Zachodni Ośrodek Polityki Regionalnej wysłał pisma do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubuskiego, Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej oraz PKP Intercity. Dotyczą one kolejowej komunikacji Gorzowa.
W załączonym pismach ZOPR wyraża stanowisko dotyczące zmian rozkładu jazdy wchodzącego w życie w połowie grudnia.
Pismo do marszałek
Elżbiety Polak:
Szanowna Pani Marszałek!
W związku z planowanymi zmianami w rozkładzie jazdy Przewozów Regionalnych obejmującymi stację Gorzów Wlkp. chcielibyśmy zająć stanowisko, które wyraża troskę o dostępność komunikacyjną dla mieszkańców.
Naszą dezaprobatę wzbudza fakt, iż według zaproponowanego rozkładu ostatni pociąg do Gorzowa przyjeżdża o godz. 21:39. Mamy nadzieję, iż zostanie to skorygowane zgodnie z szeroko pojętym interesem użytkowników kolei. Ponadto nowy rozkład nie uwzględnia bardzo popularnego wśród pasażerów pociągu „Wilda”, który w piątek i niedzielę wieczorem zapełniał się w szczególności mieszkańcami Gorzowa studiującymi w Poznaniu. Apelujemy, by uwzględnić go w planowanym rozkładzie, bowiem połączenie te stanowi jedno z kluczowych w przypadku młodych ludzi.
Ponadto wnosimy o dodatkową parę pociągów na trasie Kostrzyn-Krzyż, co wymiernie wpłynęłoby na poprawę komfortu podróżowania na tej trasie. Nasze zaniepokojenie wzbudza fakt, iż w planowanym rozkładzie najpóźniejsze połączenie z Gorzowa do Kostrzyna miałoby być o 21:04, a do Krzyża o 21:41. Odbiera to sporej części potencjalnych użytkowników możliwość dostosowania swoich planów do właściwości czasowych wspomnianego połączenia. Posunięcie te może swe negatywne skutki objawić w okresie weekendu, gdy występuje szczególnie wysokie natężenie ruchu pasażerskiego na tej trasie. Proponujemy, by brak późniejszego połączenie Gorzów-Kostrzyn uzupełnić wznawiając kursowanie wspomnianego pociągu InterRegio (lub w taryfie Regio) „Wilda”, który odjeżdżałby z Poznania ok. godz. 20:00, a w Gorzowie byłby planowo ok godz. 22, a następnie wydłużyć owe połączenie do Kostrzyna, gdzie planowo pociąg docierałby ok godz. 22:50. Zapewni to wówczas pasażerom zdecydowanie wyższy komfort w planowaniu podróży oraz zwiększy dostępność transportową dla całego subregionu.
Wyrażamy zadowolenie, iż po wielu latach deklaracji uruchomione ma zostać bezpośrednie połączenie Gorzów Wlkp. - Zielona Góra. Liczymy, iż przyczyni się ono do poprawienia szeroko rozumianej spójności naszego województwa. Nasze wątpliwości budzi jednak duża częstotliwość połączeń (cztery dziennie). W naszej ocenie trzy kursy w ciągu dnia (np. rano, popołudnie, wieczór) w zupełności zaspokoją potrzeby transportowe na rzeczonej trasie. Zdecydowanie bardziej korzystnie z punktu widzenia pasażerów z Kostrzyna, Gorzowa, Strzelec Krajeńskich i Drezdenka byłoby uruchomienie wspomnianego dodatkowego połączenia na linii nr 203 z Kostrzyna do Poznania i z powrotem.
Chcielibyśmy również uzyskać informacje o zaawansowaniu prac nad uruchomieniem bezpośrednich połączeń kolejowych na trasie Gorzów-Berlin. Liczymy, iż takowe pojawią się bez zbędnej zwłoki po uzyskaniu homologacji na zakupiony tabor przed kolejną zmian rozkładu w grudniu 2014 r.
Liczymy na przychylne przyjęcie i rozpatrzenie ujętych w piśmie postulatów, wyrażając jednocześnie nadzieję na uzyskanie jak najkorzystniejszej wersji rozkładu jazdy dla całego województwa lubuskiego.
