Kasia Pietrzko na fortepianie,
Radek Nowicki na saksofonach i
Michał Jaros na kontrabasie towarzyszyli perkusiście
Michałowi Miśkiewiczowi w czasie piątkowego koncertu w Jazz Clubie Pod Filarami. Premierowo zagrali "Tribute to Tony Williams".
"Tribute to Tony Williams" jest pierwszym autorskim projektem Michała Miśkiewicza. W ten sposób młody perkusista składa hołd Tony'emu Williamsowi w 20. rocznicę śmierci legendarnego artysty. Stąd w czasie koncertu w Jazz Clubie Pod Filarami usłyszeliśmy głównie interpretacje kompozycji Williamsa.
- Zagramy też Herbie Hancocka, Wayne Shortera czy Mulgrew Millera, a więc kompozycje muzyków, z którymi Tony Williams współpracował - powiedział na początku koncertu Michał Miśkiewicz.
Tak też było. Kwartet zaprezentował m.in. "Masqualero", "Sister Cheryl" czy "Pee Wee", a więc kompozycje o silnej melodyce, które - dzięki aranżacjom perkusisty oraz interpretacji kwartetu - brzmiały intrygująco, a publiczność z każdą chwilą silniej reagowała na tę jazzową rozmowę.
Jak przyznaje Michał Miśkiewicz, Tony Williams zawsze go pasjonował jako perkusista i prekursor nowoczesnego jazzu. Ogólnopolski projekt ,,Tribute to Tony Williams" rozpoczął się od gorzowskich Filarów. 28 lutego zostanie zaprezentowany w Studiu Koncertowym Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego w Warszawie. Tam też gościnnie wystąpi znany saksofonista
Henryk Miśkiewicz, prywatnie ojciec Michała.
Tekst i foto Hanna Kaup
Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ...
<czytaj dalej>Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ...
<czytaj dalej>Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ...
<czytaj dalej>Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>