17 lutego. To nie była spokojna noc. Wiatr dudnił, deszcz zacinał o szyby, a nawet przed trzecią rano rozhuczało się i rozbłyskało. Według wierzeń ludowych, pierwsza burza to tak naprawdę zamierzone działanie antydiabelskie. Już tłumaczę: świat zimą śpi, wobec czego uwięziony w piekle czart próbuje wykorzystać sytuację i zerwać krępujące go łańcuchy. Kiedy już prawie, prawie mu się to udaje, wówczas pierwsze uderzenie pioruna skutecznie go przykuwa, wyganiając tym samym zimnisko, gdzie pieprz rośnie, a świat zaczyna wracać do życia.
… a po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój…
Prawdę mówiąc nie wiem, czy dzień będzie spokojny, bo dzisiaj w przysłowiach, a jest ich blisko setka, królują koty. Nie sposób zacytować wszystkich, jednak kilka, dość trafnych jak mniemam, warto:
-
„Gdzie dwa koty, a jeden szczur, dwie gospodynie, a jeden dwór, gdzie jeden koń, a dwa brytany – tam spokój święty nie jest znany”
-
„Z tym kot rad mieszka w zgodzie, kto mu się daje lizać po brodzie”
-
„Głaszcz ty kotowi skórę, a on ogon wzgórę”
-
„Jadłby kot ryby, ale nie chce ogona maczać” – o osobach niezdecydowanych
-
„Zaraz panie, tylko kotka wstanie” – o leniuchowaniu
-
„Pierwej niż kotka jaja zniesie” – o tym, że o realizacji czegoś-tam można zapomnieć.
Jan Kochanowski w „Pieśni świętojańskiej o Sobótce” stwierdził między innymi, że „Kot wieszcza bestyja, zawżdy się na deszcz myja” i nie są to jedyne strofy kota dotyczące. Może warto przypomnieć sobie lekturę?
W każdym razie chyba właśnie u mistrza Kochanowskiego szukać należy prapoczątków przysłowia „Gdy kot trawę je, będzie deszcz.” Ponieważ jednak mruczące czworonogi na ablucjach spędzają mnóstwo czasu, jest jeszcze taka wersja porzekadła: „Kot się myje, będą goście.”
Światowy Dzień Kota wymyślono we Włoszech, ustalając jego datę według następującego klucza:
-
luty ongiś nazywano „miesiącem kotów i czarownic”,
-
we włoskiej tradycji liczba 17 to odpowiednik naszej pechowej trzynastki, często łączonej wizerunkowo z kotem,
-
pechowość siedemnastki nigdy nie dotyczyła kotów, bo one przecież według legendy mają siedem żyć.
Z kocich ciekawostek:
-
prawie 10% kocich kości umiejscowionych jest w ogonie,
-
kot wciska się we wszystkie szczeliny, w których zmieści się jego głowa, ponieważ nie posiada obojczyka,
-
giętki koci grzbiet składa się z 53 luźno połączonych kręgów; my mamy ich tylko 34,
-
kotki są zwykle prawołapkowe, kocury – lewołapkowe,
-
koty też się pocą, ale tylko na podeszwach łapek,
-
koty mogą żyć 20 lat, co odpowiada 98 latom ludzkim; te kastrowane żyją zazwyczaj dwa lata dłużej od niekastrowanych,
-
koci nos jest tak samo unikalny jak ludzkie linie papilarne,
A teraz zostawiamy koty w spokoju, bo dziś mamy też Dzień Drobnych Uprzejmości oraz Dzień Kapusty. Drobne uprzejmości zawsze ubarwiają życie, wskazane więc, by jak najczęściej prawić je sobie wzajemnie, natomiast co do kapusty, to świętowanie zostawiam wam. Mój organizm toleruje jedynie pekinkę i pak choi. Może dzisiaj zaszaleję i poszukam w sklepach tego chińskiego cuda?
Kociamber widoczny/niewidoczny na zdjęciu siedział sobie cichutko w przydrożnym krzaczku i udawał, że go tam nie ma. Chyba nie do końca udała mu się kryjówka.
Tekst i foto Maria Gonta
Składy komisji Sejmiku Województwa Lubuskiego
Radni województwa w trakcie sesji w dniu 20 maja 2024 r. wybrali przedstawicieli komisji w Sejmiku Województwa Lubuskiego VII kadencji.
Wybrano ...
<czytaj dalej>Przebudowa Spichrzowej
Ostatnie przygotowania do rozpoczęcia przebudowy ulicy Spichrzowej.
Konsorcjum firm TORMEL i WUPRINŻ, przebuduje ostatni, półkilometrowy odcinek ulicy Spichrzowej. Pierwsze prace ruszą ...
<czytaj dalej>UMCS z Jazz Clubem Pod Filarami
80 lat UMCS w Lublinie z Jazz Clubem „Pod Filarami”.
W dniach 14 -17 maja 2024 roku w Akademickim Centrum Kultury ...
<czytaj dalej>Remont schodów
Nowe schody na Piaskach, obok lecznicza zieleń.
Rusza remont schodów przy ul. Bohaterów Westerplatte, zejście do ul. Sczanieckiej. Skarpa przy schodach ...
<czytaj dalej>