Wczesnośredniowieczne ciastka z konfiturą malinową. Bukłaki, kaletki, pochewki do noży i mieczy. Tkaniny z lnu i wełny. Rycerze, rzemieślnicy, a nawet kaci z narzędziami tortur i księgą straceń. Wreszcie koncerty muzyki dawnej, turniej wojów, pokazy konnej woltyżerki oraz inscenizacja bitwy sprzed wieków - to główne elementy Dni Grodu Santok 2018, które trwały od 8 do 10 czerwca.
Inauguracją Dni Grodu Santok była konferencja naukowa "Santok regni custodia et clavis - strażnica i klucz do królestwa". Pisaliśmy o tym tu:
http://www.egorzowska.pl/pokaz,region,8632,santok_jako_straznica_i_klucz_do_krolestwa,
W sobotę Santok zamienił się w prawdziwy średniowieczny gród, do którego rankiem przypłynęli santoccy rycerze z symbolicznym kluczem. Po uformowaniu orszaku, ulicą Gorzowską do promenady przeszli: Mali Kasztelanie, wojowie, białogłowy, rycerze, rzemieślnicy, kaci i wszelka gawiedź w towarzystwie współczesnego kasztelana, czyli wójta gminy Santok Józefa Ludniewskiego oraz dyrektor Muzeum Lubuskiego w Gorzowie Ewy Pawlak. Po dotarciu do sceny odebrali klucz do grodu i rozpoczęły się inscenizacje historyczne dzieci z santockich szkół i przedszkoli, a także przekazanie dla Muzeum Grodu Santok średniowiecznej dłubanki budowanej w ramach specjalnych warsztatów.
Miejscem wydarzeń, które rozgrywały się do późnej nocy, była wyremontowana promenada. To tam - w namiotach i na straganach - prezentowali się handlarze i wytwórcy najróżniejszych przedmiotów codziennego użytku, począwszy od glinianych garnków, przez hełmy, zbroje i pancerze, po mydło a nawet ciastka wytwarzane według najdawniejszych receptur.
Z północnej Skandynawii na Dni Santoka zjechał Kram Sigurda.
- Dzisiaj przybyłem do gościnnego Santoka z ciastkami wczesnośredniowiecznymi oraz konfiturą malinową. Ciastka pochodzą z dworu króla Haralda Pięknowłosego. Są ręcznie wyrabiane i wypiekane w piecu chlebowym tylko i wyłącznie przy użyciu produktów, które były dostępne na terenach Skandynawii w IX i X w. Nie ma w nich cukru ani żadnych sztucznych dodatków i spulchniaczy. Są zrobione tylko na naturalnym miodzie, który ma szczególne właściwości, dzięki którym Wikingowie byli tak wspaniałymi wojownikami i żeglarzami. Wzory na nich są odciskane z kamieni runicznych odnalezionych w Skandynawii - wyjaśniał Szymon Adamski.
Marcin Szymański - jako Borzywoj ze Szczecina - szył przedmioty w skórze: bukłaki, kaletki, pochewki do noży czy mieczy, a Justyna i Łukasz Lasek z Wrocławia wykonywali odbitki techniką akwaforty z przełomu XIV i XV w. Tkaniny Bartosze, czyli rzemieślnicy ze Swarzędza przywieźli len i wełnę, z których miłośnicy historii szyją stroje dla grup rekonstrukcyjnych. Wśród licznego pospólstwa nie mogło zabraknąć reprezentacji zawodu, który w średniowieczu miał ręce pełne roboty. Z południa Polski przyjechało Katostwo Nyskie z narzędziami tortur i księgą straceń. Szli na czele orszaku, budząc grozę okrwawioną sukmaną, toporem na ramieniu i uciętą głową skazańca w ręce. Przywieźli ze sobą również "płaszcz hańby", czyli narzędzie do karania za drobne kradzieże czy bójki. To rodzaj beczki z otworem na głowę, z wymalowanymi scenami ukazującymi popełnione przestępstwo.
Na wyznaczonym i zabezpieczonym placu na promenadzie wojowie różnych formacji zmierzyli się w turniejach - jeden z nich został ranny i nie obeszło się bez szycia. Odwiedzający podziwiali też popisy żonglujących flagami oraz dżygitówki, czyli konnej woltyżerki, a o 18.00 obserwowali wielką bitwę.
Wieczorem wójt Józef Ludniewski zaprosił na współczesne występy: Bony-M, Zanozy, Leny z zespołem i Skanera. Całość zakończył fireshow, czyli pokaz ognia oraz laserów.
W niedzielę w samo południe w miejscowym kościele pw. św. Józefa odprawiono mszę św. w intencji Santoka w historii narodu polskiego. W ten sposób zakończyły się uroczyste obchody Dni Grodu Santok i przeszły już do historii. Wiele miesięcy pracy i intensywnych przygotowań zakończyło się sukcesem i zadowoleniem wszystkich, którzy odwiedzili średniowieczny gród nad Wartą i Notecią. - To były niezwykłe dni - powiedział wójt gminy Santok Józef Ludniewski, serdecznie dziękując wszystkim, którzy włączyli się w ich realizację.
Kolejne Dni Grodu Santok już za rok.
Tekst i foto Hanna Kaup
Więcej zdjęć w galerii eGo FOTO:
http://www.egorzowska.pl/pokaz,galeria,0,0,2018-06-17_tak_swietowal_santok_cz,
http://www.egorzowska.pl/pokaz,galeria,0,0,2018-06-17_tak_swietowal_santok_cz_ii,
http://www.egorzowska.pl/pokaz,galeria,0,0,2018-06-17_tak_swietowal_santok_cz_iii,
Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
« | kwiecień 2024 | » | ||||
P | W | Ś | C | P | S | N |
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 |
8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
29 | 30 |