sobota 4 maja 2024     Florian, Malwina, Monika
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
« powrót
Może Miasto się wytłumaczy
Miałam napisać bajkę, ale rzecz nie skończyła się zbyt szczęśliwie. Będzie więc prawda. Gorzka prawda.

We wtorek 14 czerwca Barbara Schroeder zaprosiła na jubileusz 15-lecia klubu Na Zapiecku. Zorganizowała wyjątkowe wydarzenie, z występem tanecznym Anny Dębickiej i Katjuszy Kozubek, z wystawą hegengrafii Andrzeja Haegenbartha i koncertem króla czardasza Miklosza Deki Czureji z córką Sarą - wirtuozem cymbałów oraz synem Markiem - pianistą. O pączkach i kawie nie wspomnę, bo to tradycja i norma. Jubileusz podsumowała wydawnictwem albumowym, prezentującym lokalną i regionalną twórczość oraz twórców - gości Zapiecka w minionym 15-leciu. Oprócz takich twórców, jak m.in. Jerzy Gąsiorek, Wojciech Plust czy Zofia Bilińska, znalazł się tam Chór Cantabile czy Kapela Retro, poeci: Ireneusz Krzysztof Szmidt czy Beata Patrycja Klary, a także aktorzy, podróżnicy, dziennikarze oraz goście z regionu i Polski, np. dziennikarz Zygmunt Broniarek czy pisarz związany z naszym hospicjum Jan Grzegorczyk.

Jubileuszowe spotkanie zgromadziło w Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej tak dużo osób, że niektóre musiały siedzieć na dostawkach lub stać. Na organizację wydarzenia Barbara Schroeder otrzymała z Miasta 4 tys. zł w ramach projektu, z którym Fundacja Ad Rem wystąpiła bodajże w lutym tego roku. Dodam, że więcej kosztował sam koncert króla czardasza. I dodam, że organizatorka ponad 200 spotkań w minionym 15-leciu, nie otrzymała z Urzędu Miasta żadnego wsparcia. Ale to wiedzą ci, którzy choć raz Na Zapiecku byli.

Wracam jednak do albumu. Oczywistym było, że Barbara Schroeder chce godnie uczcić 15 lat działalności w gorzowskiej kulturze i pozostawić trwały ślad w historii miasta. Zebrała więc noty biograficzne lokalnych i regionalnych twórców, fotograficzne relacje z ich spotkań oraz artystycznej twórczości. Tak powstała miniencyklopedia ludzi kultury początku XXI wieku, związanych z Gorzowem i regionem. Nie trzeba tłumaczyć, że takie wydawnictwo to spore koszty. Powstał więc kolejny projekt, który wpisał się w otwarty konkurs ofert z zakresu kultury, sztuki, ochrony dóbr kultury i dziedzictwa narodowego w działania pod nazwą: Zadania prezentujące lokalną i regionalną twórczość i twórców.

Spośród siedmiu zgłoszonych zadań, Jacek Wójcicki podpisał protokół komisji - przewodniczyła jej dyrektor wydziału kultury i sportu Ewa Hornik - przyznającej dofinansowanie trzem zadaniom: Stowarzyszenie Miłośników Muzyki Chóralnej w Gorzowie dostało 3 tys. zł na koncert jesienny "Wdzięczni za wolność ojczyzny", Stowarzyszenie Kontra-Mini 14 tys. zł na widowisko "Taniec to wolność", a Fundacja Miłośnicy Off Road Gorzów 10 tys. zł na Festiwal Lubuskie Dobrze Rockuje 2016. Barbara Schroeder, w imieniu której ponownie wystąpiła Fundacja Ad Rem, nie dostała złamanego grosza.

Nie twierdzę, że ci, którzy znaleźli się w gronie szczęśliwców, dotacji nie powinni dostać. I choć krawiec kraje, jak mu materii staje, to mam ogromne wątpliwości co do moralnej strony udzielonych dotacji, choćby z uwagi na lata działalności Barbary Schroeder i gości, którzy u niej prowadzili swoje spotkania. Mam nie tylko wątpliwości, ale przede wszystkim pretensje, że w mieście nie znalazł się nikt, kto by uznał, że te wieloletnie bezkosztowe dla Miasta działania należy jakoś nagrodzić i pomóc w organizacji jubileuszu. Kiedy spytałam Barbarę Schroeder, co będzie, jeśli nie dostanie dofinansowania na album i nie uda się jej pozyskać sponsorów, powiedziała, że dołoży z własnych.

