W „Przysłowiach ludu wielkopolskiego anno 1861” znalazłam urocze zdanie: „Dnia pierwszego kwietna, jak wiadomo, panuje powszechny zwyczaj wzajemnego zwodzenia, czyli święto Zwodzijasza”.
Zwodzijasz kontra prima aprilis – która nazwa bardziej trafna? Właściwie obie. Druga oznacza dokładnie „pierwszy kwietnia”, a pierwszą można podsumować przysłowiami: „Pierwszy kwietnia: nie wierz – brednia”, „Prima aprilis – nie czytaj, nie słuchaj, nie patrz, bo się omylisz”, „W pierwszy kwietnia się omylisz, gdzie postąpisz, gdzie się schylisz”.
Największy primaaprilisowy żart zrobiła nam dziś pogoda. Arktyczne powietrze z lodowatym wiatrem, a w części kraju solidne opady śniegu, śniegu z deszczem i gołoledź na drogach. Czy tak się robi rozkwitłej już wiośnie? Takim pogodowym praktykom mówimy nie.
Natomiast ja stosując się do zwodzijaszowych zwyczajów, zapraszam dzisiaj na fotograficzną wycieczkę do źródeł Noteci, które nie dość, że ulokowane są koło… Szczecina, to w dodatku tuż obok znajduje się wododział Wisły i Odry.
Żarty żartami – jak mawiają – ale chwilowo odkładam je na bok, żeby zwrócić uwagę na obchodzone dziś całkiem poważne święto, jakim jest Międzynarodowy Dzień Ptaków. Ustanowione zostało na pamiątkę pierwszej na świecie międzynarodowej konwencji o ochronie tej grupy zwierząt. W tym roku mija 120 lat od jej podpisania. Gdyby nie paskudna pogoda, najlepiej by było wybrać się na tę okoliczność do Parku Narodowego „Ujście Warty”. Wprawdzie u nas sucho i żadnych alertów pogodowych w nasze rejony nie wystosowano, jednak obserwacje ptaków przy tak przenikliwym wietrze do przyjemnych nie należą.
Tekst i foto Maria Gonta
« | maj 2024 | » | ||||
P | W | Ś | C | P | S | N |
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | ||
6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 |
13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
27 | 28 | 29 | 30 | 31 |