Ten, kto pamięta radość płynącą ze wspólnego biesiadowania po świniobiciu, ten zapach i smak świeżej wędliny czy kiełbaski nie musi już dłużej obchodzić się smakiem.

Nazywamy się Paczka z Rusiborza i wskrzeszamy tę staropolską tradycję w nowoczesnym wydaniu.

Powrót do korzeni
Tradycyjne świniobicie było nie lada wydarzeniem dla całej rodziny i sąsiadów. Sami wychowaliśmy się na wsi i pamiętamy smaki i zapachy świniobicia, które przywodzą nam na myśl beztroską zabawę na podwórku, niedzielną soczystą pieczeń czy świąteczną szynkę będącą ozdobą wielkanocnego stołu. Święta i najważniejsze wydarzenia rodzinne zawsze były okraszone świeżymi wyrobami ze świniobicia. Po wejściu Polski do Unii Europejskiej, ze względu na wymogi sanitarne i weterynaryjne – tradycja ta zaczęła zanikać. Przyczyniło się do tego również tempo życia nowoczesnego społeczeństwa, brak (zaprzyjaźnionych) rzeźników, rezygnacje indywidualnych rolników z chowu trzody chlewnej – a w efekcie produkcja na skalę przemysłową.

W naszej hodowli nie używamy antybiotyków – paszę komponujemy wykorzystując zboża z własnych upraw bez GMO. Nie dodajemy sztucznych wypełniaczy czy wzmacniaczy smaku. Nie mrozimy naszego mięsa, ponieważ nasze wyroby przygotowywane są na świeżo, codziennie z nowego rozbioru. Z mięsa jednej świnki tworzymy 10 gotowych dużych lub 20 małych Paczek z Rusiborza o niezmiennym składzie. Dzięki takiemu podziałowi nic się nie marnuje, ani nie jest wyrzucane, odkładane czy mrożone – w ten sposób gwarantujemy tylko świeże wyroby.



Dlatego naszą misją jest umożliwienie naszym klientom powrotu do tradycji polskiego świniobicia z własnego gospodarstwa oraz skosztowania najwyższej jakości naturalnych wyrobów wędliniarskich sporządzonych według tradycyjnych receptur. Tradycyjnych, ale z poszanowaniem środowiska i dobrostanu zwierząt oraz wytwarzanych zgodnie z najwyższymi standardami higieniczno-sanitarnymi. Używamy wyłącznie naturalnych przypraw i soli peklowej, która chroni przez zatruciem jadem kiełbasianym. Stosowali ją już nasi dziadkowie.

Chcemy również odczarować mity krążące na temat wieprzowiny. Przykładowo schab ma porównywalne wartości odżywcze do drobiu i jest doskonałym źródłem energii zarówno dla dzieci, jak i osób starszych. Wieprzowina zawiera wszystkie niezbędne aminokwasy, tzn. takie, których organizm nie potrafi sam wytworzyć, a które są potrzebne do budowy tkanek. Ma również tę zaletę, że jest lepiej przyswajalna niż białko roślinne.

Nasza receptura jest prosta: świeże mięso wieprzowe z najwyższej klasy zdrowotnej oraz naturalne przyprawy. Krótki i naturalny skład – tylko tyle i aż tyle.

Innowacyjne podejście
Pandemia dała się we znaki każdej branży, nie omijając naszej. Długo myśleliśmy w jaki sposób, pomimo trudnej sytuacji epidemiologicznej, dystrybuować nasze wyroby. W ten sposób narodził się pomysł sprzedaży wysyłkowej. Nasze wyroby dostarczamy w każdy zakątek Polski dzięki nowoczesnym, a jednocześnie ekologicznym opakowaniom.

Jako jedyni w Polsce opracowaliśmy innowacyjne opakowania – podczas wysyłki wyroby utrzymają odpowiednią temperaturę dzięki pakowaniu w ciągu chłodniczym, zastosowaniu kartonu ze ściankami termoizolacyjnymi, torby termicznej oraz wyjątkowego chłodziwa – zamrożonej wody źródlanej, która jest zdatna do wypicia po rozmrożeniu.


Aby umożliwić klientom zakup najwyższej jakości wędlin i mięsa, wybudowaliśmy masarnię, w której powstają wyroby tylko z zasobów naszej hodowli. Możemy więc czuwać nad całym procesem produkcyjnym. Świnki rodzą się u nas, a my czuwamy nad ich dobrostanem. Na tle innych hodowców wyróżnia nas więc fakt, że nie skupujemy mięsa i nie korzystamy z usług pośredników. Sami tworzymy paszę dla naszej trzody. Dzięki karmieniu metodą na mokro wyeliminowaliśmy stosowanie antybiotyków. Chcemy działać zgodnie z naturą i mamy nadzieję, że nasze działania wytyczą nowy kierunek w branży mięsno-wędliniarskiej.

Zapraszamy na naszą stronę internetową: www.paczkazrusiborza.pl. W naszej ofercie mamy dwa gotowe zestawy paczek: duża (1/10 świnki ) i mała (1/20 świnki ), a na życzenie klientów stworzyliśmy też możliwość zakupu pojedynczych wyrobów i komponowania własnych paczek (ilość pojedynczych wyrobów jest ograniczona, co wynika z naszej zasady równego podziału mięsa z jednej świnki).

Nieustannie wsłuchujemy się w potrzeby i oczekiwania klientów, wprowadzając nowe, sezonowe produkty do naszej oferty, np. na majówkę stworzymy specjalną paczkę z produktami na grilla. Wystarczy więc, bez wychodzenia z domu zamówić paczkę i zaprosić przyjaciół czy sąsiadów, aby móc rozkoszować się smakiem pysznych, aromatycznych i naturalnych wędlin najwyższej jakości.

Tekst promocyjny/Paczka z Rusiborza

Dodaj komentarz:

200 lat dla pani Zofii

Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ... <czytaj dalej>

Oni tu zostają

„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ... <czytaj dalej>

Pielgrzymki

Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia. Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ... <czytaj dalej>

Prezydent w ministerstwie

Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. - Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ... <czytaj dalej>

«	kwiecień 2024					»
P	W	Ś	C	P	S	N
1	2	3	4	5	6	7
8	9	10	11	12	13	14
15	16	17	18	19	20	21
22	23	24	25	26	27	28
29	30

Piękna inicjatywa w brzydkim mieście

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy

Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog

Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert

Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum

Zlikwiduje się wszelkie dyktaty i nakazy unijne, cofnie się unijne imunitety, bo za dużo zasłaniają. Generalnie unia przestanie mieć cokowliek <czytaj dalej>

Jedni mówią , że życie zaczyna się po "pięćdziesiątce", a inni że dopiero po drugiej.
Wszystkiego dobrego Pani Zofio ... <czytaj dalej>

Język taki a nie inny dla podkreślenia bezsilności. Mam dokładnie takie samo zdanie. Zakleilismy się w skorupie narodowej martylologii i nie wyle <czytaj dalej>

Jeżeli zapotrzebowanie na takie odruchy "narodowościowe" rośnie, znaczy że w społeczeństwie coś się psuje. Staje się sfrustrowane, <czytaj dalej>

Gumofilce na traktory i do Warszawy. Żoliborz wam pomoże. <czytaj dalej>