Nie znam żadnej fundacji, która dokłada z prywatnych pieniędzy do projektu, który chce zrealizować. Do TAKIEGO projektu - podkreślę. Jeśli kasy brak, nikt niczego nie wydaje. Natomiast Barbara Schroeder owszem. Wydała 600 egzemplarzy albumu "Na Zapiecku 2001-2016 - 15 lat Klubu Fascynujących Spotkań w Gorzowie Wielkopolskim" i wśród donatorów na pierwszym miejscu wymieniła Miasto.
W czasie spotkania w bibliotece, dziękując instytucjom i sponsorom, jako pierwsze ponownie wymieniła Miasto z prezydentem Jackiem Wójcickim, który jednak dziwnym trafem w ostatniej chwili zrezygnował z przybycia. Wywołany przeze mnie zastępca prezydenta Janusz Dreczka odebrał pięknego anioła autorstwa Jerzego Gąsiorka, album i podziękowanie. Na sali była też dyrektor wydziału kultury i sportu, której również jakoś nie udało się podejść do organizatorki wydarzenia i osobiście pogratulować nie tylko jubileuszu, ale całego 15-lecia.

Za to artystka Zofia Bilińska podarowała Barbarze Schroeder rzeźbę "Czas zadumy" z podpisem: "dla Basi Schroeder z podziwem i uznaniem za 15-letnią pracę nad kształtowaniem wrażliwości człowieczej i piękna świata". Iwona Markowicz-Winiecka przekazała Anioła Zapieckowego. Gość z Warszawy, poeta, pisarz, wydawca "Poezji dzisiaj", organizator Światowego Dnia Poezji z ramienia UNESCO Aleksander Nawrocki wręczył polną różę ze srebra z listem, w którym czytamy m.in.: "Doceniamy ogromny wysiłek i zaangażowanie w organizację spotkań z ciekawymi ludźmi i podejmowanie tematów ważnych dla naszej kultury oraz życia". Wśród honorowych gości pojawił się zarząd ZUO z prezesem Arturem Czyżewskim a także wicestarosta gorzowski Marcin Cyganiak. Swoją obecnością uhonorowali działalność Barbary Schroeder w sferze kultury naszego miasta.

Pięknie zachowała się dyrekcja Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Gorzowie (instytucja podległa pod Urząd Marszałkowski), czyli Edward Jaworski i Marzena Wysocka oraz pracownicy, a w szczególności Monika Szadkowska-Konwa, Bogdan Bloch, Kazimierz Ligocki, Zbigniew Olchowik i Kamil Ziomek, bowiem nie tylko udostępnili pomieszczenia, ale  pomogli przygotować stronę techniczną i sprawy organizacyjne na terenie biblioteki, ostatecznie nie biorąc za to zapłaty.

I choć z Urzędu Miasta jubilatka otrzymała obraz - nie znam autora - i wiązankę kwiatów, które doniósł pracownik, a wręczył wiceprezydent, to jednak pozostaje niesmak i rozczarowanie postawą gorzowskich urzędników, którzy o kulturę - i to tę organizowaną oddolnie - powinni dbać w sposób szczególny. Nie chcę nazywać tego, co się stało, ale kolejna nieobecność Jacka Wójcickiego na ważnym wydarzeniu oraz milczenie dyrektorki wydziału kultury i sportu zdaje się być podyktowane właśnie niestosownością zachowania urzędu, jego wyraźną obojętnością i być może nieznajomością tzw. tematu. I choć mijają dni od jubileuszu, moja irytacja sytuacją nie mija. Po stokroć zadaję sobie pytanie, dlaczego tak zasłużona działalność i projekt promujący lokalnych twórców i ich twórczość nie otrzymuje należnego wsparcia, a dostają je ci, którzy są albo beneficjentami od lat, albo nic o ich kulturalnej działalności nie wiemy, poza tym, że wywodzą się z Deszczna.

Może Miasto wypowie się w tej kwestii. A jeśli ma jeszcze choć odrobinę honoru, znajdzie jakąś kwotę, którą przeznaczy na zrealizowany projekt lub - również honorowo - poprosi o wykreślenie siebie z listy donatorów w albumie, który w sporej części nakładu miał być przekazany Urzędowi Miasta na cele promocyjne.

Hanna Kaup
redaktor naczelny/wydawca

20 czerwca 2016 22:36, Hanna Kaup
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
Komentarze:


Prywatna inicjatywa dostała wsparcie na jakie zasłużyła. Czegóż chcieć więcej? Non profit - Noblesse oblige
Ciekawe jak rozwiążą sprawę lokalu użyczonego przez ZUO? Zmiany nastąpią? Może to był powód nieobecności notabli Miasta?
Anonim_8998, 22.06.2016, 09:50, 77.254.51.182 ##

No cóż...Na 70 leciu Ochotniczej Straży Pożarnej w Siedlicach pan Wójcicki był...
Byłam i widziałam!
Nawet przemówienie wygłosił. I nie z kartki. Dlatego raz mówił o 75 leciu a raz o...105 leciu. Gdyby przyszedł na Jubileusz do Basi może, by się nie pomylił? 15 łatwiej zapamiętać.
Monika Twarogal, 23.06.2016, 00:35, 37.47.160.76 ##

