W Zespole SzkóÅ‚ w Lipkach Wielkich dojrzewa mÅ‚odzież i to, co nie powinno: konflikt miÄ™dzy dyrektorem a niektórymi pracownikami. WÅ‚aÅ›ciwie powinnam napisać: „dojrzaÅ‚”, bo o sprawie wie nie tylko Kuratorium OÅ›wiaty w Gorzowie, ale też PaÅ„stwowa Inspekcja Pracy w Zielonej Górze. Obie jednostki od stycznia kontrolowaÅ‚y pracÄ™ dyr. Mandziuka.
SzkoÅ‚a w Lipkach Wielkich niewiele różni siÄ™ od innych szkóÅ‚ na polskich wioskach. Może jest nowsza i Å‚adniejsza. Na pewno ma sprzÄ™t zakupiony w ramach rzÄ…dowego projektu Radosna SzkoÅ‚a. Ale przecież tego, co najważniejsze, nie zaÅ‚atwi wyposażenie i najnowoczeÅ›niejsze nawet urzÄ…dzenia. Bo szkoÅ‚a to żywy organizm i na żywym organizmie pracuje. Najważniejsi sÄ… wiÄ™c ludzie – uczniowie i nauczyciele. Zadaniem dyrekcji jest zapewnienie im jak najlepszych warunków i atmosfery, która bÄ™dzie sprzyjaÅ‚a rozwojowi i wychowaniu podopiecznych.
– On nie posiada umiejÄ™tnoÅ›ci wspóÅ‚pracy z ludźmi. Ani z uczniami, ani z nauczycielami, ani z rodzicami – mówi o dyrektorze Ireneuszu Mandziuku przewodniczÄ…ca nowo powoÅ‚anego ogniska ZwiÄ…zku Nauczycielstwa Polskiego ZS w Lipkach Ewa Niemojewska. – Poza tym, każda najdrobniejsza nawet uwaga, jest przez niego traktowana jak atak. Brak mu manier, a w stosunku do nauczycieli używa wulgaryzmów. Przez lata psychicznego terroru oni majÄ… w mentalnoÅ›ci zakodowane, że choć wiele im siÄ™ nie podoba, to o problemach nie odważą siÄ™ mówić publicznie, bo w tysiÄ…cu drobnych sytuacji, które majÄ… miejsce na co dzieÅ„, bÄ™dzie to przeciwko nim wykorzystane. CzegoÅ› takiego nigdzie nie widziaÅ‚am.
Wigilia nie ze wszystkimi
Konfliktowa sytuacja miÄ™dzy niektórymi pracownikami ZespoÅ‚u SzkóÅ‚ w Lipkach Wielkich a jego dyrektorem nabrzmiewaÅ‚a przez lata. Balon niechÄ™ci pÄ™kÅ‚ przed Å›wiÄ™tami Bożego Narodzenia.
– Wigilia w szkole miaÅ‚a odbyć siÄ™ o 13.00 – opowiada nauczyciel biologii Adam Korzeniowski. – Ponieważ dodatkowo pracujÄ™ w szkole w Gorzowie (ok. 30 km od Lipek Wielkich – dop. red.), prosiÅ‚em dyrektora o przesuniÄ™cie spotkania na 14.00, bo to przecież wyjÄ…tkowa okazja, wiÄ™c chciaÅ‚em zdążyć. I co usÅ‚yszaÅ‚em? „Nie ma możliwoÅ›ci, żeby zmienić godzinÄ™. A jak panu nie pasuje, to trzeba dla pana zwoÅ‚ać nadzwyczajnÄ… RadÄ™ PedagogicznÄ…”. Od dziesiÄ™ciu lat tam pracujÄ™ i to byÅ‚o bardzo przykre dla mnie. Dyrektor powiedziaÅ‚ mi jeszcze, że mam tu tylko póÅ‚ etatu, wiÄ™c zapytaÅ‚em, czy w takim razie jestem pracownikiem drugiej kategorii? „Jak siÄ™ panu nie podoba, to proszÄ™ skierować do dyrektora votum nieufnoÅ›ci, ale ja pana o zniesÅ‚awienie podam.” A ja pana o gwaÅ‚t – powiedziaÅ‚em raczej z żartobliwÄ… kpinÄ…. „Pan jest do wszystkiego zdolny. Jak pan przyjdzie na WigiliÄ™, to ja wyjdÄ™” – padÅ‚o z jego ust. – SÅ‚ucham? – spytaÅ‚em. „Tak, jak pan przyjdzie, to ja wyjdÄ™” powtórzyÅ‚. – To ja panu dziÄ™kujÄ™ – odpowiedziaÅ‚em i wyszedÅ‚em z jego gabinetu.
Ostatecznie terminu Wigilii nie zmieniono.
