sobota 18 maja 2024     Alicja, Feliks, Eryk
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
« powrót
Maryla to Maryla
Niedzielny koncert Maryli wywołał burzę! Emocje, które wzbierały przez ponad półtora godziny koncertu, musiały się przecież gdzieś wyładować. Dzięki temu cały Gorzów już wie, że Królowa Polskiej Sceny jest tylko jedna!

Nie ma dwudziestu kilku lat, chociaż wigoru, jaki zaprezentowała na scenie, może pozazdrościć jej niejedna 40-latka.

Amfiteatr płonął z zachwytu zarówno nad śpiewem jak i dźwiękami elektrycznej gitary, by już na finiszu schłodzić się w kroplach wrześniowej burzy. A to dodawało jedynie smaczku wydarzeniu, z którego nie wyszedł rozczarowany.
Miały być wielkie szlagiery? Były! I to jakie! Moje gardło jest doszczętnie zdarte, lecz cóż z tego, gdy rozkrzyczało się (pani stojąca obok mnie z pewnością śpiewem tego by nie nazwała) przy takich hitach jak „Szparka sekretarka”, „Dziś prawdziwych Cyganów już nie ma”, „Gaj” czy „Niech żyje bal”.
Było fenomenalnie, profesjonalnie, a zarazem jak swobodnie i rodzinnie.
Wiemy, jak koncert się zakończył. A jak rozpoczął? Ze strony publiczności – gorące powitanie, a ze strony artystki pytanie: „No to czym zaczynamy? Co mają chłopaki zagrać?”
Maryla nie musiała długo czekać, by z tłumu rozległo się najgłośniejsze „Sing sing”.
No i zaczęło się. Najpierw: „Bo to, co nas podnieca, to się nazywa kasa”, a zaraz po tym „Sing sing, skowroneczku mój…”. Zresztą, cała relacja z koncertu mogłaby się składać z wersów jej piosenek. Jest ich tak dużo, że z łatwością można byłoby to wszystko dopasować.
Po pierwszych taktach i zachowaniu Maryli wiedzieliśmy, że mamy przed sobą wielką gwiazdę, która jednak nie szybuje hen wysoko po niebie, tylko jest wśród nas i z nas pochodzi. Dystans zlikwidowała do minimum, gdy zaprosiła najpierw do wspólnego śpiewu mężczyznę z widowni, a następnie tych fanów, którzy ją o to po prostu poprosili. Mogli pozostać na scenie do samego końca, a Maryla z uśmiechem i totalnym luzem lawirowała i między nimi, i swoimi muzykami, i każdym centymetrem kwadratowym sceny.
Taką swobodę w odgrywaniu swoich piosenek, charyzmę, posiadają już tylko nieliczni. Wydaje mi się, że to już tylko tzw. stara gwardia potrafi wykrzesać z siebie takie sceniczne maniery.
Maryla na scenie króluje już od ponad 40 lat, dała niejeden koncert przez te wszystkie, jakże różne bytowo dla Polski czasy, więc wie, co i jak trzeba zrobić, by tłum oszalał, by atmosfera była przyjacielska, honorowa, z humorem i obopólnym szacunkiem.

Fenomen sam w sobie – Maryla Rodowicz. Wulkan energii, co będę nieustannie powtarzać. Podała nam na tacy wyśmienite danie muzyczne, Amfiteatr bawił się doskonale, ale co najważniejsze, widać było, że samą gwiazdę – wszystko co dzieje się dookoła niej – bardzo cieszy.

Po koncercie spotkałam ludzi, którzy ostatni raz w podobnym spektaklu muzycznym – nota bene też na koncercie Maryli Rodowicz – uczestniczyli 30 lat temu. Zgodnie twierdzili, że dużo się od tego czasu w ich życiu i na świecie się zmieniło, ale jedna osoba pozostała taka sama. Pomimo całej techniki, gry świateł, lepszych butów i szalonych strojów, Maryla Rodowicz pozostaje ogromnym talentem, zjawiskiem muzycznym, które chłonie się jednym tchem i całym sobą.

Zatem „Maryla, to po prostu Maryla”. Na wszelki wypadek, by nie było wątpliwości, miała swoim imieniem podpisaną kruczoczarną błyszczącą gitarę, której oczywiście użyła, kilkakrotnie grając wraz z zespołem.

Przy okazji doprowadzenia Gorzowa do łez szczęścia i zadumy, Maryla – śpiewając „Ale to już było” czy „Wielką wodę” – spełniła też marzenie chorej Izy Stachowiak. Dziewczynka zapragnęła spotkania oko w oko ze swoją idolką, co było możliwe dzięki fundacji „Mam marzenie”, właśnie po koncercie w amfiteatrze.