Z poważaniem:
Zarząd Zachodniego Ośrodka Polityki Regionalnej
Michał Obiegło
Mateusz Muchel
Bartosz Jurek
Pismo do ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej
Sławomira Nowaka (pismo tej samej treści przesłano również do prezesa PKP Intercity
Janusza Malinowskiego)
Szanowny Panie Ministrze!
W związku z planami nowego rozkładu jazdy, który przewiduje skasowanie połączenia TLK „Lubuszanin” na trasie Gorzów/Zielona Góra – Warszawa Wsch. pragniemy zająć stanowisko w interesie mieszkańców regionu.
Likwidacja wspomnianego połączenia stanowi kolejny przykład trwającego od wielu lat ograniczania dostępności komunikacyjnej dla mieszkańców subregionu gorzowskiego oraz powiatu myśliborskiego w województwie zachodniopomorskim. Jeszcze kilka lat temu Gorzów prócz Warszawy i Poznania był skomunikowany kolejowo bezpośrednimi połączeniami z innymi największymi polskimi miastami - Krakowem, Wrocławiem i Katowicami. Obecnie funkcjonuje jedynie połączenie do Warszawy przez Poznań, które według zaproponowanego rozkładu od grudnia ma zostać zastąpione mniej korzystnym połączeniem „Szczecinianin”. Biorąc pod uwagę uwarunkowanie ekonomiczne, w tym ceny paliw płynnych i energii elektrycznej, ale przede wszystkim potrzeby i interes mieszkańców, proponujemy wprowadzenie innych zmian, które mogłyby wpłynąć na rentowność omawianego połączenia poprzez zwiększenie liczby pasażerów. Takimi rozwiązaniami mogłyby być promocje cenowe, abonamenty, ewentualna rezygnacja z kursów w dni o najmniejszym obłożeniu. Kasowanie całego pociągu jest zabiegiem nazbyt radykalnym z kilku choćby powodów: po pierwsze zastępowane jest mniej korzystnym czasowo połączeniem. Warto wskazać, iż podróż „Lubuszaninem” pozwalała pasażerom zrealizowanie celów podróży w stolicy i powrót jeszcze tego samego dnia bez zbędnej zwłoki. Po drugie stabilność połączeń jest ważnym elementem w budowaniu pozytywnej relacji z pasażerem-klientem, opartym na zaufaniu oraz przewidywalności. Szczególnie ten drugi argument zdaje się być decydujący, bowiem biorąc pod uwagę częstą zmianę rozkładów poziom zaufania i przychylności pasażerów do przewoźnika znacznie spada. W przypadku pociągu „Lubuszanin” z dużym prawdopodobieństwem można spodziewać się negatywnego odbioru i pogorszenia nastawienia do kolei ze strony pasażerów.
Drugi aspekt, znacznie bardziej niepokojący, to ustawiczne ograniczanie dostępności komunikacyjnej dla mieszkańców subregionu gorzowskiego. Owy stan rzeczy można jednak zmienić, a bardziej od pieniędzy potrzebna jest dobra wola. Korzystną zmianą byłoby wprowadzenie połączeń Gorzowa np. z Wrocławiem,., Katowicami i Krakowem, w piątek i w niedzielę, na bazie jeżdżącego w roku 2005/2006 pociągu „Gorzowiak”.
Ponadto pragniemy wskazać, iż bardzo istotne dla odradzania się linii nr 203, czyli dawnej Kolei Wschodniej jest uruchomienie połączenia z Berlina do Gdańska przez Gorzów i Piłę, czyli najkrótszą w tym przypadku trasą. Przy zoptymalizowanych godzinach kursowania i atrakcyjnych cenach biletów, mogłyby to być rentowne i niezwykle atrakcyjne połączenia.
Liczymy, na pozytywne przyjęcie i uwzględnienie powyższych uwag. Nagląca sprawa likwidacji „Lubuszanina” jest dla nas, jak i mieszkańców subregionu gorzowskiego równie istotna, co odbudowanie siatki komunikacyjnej Gorzowa z ważnymi aglomeracjami naszego kraju.
Z wyrazami szacunku
Zarząd Zachodniego Ośrodka Polityki Regionalnej
Michał Obiegło
Mateusz Muchel
Bartosz Jurek
Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ...
<czytaj dalej>Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ...
<czytaj dalej>200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ...
<czytaj dalej>Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>