Też byłem na Siedlicach. Popieram redaktor Kaup. Jak spojrzeć w te dofinansowania to widać gołym okiem, że OSP Siedlice ma spory udział w tych środkach. Dlatego też nie dziwi mnie udział pewnych notabli w tej imprezie. Jeden to jest już nawet weteranem w RM
Mariusz Domaradzki, 23.06.2016, 11:09, 188.146.134.224 ##

Pani Ewa Hornik była na spotkaniu w WiMBP, i o ile dobrze widziałem gratulowała p. Basi o wręczyła kwiat.
Anonim_2691, 24.06.2016, 21:38, 81.190.176.100 ##

"i o ile dobrze widziałem gratulowała p. Basi o wręczyła kwiat" - źle widziałeś
Anonim_3696, 24.06.2016, 21:55, 78.9.51.195 ##

Pani dyr. Wydziału Kultury Ewa Hornik była w najbliższym otoczeniu świętującej Jubileusz i nie wyobrażam sobie, aby nie gratulowała Basi. Było tylu gratulujących, że składanie przez panią Ewę gratulacji mogło ujść czyjejś uwadze.

Andrzej Trzaskowski, 28.06.2016, 17:00, 83.11.197.196 ##

Napisałem wyżej: nie wyobrażam sobie... Bywa, że wiele ludzkich zachowań przekracza nasze oczekiwania. Trudno nam w nie uwierzyć i dlatego szukamy dla nich racjonalnego usprawiedliwienia. Po namyśle: nie ma żadnego (!) usprawiedliwienia faktu, że Ewa Hornik nie zabrała głosu. I jako osobą oficjalna i jako uczestnik jubileuszowego spotkania, przyjaciel, dobra znajoma, a i promotor i propagator(z urzędu) takich prywatnych, święcących Jubileusz inicjatyw. I nic Jej nie usprawiedliwia. Kolejna kierująca gorzowską kulturą okazała się niewłaściwym (dla dobra gorzowskiej kultury) wyborem. Smutne to.
Andrzej Trzaskowski, 28.06.2016, 18:22, 83.11.197.196 ##

Serwis www.egorzowska.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłączną własnością ich autorów.

Przebudują Ikara
Przetarg na przebudowę ostatniego etapu ulicy Ikara rozstrzygnięty. Kolejna osiedlowa uliczka zostanie w pełni przebudowana. Nowa nawierzchnia ul. Ikara ułatwi codzienne ... <czytaj dalej>
Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ... <czytaj dalej>
Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia. Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ... <czytaj dalej>
200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę

3 maja w Gorzowie
Wojewoda Lubuski zaprasza na Wojewódzkie Obchody Święta Narodowego Trzeciego Maja. ... <czytaj dalej>
Z Archiwum Państwowego
1 maja – Święto Pracy. Z okazji dzisiejszego święta prezentujemy fragmenty ... <czytaj dalej>
W pradawnym grodzisku
Ileż to razy marudziłam Bodkowi o grodzisku w Stradowie. A ... <czytaj dalej>
Internet to jego sprawa
97 lat temu w Grodnie przyszedł na świat twórca globalnej ... <czytaj dalej>
Kalendarium eventów
« maj 2024 »
P W Ś C P S N
  
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
  
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_admin.jpg
admin ego:
Piękna inicjatywa w brzydkim mieście
Znany gorzowski lekarz Ireneusz Czerniec zaprosił w niedzielę kandydatów do Rady Miasta, dziennikarzy oraz mieszkańców na spacer ulicami śródmieścia. „Porozmawiajmy i zobaczmy, cóż dobrego możemy zrobić dla naszego miasta, w celu ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - 4a.jpg
admin ego:
43-letni Miś
43 lata temu 4 maja miał premierę najgłośniejszy, po latach ... <czytaj dalej>
admin ego:
Historia, patriotyzm, nacjonalizm
Historia, patriotyzm, nacjonalizm to tytuł kolejnego odcinka audycji realizowanej przez ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Alkoholowa mapa Polski
Ponad 95 tys. pijanych kierowców zatrzymała policja w 2023 roku. ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Filiżanka kawy lub dwie
Czy wiesz, że filiżanka kawy może zdziałać więcej niż tylko ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Anonim_2289:
Grochówki żadnej tam nie widziałem tylko długa kolejkę po watę cukrową.
Nowy wojewoda nowe porządki.
<czytaj dalej>
Anonim_2289:
Nie ma w Polsce wojska. Piknik 3majowy tylko to dowiódł żadnego czołgu ja płaci grunwaldzkim, bo wszystkie oddaliśmy Ukrainie. 2 taki i 2 Pilice <czytaj dalej>
Anonim_4747:
a w gryfinie była super zabawa <czytaj dalej>
Anonim_6589:
Obchody na "bogato". Już nawet nielegalne, za "tamtej" Polski były z atrakcjami.
Jakieś orkiestry, występy, tance, a tu <czytaj dalej>
Anonim_6589:
Pierwsze zdjęcie od gory:radny Kaczanowski, zobacz, tam jest pomnik Pioniera, nic nie zrobiłeś, aby nie był zaniedbaany. Następna sprawa, ile imp <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej