To był niespodziewany telefon. W niedzielę ok. 17.40. zadzwoniła siostra
Michaela Rak.
Kiedy w niedzielę ok. 17.40 zadzwonił telefon, nie podejrzewałam nic złego. A jednak.
– Dzwonię w nietypowej sprawie – powiedziała do mnie s. Michaela. – Pamiętasz siostrę Marię, która była generalną za czasów mojej posługi w Gorzowie? - zapytała.
- Oczywiście – odpowiedziałam. – Przecież gościła nas w zeszłym roku w Białymstoku.
- Tak. Dziś Pan Bóg wezwał ją do siebie – usłyszałam smutny głos. – Proszę westchnij za jej duszę. Była mi najbliższą siostrą i przyjaciółką...
Ta wieść, jak każda o odejściu człowieka, przybiła mnie. Wciąż mam w pamięci tę dynamiczną i pełną życia zakonnicę, która niespełna rok temu w Muzeum Powstania Warszawskiego towarzyszyła Michaeli Rak w czasie uroczystości związanej z wręczeniem jej nagrody im. Jana Rodowicza Anody i dziękowała mi za wysłanie jej zgłoszenia. Później w Białymstoku gościła grupę, z którą jechałam do Wilna, wioząc dary dla hospicjum i przekonywała, że u niej drzwi zawsze są dla nas otwarte.
Wyjeżdżaliśmy od niej pełni dobrych emocji, wyposażeni w wiedzę na temat domu, w którym sprawowała posługę, i w liczne opowieści, których wysłuchaliśmy, także o jednym z najważniejszych mieszkańców, jakim ongiś był bł. ojciec Michał Sopoćko.
Okrutnie przygnębiające jest, że odeszła osoba, która dawała tyle radości życia, dzieląc je z każdym, kto przekroczył próg domu zakonnego czy to w Gorzowie, Myśliborzu czy Białymstoku.
Siostra Maria Kalinowska odeszła nagle w II niedzielę okresu zwykłego w Domu Macierzystym Zgromadzenia w Myśliborzu, dokąd przyjechała na krótko z Białegostoku.
W Myśliborzu zostanie również na zawsze. Pogrzeb odbędzie się tam w środę 22 stycznia 2020 r. o 14.00., o czym w imieniu własnym i s. Michaeli Rak informuję z ogromnym żalem.
Zanim zakończyłyśmy rozmowę z s. Michaelą, powiedziała jeszcze:
- I pamiętajmy, że każda chwila jest dla nas ważna.
Tekst i foto Hanna Kaup
PS
Choć dziś wielu z nas przepełnia smutek, to s. Marię będziemy wspominać z takich właśnie chwil jak te na zdjęciach poniżej.
Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ...
<czytaj dalej>Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ...
<czytaj dalej>Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ...
<czytaj dalej>Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>