02.02.2022 - tyyyleee dwójek w dzisiejszej dacie (a jeszcze więcej będzie za 20 dni), że aż się prosi o jakieś magiczne konotacje. Na szczęście, nie mam o tym zielonego pojęcia.
Wczorajszy rozmazany śnieżnym woalem widok poranny wskazywał wyraźnie, że słońce zaspało. Kompletnie nie wzięło sobie do serca Dnia Wczesnego Wstawania. Wyjrzało na świat na chwilkę dopiero przed południem, a potem przyszedł deszcz. Przestał padać dosłownie przed chwilą, ale chyba nie na długo. W kontekście dzisiejszego Dnia Mokradeł to dobra wróżba.
Święto zostało ustanowione po to, by uświadomić nam znaczenie rezerwuarów wody, których liczba na świecie niestety ustawicznie maleje. My tradycyjnie będziemy je celebrować w Parku Narodowym Ujście Warty, tyle że dopiero w niedzielę, bo tak chce grafik parku.
W Ameryce Północnej obchodzą dziś Dzień Świstaka. U nas aż się prosi o Dzień Niedźwiedzia, bo jedno z wyszperanych u Adalberga przysłów głosi: „Drugiego lutego niedźwiedź budę rozwala albo ją naprawia” („Na gromniczną Marją niedźwiedź budę rozwali, lubo ją poprawi”.) Gdybyśmy podchodzili do sprawy po amerykańsku, to powinniśmy mieć w kraju jakiegoś przepowiadającego wiosnę delegata niedźwiedzi i obstawić dziś jego gawrę dziesiątkami fotoreporterów.
Nasza obrzędowość ludowa jednak nie z niedźwiedziami, a z Matką Bożą Gromniczną jest związana. Wierzono, że w mroźne lutowe noce chodzi ona po polach i miedzach z zapaloną gromnicą, chroniąc przed wymarznięciem oziminy i oświetlając drogę zabłąkanym wędrowcom. Towarzyszyć jej miały obłaskawione wilki zwane gromnicznymi.
Wybór przysłów dotyczących dzisiejszej daty jest tak duży, że nie ma najmniejszego sensu cytowanie wszystkich. Wybrałam spośród nich kilka, tych mniej znanych.
-
„W Gromnice łataj bracie rękawice” (taki odpowiednik konieczności podkucia butów przed nadejściem lutego).
-
„Jeśli Gromnice mają zielne kwiatki, kwietną niedzielę śnieżną będą miały dziatki” (w tym roku Kwietna, Wierzbna albo Palmowa Niedziela przypada 10 kwietnia; powinno się obejść bez śniegu).
-
„Na Gromnice mróz – ogryzki do gnoju włóż; na Gromnice kałuski (kałuże) – wybieraj z gnoju ogryzki” (???)
-
„Od Gromnic do Gromnic, aż nie będzie nic” (o próżnych obietnicach; odpowiednik „Nigdy; na świętego Dygdy”).
-
I jeszcze jedno, wyraźnie dające do zrozumienia, że jeśli dotąd nie udało się usidlić panny, to na karnawałowe uderzanie w koperczaki już trochę za późno, ponieważ nieuchronnie zbliża się czas postu – „W dzień Panny Gromniczny bywaj zdrów, mój śliczny.”
-
Natomiast za podsumowanie meteorologicznych obserwacji związanych z drugim dniem lutego powinno wystarczyć to przysłowie: „W Gromnicę milszym w owczarni wilk, jak słońce”, od razu z tłumaczeniem: „gospodarze utrzymują, że słońce w dniu gromnicznym jest pewną przepowiednią słoty, zimna i zarazy na owce”, no a wilki przecież czasowo obłaskawione przez Najświętszą Panienkę.
Dzisiejsza zdjęciowa ilustracja z zupełnie innej bajki pochodzi. Związana jest z 601. rocznicą otwarcia dla wybranych Zakazanego Miasta w Pekinie. Dokonał tego w 1421 r. cesarz Yongle, a ja miałam zaszczyt przekroczyć progi cesarskiej siedziby kilka lat temu.
Dlaczego zakazane? – bo żaden zwykły śmiertelnik przez wiele wieków nie miał do niego wstępu. A dlaczego miasto? – bo to największy na świecie drewniany kompleks pałacowy: 880 budynków, ponad 9000 pomieszczeń. Legenda głosi, że pokoi jest tam łącznie 9 999,5 ponieważ do posiadania 10 tys. izb uprawniony był tylko bóg. Do zwiedzania udostępniono ok. 60 proc. całości.
Nawiasem mówiąc, progi są tam zadziwiająco wysokie i trzeba bardzo uważać, żeby się na nich nie przewrócić. Mnie się udało, wywinęłam solidnego orła dopiero po opuszczeniu Zakazanego Miasta. Do domu wróciłam jako panda, z ogromnym czarnym siniakiem na pół twarzy. Wcześniej, na Wielkim Murze, każdy napotkany Chińczyk chciał się ze mną sfotografować.
Tekst i foto Maria Gonta
Składy komisji Sejmiku Województwa Lubuskiego
Radni województwa w trakcie sesji w dniu 20 maja 2024 r. wybrali przedstawicieli komisji w Sejmiku Województwa Lubuskiego VII kadencji.
Wybrano ...
<czytaj dalej>Przebudowa Spichrzowej
Ostatnie przygotowania do rozpoczęcia przebudowy ulicy Spichrzowej.
Konsorcjum firm TORMEL i WUPRINŻ, przebuduje ostatni, półkilometrowy odcinek ulicy Spichrzowej. Pierwsze prace ruszą ...
<czytaj dalej>UMCS z Jazz Clubem Pod Filarami
80 lat UMCS w Lublinie z Jazz Clubem „Pod Filarami”.
W dniach 14 -17 maja 2024 roku w Akademickim Centrum Kultury ...
<czytaj dalej>Remont schodów
Nowe schody na Piaskach, obok lecznicza zieleń.
Rusza remont schodów przy ul. Bohaterów Westerplatte, zejście do ul. Sczanieckiej. Skarpa przy schodach ...
<czytaj dalej>