Na najbliższej sesji rady miasta radni zdecydują o przyznaniu s. Michaeli Rak tytułu „Honorowego Obywatela Miasta Gorzowa Wielkopolskiego”.

Na posiedzeniu komisji do spraw honorowego obywatelstwa, 6 maja kandydatura Michaeli Rak została przyjęta przez aklamację. Wydaje się być jedynie formalnością przegłosowanie wniosku na sesji 26 maja.

Pod wnioskiem złożonym jeszcze w listopadzie 2020 r. podpisało się kilkadziesiąt gorzowskich organizacji, stowarzyszeń i fundacji. Dla nich oczywistym jest, że s. Michaela zasługuje na ten tytuł, bo patrzy na drugiego człowieka z miłością, że bez względu na jego wiek, status społeczny czy wyznawaną wiarę a także przynależność polityczną i zrobi wszystko, by pomóc, jeśli zachodzi taka potrzeba.

„Jej wyjątkowa postawa została opisana w wielu publikacjach i materiałach prasowych. Jej też poświęcił swoją książkę „Niebo dla akrobaty” pisarz Jan Grzegorczyk. Jej poświęcono wiele reportaży telewizyjnych. W każdym przypadku zaczyna się od wspomnienia naszego miasta Gorzowa Wielkopolskiego, w którym zaczęła się droga miłosierdzia siostry Michaeli” – napisałam m.in. w uzasadnieniu wniosku.

Siostra Michaela Rak ze Zgromadzenia Sióstr Jezusa Miłosiernego związana jest z Gorzowem od 1996 r. Współtworzyła tu i przez 13 lat prowadziła Hospicjum im. Św. Kamila. Od 2008 r. działa na Litwie, gdzie wybudowała, otworzyła i prowadzi pierwsze hospicjum dla dorosłych, a w lutym 2020 r. kolejne – dla dzieci.

W 2019 r. została laureatką nagrody im. Jana Rodowicza Anody w konkursie organizowanym przez Muzeum Powstania Warszawskiego.
Wśród honorów, jakie przyznano gorzowskiej zakonnicy, znajdują się m.in.:
2018 – Medal Stulecia Odzyskanej Niepodległości i Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski, które odebrała z rąk najwyższych władz państwowych
2018 – Nagroda „Chluba Litwy” z okazji Dnia Odrodzenia Niepodległości Litwy
2018 – Nagroda „Żurawiny” poznańskiego oddziału Towarzystwa Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej
2016 – Miłosierny Samarytanin 2015 roku w Krakowie
2015 – Nagroda Kuriera Wileńskiego Polak Roku
2014 – statuetka św. Krzysztofa w kategorii „Anioł Miłosierdzia nad Wilnem”
Warto wspomnieć, że w 1999 r. odebrała w Gorzowie statuetkę Człowiek-Człowiekowi, przyznawaną przez biskupa diecezji zielonogórsko-gorzowskiej za działalność dobroczynną.

Tradycyjnie nadanie tytułu odbywa się w czasie uroczystej sesji z okazji święta miasta, które przypada 2 lipca. Od kilku lat - na wniosek przewodniczącego Jana Kaczanowskiego - nadaje się tylko jeden taki tytuł w roku.

Tekst i foto Hanna Kaup
Foto Michał Kapuściński

Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć

Dodaj komentarz:

200 lat dla pani Zofii

Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ... <czytaj dalej>

Oni tu zostają

„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ... <czytaj dalej>

Pielgrzymki

Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia. Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ... <czytaj dalej>

Prezydent w ministerstwie

Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. - Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ... <czytaj dalej>

«	kwiecień 2024					»
P	W	Ś	C	P	S	N
1	2	3	4	5	6	7
8	9	10	11	12	13	14
15	16	17	18	19	20	21
22	23	24	25	26	27	28
29	30

Piękna inicjatywa w brzydkim mieście

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy

Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog

Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert

Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum

Zlikwiduje się wszelkie dyktaty i nakazy unijne, cofnie się unijne imunitety, bo za dużo zasłaniają. Generalnie unia przestanie mieć cokowliek <czytaj dalej>

Jedni mówią , że życie zaczyna się po "pięćdziesiątce", a inni że dopiero po drugiej.
Wszystkiego dobrego Pani Zofio ... <czytaj dalej>

Język taki a nie inny dla podkreślenia bezsilności. Mam dokładnie takie samo zdanie. Zakleilismy się w skorupie narodowej martylologii i nie wyle <czytaj dalej>

Jeżeli zapotrzebowanie na takie odruchy "narodowościowe" rośnie, znaczy że w społeczeństwie coś się psuje. Staje się sfrustrowane, <czytaj dalej>

Gumofilce na traktory i do Warszawy. Żoliborz wam pomoże. <czytaj dalej>