Mariusz Wróbel od roku pracuje na stanowisku dyrektora Filharmonii Gorzowskiej. Zachęcony wizją pracy w jednej z najmłodszych filharmonii w kraju, przyjechał do nas przed rokiem z Górnego Śląska. Jak podsumowuje czas, który minął?
43-letni manager kultury Mariusz Wróbel pracował m.in. w Narodowym Centrum Kultury w Warszawie, kierował Bytomskim Centrum Kultury oraz Silesia Film w Katowicach, a do minionego roku nie miał z Gorzowem nic wspólnego. Kiedy pojawił się w FG, mówił, że jest człowiekiem dialogu. Widać to przede wszystkim w licznych rozmowach z melomanami. Dyskutuje z nimi w przerwach koncertów. Co wynika z tych rozmów?
- Wszelkie uwagi zgłaszane mi przez melomanów traktuję bardzo poważnie, przecież to oni są najważniejsi, a moim celem jest budowanie społeczności wokół instytucji. Czasem uwagi dotyczą repertuaru, czasem spraw organizacyjnych, a czasem są to po prostu miłe rozmowy, niekoniecznie o sztuce – mówi dyrektor FG.
Aby ułatwić dialog w foyer stanęła „Skrzynka pomysłów”. Głosy, które tam wpływają, są cyklicznie omawiane i w miarę możliwości wdrażane. Kilka zostanie zrealizowanych w kolejnym sezonie artystycznym.
Jednym z celów, jakie Mariusz Wróbel postawił sobie po przejęciu obowiązków dyrektora, było budowanie stałej widowni. Po roku można mieć powody do zadowolenia, gdyż wzrosła liczba osób, które odwiedzają filharmonię regularnie - przynajmniej raz w miesiącu. Cieszy również frekwencja. W obecnym sezonie artystycznym odbyło się 14 koncertów symfonicznych, z czego na 10 były pełne lub prawie pełne sale.
Budowanie filharmonijnej rodziny widać dobrze na przykładzie działań dla dzieci i młodzieży. Warsztaty podczas wakacji i ferii, koncert familijne przyciągają coraz więcej osób, które tworzą stałe grono odbiorców. Absolutnym hitem każdego roku są pokazy musicalowe. Tu bilety rozchodzą się w kilka dni.
Coraz większą popularnością cieszą się projekty edukacyjne. Muzyczne Raczkowanie przez 5 lat odwiedziło około 12 tysięcy dzieci. Tylko w tym sezonie - 1,5 tysiąca. To koncerty dla kobiet w ciąży i maluszków do czwartego roku życia.
Filharmonia Juniora, czyli warsztaty przedszkolaków mają już swoją drugą edycję. Tylko w obecnej, od września 2017 r. odbyło się już pięć spotkań, w których wzięło udział ponad 130 dzieci. W pierwszej wzięło udział niemal 300 dzieci.
Innym założeniem była zmiana wizerunku instytucji i pokazanie, że jest ona otwarta, przyjazna i ma ofertę dla wszystkich, nie tylko dla wytrawnych melomanów. Doskonale przyjęte Pikniki Chopinowskie, które odbywały się ubiegłego lata były pierwszym krokiem.
- W tym roku formuła pikników będzie kontynuowana, planujemy też inne działania i koncerty w przestrzeni miejskiej. Chciałbym też rozpocząć współpracę z gorzowskimi muzykami – mówi Mariusz Wróbel.
Trwają ostatnie prace nad kształtem przyszłego sezonu artystycznego. Należy spodziewać się najlepszej muzyki klasycznej w mistrzowskim wydaniu. Nie zabraknie też koncertów lżejszych, pokazujących muzykę klasyczną w zestawieniu z innymi gatunkami, m.in. hip-hopem czy muzyką elektroniczną. Kontynuowany będzie cieszący się uznaniem publiczności Festiwal Muzyki Współczesnej im. Wojciecha Kilara. W tym roku odbędzie się w październiku.
oprac. redakcja
Foto Hanna Kaup
Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ...
<czytaj dalej>Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ...
<czytaj dalej>200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ...
<czytaj dalej>Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>