Gorzowski Festiwal Teatrów Ogródkowych trwa. Od piątku do niedzieli zparasza na kolejne przedstawienia. Wśród nich są bajki dla dzieci i bal dla dorosłych. A gwiazdą tygodnia będzie Andrzej Pieczyński.

15 lipca, piątek, 12.00
“BAJKI NA JEDNEJ NODZE” - Zespół Teatralny GRUPA T, Toruń

Zabawny i pełen humoru zbiór kilku najpopularniejszych bajek (”Czerwony Kapturek”, “Królewna Śnieżka”, “Kopciuszek”). Jeżeli jednak myślicie, że to te same bajki, które opowiadała wam kiedyś babcia przed snem, to grubo się mylicie. Czerwony Kapturek przekona się, do czego prowadzi zbytnia łatwowierność, a Królewna Śnieżka, że należy myć każdy owoc przed spożyciem. Natomiast bajka o Kopciuszku wcale nie skończy się happy endem - “bowiem Kopciuszek nie umył sobie nóg przed tym balem”. Każda z bajek kończy się śmiesznym i zaskakującym morałem.

Reżyseria: Izabela Jajeśnica
Występują: Dariusz Szymborski, Grzegorz Wincenty Cichy


16 lipca, sobota, 20.30
“BAL U SALOMONA” - wyk. Andrzej Pieczyński

W latach 30. ubiegłego stulecia, Natalia - żona Gałczyńskiego, przypomina Konstantemu jego własny – opowiadany jej kilka lat wcześniej - niezwykły sen. Powstaje poetycki zapis sennego przeżycia. Szkic ten, “niepohamowany strumień liryczny”, przenosi nas do sal fantastycznego pałacu, na bal wydany przez Salomona. Charyzmatyczny król zaprasza, ale się nie pojawia.
Służby pałacowe witają gości i oprowadzają ich po mieniących się przepychem wnętrzach. Wszędzie wyczuwa się obecność gospodarza, słychać jego głos, ale spotkanie… dziwnie, nie następuje. Gości ogarnia fala dręczących oczekiwań. Czas upływa, goście zatapiają się w dźwiękach walca o Taorminie i w efekcie już nie wiedzą, czy śnią, czy też są tylko postaciami w głowie śniącego cały ten bal twórcy. A może bal jest rzeczywisty, a śniący go - nie?...A może...

Adaptacja i reżyseria: Andrzej Pieczyński
Muzyka: Robert Kanaan


17 lipca, niedziela, 20.30
“W KRAINIE ŁAGODNOŚCI” - Recital Ryszarda Leoszewskiego

Recital Ryszarda Leoszewskiego - twórcy i lidera legendarnego szczecińskiego zespołu Sklep z Ptasimi Piórami, tym razem z nową formacją - kwartetem akustycznym i z premierowym programem pod nazwą “Wiem, jak nie jest”. To kompozycje Leoszewskiego do wierszy szczecińskiego poety Marka Maja. Na koncercie nie zabraknie też piosenek z repertuaru Sklepu i utworów należących do kanonu “Krainy Łagodności”. Grupa zademonstruje radosną i dynamiczną muzykę opartą na akustycznym brzmieniu instrumentów: dwóch klasycznych gitar, jazzowego kontrabasu i wielobarwnego akordeonu, połączonych ciepłym głosem i refleksyjnymi tekstami.

Wyst.: Ryszard Leoszewski - gitara i śpiew, Marian Mazurek - gitara klasyczna, Krzysztof Ciesielski - kontrabas, Krzysztof Baranowski – akordeon

źródło Teatr Osterwy
foto teatr-polski.art.pl

Dodaj komentarz:

200 lat dla pani Zofii

Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ... <czytaj dalej>

Oni tu zostają

„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ... <czytaj dalej>

Pielgrzymki

Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia. Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ... <czytaj dalej>

Prezydent w ministerstwie

Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. - Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ... <czytaj dalej>

«	kwiecień 2024					»
P	W	Ś	C	P	S	N
1	2	3	4	5	6	7
8	9	10	11	12	13	14
15	16	17	18	19	20	21
22	23	24	25	26	27	28
29	30

Piękna inicjatywa w brzydkim mieście

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy

Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog

Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert

Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum

Zlikwiduje się wszelkie dyktaty i nakazy unijne, cofnie się unijne imunitety, bo za dużo zasłaniają. Generalnie unia przestanie mieć cokowliek <czytaj dalej>

Jedni mówią , że życie zaczyna się po "pięćdziesiątce", a inni że dopiero po drugiej.
Wszystkiego dobrego Pani Zofio ... <czytaj dalej>

Język taki a nie inny dla podkreślenia bezsilności. Mam dokładnie takie samo zdanie. Zakleilismy się w skorupie narodowej martylologii i nie wyle <czytaj dalej>

Jeżeli zapotrzebowanie na takie odruchy "narodowościowe" rośnie, znaczy że w społeczeństwie coś się psuje. Staje się sfrustrowane, <czytaj dalej>

Gumofilce na traktory i do Warszawy. Żoliborz wam pomoże. <czytaj dalej>