zygmunt_marek_piechocki BLOG
Jeżeli lubię cokolwiek - to życie
Sobota, siódmego marca 2015 roku.
Czytam pożyczoną w bibliotece „Antologię poetów hiszpańskich”. Niektóre wiersze w całości, inne przebiegam oczyma. Pomiędzy kartki książki wkładam zakładki – to strony, do których chcę wrócić. Przeczytać z nich wiersze ponownie, wejść w nie, poznać intencje autora.
Blas de Otero (1916-1979) tak zaczyna tekst pt. „Wolne powietrze”: „Jeżeli lubię cokolwiek – to życie…” Jeden wers, który moim zdaniem starcza za cały wiersz.
Mógłbym napisać, jeśli czegoś nie lubię, to muzyki impresjonistów. W tym Ravela. Poza kilkoma utworami na fortepian. A w piątek, w Filharmonii Gorzowskiej grano jego kompozycję, suitę „Moja matka gęś”. Cóż? Nie dla mnie! A Miła Pani M. na moje napisanie do Niej o tej awersji:
„Ja Ravela bardzo cenię. Ravel to zawsze egzamin dla Orkiestry (szczególnie dla instrumentów dętych). Pokazaliśmy, jaką dysponujemy paletą barw :-) Utworów nasączonych taką problematyką nigdy za dużo. A oprócz tego przecież piękny to utwór, jaka wyobraźnia..! Ale oczywiście, nie naciskam :-)”.
No cóż? Obrazy impresjonistów – tak! Muzyka – nie! Pewnie brakuje mi jakiejś muzycznej klepki, bo iluż mi mówi, że piękną jest.
Za to zachwyciłem się drugą częścią Concierto in modo galante Joaquina Rodrigo - przecudnej urody Adagiettem, potem całością Koncertu podwójnego na gitarę i bandeon z towarzyszeniem orkiestry smyczkowej (bandeon zastąpiła wiolonczela – szkoda!) – tu autorem Astor Piazzola. Finał piątkowego koncertu to „Trójgraniasty kapelusz” Manuela de Falli – trzy tańce wywodzące się muzycznie z andaluzyjskiego folkloru. Prostota i wyrafinowanie! Zachwyciło publiczność brawurowe wykonanie. Tak, zapewne! Bo aplauz głośny i wstawanie z miejsc części widowni.
Emocje uspokajam wierszem andaluzyjskiego poety Emilio Pradosa (1899-1962).
Jak ja lubię krótkie formy:
PALMA Z MARZENIA
Nokturn
Portowa cisza już drzemie
Pod lśniącej laki przykryciem
Tymczasem księżyc na niebie
Zarzuca kotwicę
Serce –
Steruj!
Moje steruje w kierunku symfonii Cesarego Franca, co to za tydzień zagraną zostanie w naszej filharmonii. Słucham jej sobie – słuchawki na uszach, w pobliżu kubek z herbatą, na kolanach „hiszpańscy poeci”.
No, przecież! Już za tydzień także Koncert fortepianowy Es-dur Ferenca Liszta. A zagra z Orkiestrą Filharmonii Gorzowskiej Pan Jacek Kortus, dwukrotny uczestnik Międzynarodowego Konkursu im. Fryderyka Chopina w Warszawie, na którym zdobywał laury. Jacek Kortus jest wychowankiem kultowego profesora fortepianu Akademii Muzycznej w Poznaniu, Pana Waldemara Andrzejewskiego. A to coś znaczy!
Vincente Alexandre z Sevilli tak napisał w pierwszej strofie wiersza „Wiekuiście”:
„Z tych cichych miejsc oglądam beznamiętnie
ów leniwy krajobraz, nad którym wiszą chmury;
ten błękit był doczesnym i barwnym cesarstwem
czyichś oczu…”
Życzę sobie, by muzyka, jak moje widoki łośnieńskie leśne, była zawsze dla mnie „barwnym cesarstwem”. Dotąd tak jest, noo może oprócz impresjonistycznej…
Post scriptum
Jakże cudną jest Symfonia Cesarego Franca! Na ekranie mojego komputera Narodowa Orkiestra Francji pod Leonardem Bernsteinem. Główną tonacją jest d-moll. Moja ulubiona! Właśnie początek części drugiej – prawie minutowe solo harfy, do której dołącza rożek angielski, orkiestra…
Z. Marek Piechocki
10 marca 2015 22:09, Marek Z. Piechocki
Dodaj komentarz:
Komentarze:
Współczuje...
To męczące musi być?
Pokusa klasyfikacji muzyki.
Jest ładne to słucham
bez konieczności oceny
...
Anonim_8546, 10.03.2015, 22:24, 78.8.30.32 ##
"Jest ładne..." - to też ocena!Klasyfikowanie.
Anonim_8531, 10.03.2015, 22:31, 81.190.186.230 ##
Mnie brak jest w mediach , w tym i w internecie, fachowych relacji z koncertów , ich recenzji, wywiadów z solistami i dyrygentami goszczącymi w FG oraz z kompozytorami , bo i oni trafiają do Gorzowa.Szkoda , że jest brak krytyka muzycznego.Wolałbym zapoznać się z jego opinią.
Anonim_8212, 11.03.2015, 00:02, 5.173.194.81 ##
Wywiady ze wszystkimi Muzyakmi naszej orkiestry oraz jej Dyrygentki można poczytać tutaj:
http://www.filharmoniagorzowska.pl/pl/muzycy
Sądzę, że jest w Miasteczku G. kilka osób z odpowiednim wykształceniem, które mogłyby pisać recenzje muzyczne. Dlaczego nie piszą? Nie wiem!
Jeśli chodzi o moje pisanie - to nie są recenzje - raczej opisuję swoje wrażenia, swój odbiór. I trochę to,co wiem o danym utworze.
Z.M.P.
Anonim_8531, 11.03.2015, 13:22, 81.190.170.85 ##
Serwis www.egorzowska.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłączną własnością ich autorów.
Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ...
<czytaj dalej>Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ...
<czytaj dalej>200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ...
<czytaj dalej>Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>
Anonim_6589:
Obchody na "bogato". Już nawet nielegalne, za "tamtej" Polski były z atrakcjami.
Jakieś orkiestry, występy, tance, a tu
<czytaj dalej>
Anonim_6589:
Pierwsze zdjęcie od gory:radny Kaczanowski, zobacz, tam jest pomnik Pioniera, nic nie zrobiłeś, aby nie był zaniedbaany. Następna sprawa, ile imp
<czytaj dalej>
Anonim_6779:
Zakład Analizy Nieliniowej Wydział Matematyki niestety tylko to będzie zamiast potomstwa i wychowywania. Będę wychowywał swoje teorie. Jeżeli
<czytaj dalej>
Anonim_5511:
internet to pożyteczny wynalazek
ale steve jobs zje..ał ludzkosc tymi ifonami.
ludzie nie rozmawiają już ze sobą tylko sie gapią w te
<czytaj dalej>
Anonim_3351:
To nie kwestia dobra czy zła tylko odpowiedzialności i wolnej woli. Zdejmujemy z naszych dzieci odpowiedzialność. Mówimy "to są dzieci wię
<czytaj dalej>