśnie twarzy i 112 mięśni posturalnych, czyli tych, które odpowiadają za kształt sylwetki),
- wyzwala hormony szczęścia (uwalnia oksytocynę, dopaminę i serotoninę; pierwsza zmniejsza niepokój, obniża ciśnienie krwi, poprawia perysaltykę jelit i łagodzi bóle wszelakie, druga reguluje napięcie mięśniowe, wprawia w doskonały nastrój i wspomaga poczucie motywacji do działania, trzecia przyczynia się do unormowania snu, przez co poprawia samopoczucie i wzmacnia układ odpornościowy),
- daje poczucie głębszej więzi z drugą osobą.
W przysłowiach całowanie nie jest specjalnie licznie reprezentowane:
„Nie masz kochania bez całowania”
„Całuje, miłuje, rozumu próbuje”
„Co to przyjdzie z całowania: ni miłości, ni kochania”.
Włóczykijów z pewnością zainteresuje fakt, że mamy w kraju (niedaleko stolicy) miejscowość o nazwie Całowanie oraz piękny krajobrazowo obszar w pobliżu niej, nazwany Bagnem Całowanie. Dokumentująca fakt fotografia nie jest niestety najlepszej jakości, ale od dłuższego już czasu planujemy powrót w tamte okolice, więc z pewnością nadarzy się okazja do wykonania lepszych ujęć.
Do wiadomości kalendarzowych dorzucam dziś odrobinę prywaty popartej mądrością ludową ze starej prasy: „Dzieci w lipcu urodzone odznaczają się wielką pobudliwością do gniewu” bo jak mówi stare porzekadło „w lipcu gniewne ziele; jak się rozgniewa, to się gniewa cztery niedziele”. Na szczęście ta połowa Go(n)towcowa, która właśnie dziś świętuje urodziny, nie potrafi sierdzić się aż tak długo.
Maria Gonta
« | maj 2024 | » | ||||
P | W | Ś | C | P | S | N |
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | ||
6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 |
13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
27 | 28 | 29 | 30 | 31 |