Co jest w nas, że kiedy możemy – i to za darmo – nie korzystamy z badań? Wyrzucamy zaproszenia na cytologię czy mammografię do kosza, uważając, że nie są nam potrzebne, bo czujemy się zdrowo albo badamy się na własną rękę, czyli prywatnie. Kiedy jednak coś złego dzieje się w naszym organizmie, narzekamy – to delikatne słowo – że lekarze nie przyjmują nas od razu, tylko wyznaczają odległe terminy wizyt. Co jest w nas takiego, że niechętnie poddajemy się profilaktyce?
W rozmowach na temat darmowych badań profilaktycznych, na które zaproszenia wysyła Wojewódzki Ośrodek Koordynujący Populacyjny Program Profilaktyki Raka Szyjki Macicy czy Raka Piersi, często słyszę, że kobiety nie korzystają z nich, bo badają się prywatnie.
– Co rok dostawałam takie zaproszenie i w końcu uznałam, że muszę z niego skorzystać, bo nie dadzą mi spokoju – powiedziała mi niedawno jedna gorzowianka. Potem dodała, że badała się co roku prywatnie, a teraz… wykryto u niej raka.
Ten przypadek – z pewnością nie jedyny – potwierdza, jak ważne są badania wykonywane w programie. Nie zawsze prywatna wizyta u lekarza daje gwarancję właściwej diagnozy. Na poniedziałkowej konferencji prasowej zorganizowanej na Słowiance przez WOK lubuski, Urząd Miasta, poseł Krystynę Sibińską i piszącą te słowa przestrzegał o tym
Andrzej Trzaskowski, który przypomniał przypadek żony.
– Sprawdzajcie wyniki u kilku lekarzy, żeby potem nie przechodzić tego, co myśmy przeszli – podkreślił.
Z kolei gorzowski społecznik zaangażowany w sprawy budowy onkologii
Bronisław Mierzwa, przyniósł ze sobą zaproszenia, które dostała jego żona i córka.
– Nie wyrzucajcie ich do kosza, nie chowajcie w szufladach, ale skorzystajcie z nich, bo to może uratować wam życie. Ja także z problemem nowotworu zmagam się w swojej rodzinie i chciałbym wszystkich zachęcić do robienia badań profilaktycznych – mówił.
Gorzów przystąpił do konkursu Zdrowa gmina – zdrowi mieszkańcy. Dzięki wspólnym działaniom WOK-u, Urzędu Miasta, parlamentarzystów, dziennikarzy i wszystkich ludzi, którym leży na sercu dobro człowieka, w naszym mieście będziemy promować darmowe badania przy okazji wielu imprez. W październiku zorganizujemy na Słowiance specjalny event z cyklu „Badam się , więc mam pewność” pod hasłem „W Gorzowie chcemy być zdrowI”. Już dziś zapraszamy mieszkańców do udziału w tym spotkaniu, bo naprawdę warto. Będzie można wygrać nie tylko zdrowie, ale i ciekawe nagrody indywidualne.
Trzeba się jednak wcześniej przygotować, czyli wykonać badania: cytologiczne (kobiety w wieku od 25 do 59 lat), mammograficzne (kobiety w wieku od 50 do 69 lat) lub kolonoskopowe (kobiety i mężczyźni w wieku 40-65 lat) finansowane przez Ministerstwo Zdrowia w ramach Narodowego Programu Zwalczania Chorób Nowotworowych.
Każda osoba, która przyjdzie na imprezę na Słowiance i przyniesie ze sobą poświadczenie wykonanego badania, będzie mogła wygrać np. strój kąpielowy: czerwony, pomarańczowy albo granatowy w grochy. To wiemy na pewno, bo stroje – na cele programu profilaktyki raka szyjki macicy – przekaże w formie darowizny Andrzej Trzaskowski.
Z pewnością w akcję włączą się także gorzowskie jednostki kultury czy kluby sportowe, które ufundują bilety wstępu na koncerty, spektakle teatralne, filmy czy mecze sportowe.
Czekamy na wszystkich chętnych, którzy zechcą włączyć się w nasze działania i zachęcać do badań, byśmy nie tylko wygrali w konkursie Zdrowa gmina – zdrowi mieszkańcy, ale też z samymi sobą, czyli z naszymi lękami, obawami czy wręcz niechęciami wobec badań profilaktycznych.
Badajmy się, by mieć pewność, że jesteśmy zdrowi.
Hanna Kaup
redaktor naczelny/wydawca
Relacja zdjęciowa
Michała Kapuscińskiego
Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ...
<czytaj dalej>Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ...
<czytaj dalej>200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ...
<czytaj dalej>Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>