Burza w Gorzowie hulała jeszcze przeszło trzy godziny po zakończeniu występu Maryli Rodowicz. Pewnie dlatego, że chciała dorównać tym wszystkim wyładowaniom elektrycznym gitar oraz rozśpiewanej publiczności. Czy się udało? Z żywiołem lepiej nie konkurować, ale… przecież Maryla to Maryla! Ona pokazała, że może wszystko.

Karolina Perska
foto filmpolski

12 września 2011 22:14, admin ego
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
Przebudowa Spichrzowej
Ostatnie przygotowania do rozpoczęcia przebudowy ulicy Spichrzowej. Konsorcjum firm TORMEL i WUPRINŻ, przebuduje ostatni, półkilometrowy odcinek ulicy Spichrzowej. Pierwsze prace ruszą ... <czytaj dalej>
UMCS z Jazz Clubem Pod Filarami
80 lat UMCS w Lublinie z Jazz Clubem „Pod Filarami”. W dniach 14 -17 maja 2024 roku w Akademickim Centrum Kultury ... <czytaj dalej>
Remont schodów
Nowe schody na Piaskach, obok lecznicza zieleń. Rusza remont schodów przy ul. Bohaterów Westerplatte, zejście do ul. Sczanieckiej. Skarpa przy schodach ... <czytaj dalej>
Obchody 900-lecia jubileuszu
W sobotę 11 maja br. w Ośnie Lubuskim odbędą się uroczyste obchody z okazji dziewięćsetlecia ustanowienia biskupstwa lubuskiego. Przygotowania do tej ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę
"Semax" S.A. Sklep Firmowy

ul. Sikorskiego 21, Gorzów Wlkp.
tel. 95 728 15 60
branża: Odzież - detal <czytaj dalej>
Wrzos

ul. Borowskiego 35 /1, Gorzów Wlkp.
tel. 95 720 03 33
branża: Pogrzebowe usługi <czytaj dalej>
"Bar-4" S.C. P.Leszko R.Sokołowski E.Staszak M.Wieczorek

ul. Bolesława Chrobrego 5, Gorzów Wlkp.
tel. 95 720 30 01
branża: Restauracje <czytaj dalej>

Zmiany w zasadach ortografii
Komunikat Rady Języka Polskiego przy Prezydium PAN z dnia 10 ... <czytaj dalej>
Rekordowy Babimost
Port lotniczy Zielona Góra-Babimost z rekordem w Europie. Port Lotniczy Zielona ... <czytaj dalej>
Majowe miejskie granie
W majowej atmosferze mieszkańcy gorzowskich osiedli będą mogli posłuchać muzyki ... <czytaj dalej>
Energia z ceną dynamiczną
Od 24 sierpnia 2024 r. będzie możliwe zawarcie umowy z ... <czytaj dalej>
Kalendarium eventów
« maj 2024 »
P W Ś C P S N
  
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
  
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_admin.jpg
admin ego:
Piękna inicjatywa w brzydkim mieście
Znany gorzowski lekarz Ireneusz Czerniec zaprosił w niedzielę kandydatów do Rady Miasta, dziennikarzy oraz mieszkańców na spacer ulicami śródmieścia. „Porozmawiajmy i zobaczmy, cóż dobrego możemy zrobić dla naszego miasta, w celu ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - 4f.jpg
admin ego:
Sobkowski zamek
Dawna fortalicja w Sobkowie leży nad samą Nidą i dlatego ... <czytaj dalej>
admin ego:
Zdał osiem matur na 100 procent
Zdał 8 matur na 100 proc. 8 matur na 100 ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Bez makijażu?
5 maja obchodzimy Światowy Dzień Bez Makijażu, poświęcony promowaniu naturalnego ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Alkoholowa mapa Polski
Ponad 95 tys. pijanych kierowców zatrzymała policja w 2023 roku. ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Staryh:
Znowu " sami swoi". A wogóle czym oni się zajmują??? <czytaj dalej>
Staryh:
Tak miasto twój wójt sp...ł, że faktycznie rowerem lepiej jeździć, ale powstaje kolejne pole do....nadużyć/?/ Na początek, obowiązkowe kaski <czytaj dalej>
Anonim_9923:
To proponuję jeszcze do każdego roweru, silnik odrzutowy, zestaw Wi-Fi, talerz satelitarny i co tam jeszcze w koszta można wrzucic :-) <czytaj dalej>
Staryh:
Ale pitolenie. Ani słowa o kolejce do "znachora" o bólu w krzyżu, o polityce i innych przyjemnościach wątpliwych u będących starymi l <czytaj dalej>
Anonim_7573:
Starość

Widziałem ją wczoraj

Stała u drzwi werandy

Lewa ręką trzymała laskę
prawą chciała nacisnąć <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej