Adam Ferency i jego sceniczna partnerka
Joanna Kosierkiewicz byli gośćmi pierwszego dnia XXXIV Gorzowskich Spotkań Teatralnych. Przywieźli ze sobą godzinny spektakl wg scenariusza
Magdy Kupryjanowicz opartego na prozie
Jerzego Pilcha.
Gdy przed kilkoma laty Adam Ferency czytał w programie trzecim Polskiego Radia "Dziennik przebudzenia", zapragnął przełożyć prozę na język teatru i jechać z nim w Polskę.
- Chciałem, żeby ten tekst zbłądził pod strzechy. Wiedziałem od razu, że powinienem to zrobić, ale po prostu nie umiem pisać scenariuszy. Zrobiła to Magda Kupryjanowicz - powiedział.
Potwierdził, że przedstawienie nie było robione dla Warszawy, ale właśnie po to, by w czasie podróży po Polsce spotykać się z różnymi ludźmi i różnymi reakcjami widzów, co jest szczególnie ważne i dla aktora, i dla teatru.
"Dziennik przebudzenia" to pełna humoru, ale też refleksji proza Jerzego Pilcha, z którym odtwórca głównej roli 66-letniego mężczyzny Adam Frency ma wiele wspólnego. - Jesteśmy niemal rówieśnikami, nasi ojcowie nosili imię Władysław, mamy lub mieliśmy wspólne upodobania - mówił. Obaj mogliby podpisać się pod słowami, które padają ze sceny: "Piłem, paliłem, uganiałem się za spódniczkami". Obaj są też intelektualistami, którzy kochają słowo.
W czasie krótkiego spotkania z publicznością, które tradycyjnie odbyło się po przedstawieniu, Adam Ferency przyznał, że jest typem misia, a nie szwarccharakterem, choć najczęściej w swoim aktorskim życiu był obsadzany w takich rolach. Aktor, wykształcony przez Tadeusza Łomnickiego (podobnie jak
Michał Anioł z Teatru im. J. Osterwy), to człowiek z dużym poczuciem humoru, któremu zdarza się konfabulować, by sam widz próbował znaleźć swoją prawdę o nim. - W człowieku jest wiele sprzeczności i to jest w nim niezwykle interesujące - powiedział.
W niedzielę do Gorzowa przyjeżdża teatr z Jekaterynburga z przedstawieniem
Nikołaja Kolady "Wielka Encyklopedia Sowiecka".
Bilety można kupić w kasie teatru.
Tekst i foto Hanna Kaup
Przebudowa Spichrzowej
Ostatnie przygotowania do rozpoczęcia przebudowy ulicy Spichrzowej.
Konsorcjum firm TORMEL i WUPRINŻ, przebuduje ostatni, półkilometrowy odcinek ulicy Spichrzowej. Pierwsze prace ruszą ...
<czytaj dalej>UMCS z Jazz Clubem Pod Filarami
80 lat UMCS w Lublinie z Jazz Clubem „Pod Filarami”.
W dniach 14 -17 maja 2024 roku w Akademickim Centrum Kultury ...
<czytaj dalej>Remont schodów
Nowe schody na Piaskach, obok lecznicza zieleń.
Rusza remont schodów przy ul. Bohaterów Westerplatte, zejście do ul. Sczanieckiej. Skarpa przy schodach ...
<czytaj dalej>Obchody 900-lecia jubileuszu
W sobotę 11 maja br. w Ośnie Lubuskim odbędą się uroczyste obchody z okazji dziewięćsetlecia ustanowienia biskupstwa lubuskiego.
Przygotowania do tej ...
<czytaj dalej>