– Kiedy przyjechaÅ‚em ok. 14.30, zobaczyÅ‚em, że wielu osób nie ma, wiÄ™c zapytaÅ‚em gÅ‚oÅ›no, żeby wszyscy obecni sÅ‚yszeli: „WidzÄ™, że wielu nauczycieli nie ma. Czyżby jak mnie, powiedziaÅ‚ im pan, że jak przyjdÄ…, to pan wyjdzie?”. W odpowiedzi usÅ‚yszaÅ‚em, że kÅ‚amiÄ™, wiÄ™c odparÅ‚em: „To pan kÅ‚amie i na dodatek przy tym stole”. Wtedy zdecydowaÅ‚em, że dość tej obÅ‚udy i takiego traktowania ludzi. Nie zamierzam zamiatać tego pod dywan. PoszedÅ‚em do wójta. OczekiwaÅ‚em reakcji ze strony organu prowadzÄ…cego szkoÅ‚Ä™. Gdy pierwszego dnia po tej wizycie tam dyrektor oznajmiÅ‚ mi, że przeprowadzi u mnie hospitacjÄ™ lekcji – zapowiadajÄ…c jÄ… z dnia na dzieÅ„ – uznaÅ‚em to za próbÄ™ zemsty i odwetu. Tym bardziej że nikomu wczeÅ›niej nie oznajmiaÅ‚ hospitacji z dnia na dzieÅ„. Kuriozalne jest też to, że hospitowana miaÅ‚a być lekcja, na której zapowiedziaÅ‚em wczeÅ›niej sprawdzian! Jaki wiÄ™c byÅ‚ sens?
Ponieważ jest obowiÄ…zek przedstawienia harmonogramu hospitacji, a w szkole w Lipkach go nie byÅ‚o, nauczyciel odczuÅ‚ reakcjÄ™ dyrektora jako drÄ™czenie, a gdy na skargÄ™ u wójta dostaÅ‚ pismo, że nie dopatrzono siÄ™ w postÄ™powaniu dyrektora niczego zÅ‚ego, postanowiÅ‚ udać siÄ™ do kuratora. Jak twierdzi, wierzyÅ‚, że w koÅ„cu dyrektor coÅ› zrozumie i przeprosi za swojÄ… postawÄ™, ale widocznie, jak mówi: – On chciaÅ‚ pokazać, co może.
Grozi, że odda sprawę do sądu
Adam Korzeniowski pracuje również w Zespole SzkóÅ‚ nr 13 w Gorzowie Wlkp.
– To Å›wietny nauczyciel na te czasy – mówi zastÄ™pca dyr. Jolanta Sikora. – Ma bardzo dobre podejÅ›cie do uczniów, zawsze staje w obronie sÅ‚abszych i nawet jak siÄ™ trochÄ™ pogubiÄ…, nie skreÅ›la ich, ale daje szansÄ™. Ma do nich cierpliwość i jest autorytetem.
Sam nauczyciel także chwali sobie pracę w ZS nr 13.
– Jak tu przyjeżdżam, to w porównaniu z atmosferÄ… w Lipkach czujÄ™ siÄ™, jakbym przytulaÅ‚ siÄ™ do piersi matki. Tu jest Å›wietna atmosfera, a tam coraz gorsza – podkreÅ›la.
A. Korzeniowski przez lata pracy widziaÅ‚ niejednÄ… sytuacjÄ™, z którÄ… siÄ™ nie zgadza:
– Dziwne jest dla mnie tolerowanie nauczyciela i radnego w jednej osobie, którego postawa budzi zastrzeżenia – wspomina. – KiedyÅ› – jak my wszyscy – przeprowadziÅ‚ wÅ›ród uczniów ankietÄ™. Nie zadowalaÅ‚y go pewne odpowiedzi, wiÄ™c kazaÅ‚ dzieciom je zmienić. Sprawa stanęła na Radzie Pedagogicznej, ale zostaÅ‚a zamieciona pod dywan, choć trafiÅ‚a też do kuratorium. Czy tak można byÅ‚o to zaÅ‚atwić? W dodatku po szeÅ›ciu miesiÄ…cach dokumenty sprawy wyjmuje siÄ™ z akt, a po dwóch latach dyrektor przyznaje mu nagrodÄ™. Jaki to jest sygnaÅ‚ dla nauczycieli? Albo sytuacja sprzed ubiegÅ‚orocznych wyborów do Rady Powiatu. Ten pan rozpowszechniaÅ‚ mailowo wiadomość, że jeden z kandydatów z żonÄ… zostaÅ‚ wyprowadzony w kajdankach przez CBA. On siÄ™ do tego przyznaÅ‚. Prokurator uznaÅ‚ to za przestÄ™pstwo i z aktem oskarżenia wystÄ…piÅ‚ do sadu.
WÅ›ród zarzutów, jakie pracownicy ZespoÅ‚u SzkóÅ‚ kierujÄ… pod adresem dyrektora Mandziuka, sÄ… sprawy wiÄ™kszej i mniejszej wagi…
Cdn.
(Czytaj część drugą: http://www.egorzowska.pl/pokaz,region,1359,kto_ma_racje_2,)
« | kwiecieÅ„ 2024 | » | ||||
P | W | Åš | C | P | S | N |
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 |
8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
29 | 30 |