Jedni w tym czasie robili przedświąteczne porządki, inni – zakupy, a VIP-y grały w tenisa stołowego. W sobotę w Centrum Handlowym Panorama odbył się II Mikołajkowy Turniej VIP-ów.

Politycy, dziennikarze, biznesmeni, bez względu na to, czy grają w tenisa systematycznie, od czasu do czasu, czy może trzymali w ręce rakietkę ostatnio przed wielu laty, w sobotnie przedpołudnie walczyli o puchar Przewodniczącego Rady Miasta. Imprezę zorganizował i poprowadził pasjonat tenisa stołowego, dziennikarz Radia Plus Roman Błaszczak, w jednej osobie zastępca prezesa Klubu Sportowego Gorzovia.

Rywalizację poprzedził pokaz umiejętności zawodników GKS Gorzovia.

Niestety, nie wszyscy, którzy przyjęli zaproszenie organizatora, pojawili się w Panoramie. Ci jednak, którzy stawili się tam o 11.00, długo będą wspominać atmosferę rywalizacji i dobrej zabawy. Do finału – co nie dziwi – przeszli zawodnicy, którzy wiedzą, na czym polega tylko pozornie łatwa gra w tenisa stołowego, a warunki w Centrum Handlowym Panorama były niełatwe – i nie jest to zarzut, lecz stwierdzenie faktu: mało miejsca, słabe oświetlenie i bardzo śliska podłoga.

Po ponad dwóch godzinach zmagań, najlepszy okazał się przedsiębiorca Mirosław Baraniecki przed szefem biblioteki PWSZ Sławomirem Jachem. Trzeci był Sławomir Piaskowski, a kolejni: Robert Kwaśniewicz, Czesław Brzostowski, Andrzej Kozajda, Marek Andrzejewski i Robert Iwaszko.

Pisząca te słowa jest żywym przykładem znanej maksymy „Ostatni będą pierwszymi”, bo choć przegrała z Sebastianem Górnym po trzecim secie, to puchar dostała. I bynajmniej nie za to, że grała na bosaka, ale dlatego, że okazała się jedyną kobietą, która zdecydowała się wystąpić w turnieju.

Zabawa była naprawdę świetna. Kolejna już za rok.

Tekst i foto Hanna Kaup

Fotorelacja:http://www.egorzowska.pl/pokaz,galeria,0,0,2012-12-17_ostatni_beda_pierwszymi,

http://www.egorzowska.pl/pokaz,galeria,0,0,2012-12-17_ostatni_beda_pierwszymi_2,

http://www.egorzowska.pl/pokaz,galeria,0,0,2012-12-17_ostatni_beda_pierwszymi_3,